reklama
Baasia mój diabetolog kazał przez 5 dni po powrocie do domu mierzyć cukier na czczo i po jednym posiłku ale po 2h.a najlepiej już po 6tyg zrobić krzywą z glukoza.
Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
Kliska nie ma innej normy po słodkim też do 120 ma być. Ogólnie z cukrami prostymi to jest tak, że one bardzo szybko podnoszą cukier, a potem nagle dosyć szybko spada. I właśnie dlatego powinno się tego typy produktów unikać-moja diabetolog mówiła, że takie skoki cukru (nagle wysoko a potem szybki spadek) są często bardziej niebezpieczne niż lekkie przekroczenia. Ale przyznaję, że mi też się zdarzało zgrzeszyć z czymś słodkim. Rzadko bo rzadko ale jednak
Baasia ja mierzyłam kilka dni po porodzie, nie pamiętam nawet ile dokładnie. W każdym razie niedługo bo przy małej nie potrafiłam na początku regularnie jeść mierzyłam w sumie głównie w szpitalu czyli ok 5 dni bo tyle leżałyśmy po porodzie. Wyniki miałam masakryczne, nawet do 200 mi cukier dochodził. Potem po kilku dniach zmierzyłam parę razy w domu i już było ok. Krzywej nie robiłam, kilka miesięcy po porodzie zrobiłam tylko hemoglobinę glikowaną i było ok.
Kamiladon to już niewiele Ci zostało 2 tyg przeleci szybciutko
Baasia ja mierzyłam kilka dni po porodzie, nie pamiętam nawet ile dokładnie. W każdym razie niedługo bo przy małej nie potrafiłam na początku regularnie jeść mierzyłam w sumie głównie w szpitalu czyli ok 5 dni bo tyle leżałyśmy po porodzie. Wyniki miałam masakryczne, nawet do 200 mi cukier dochodził. Potem po kilku dniach zmierzyłam parę razy w domu i już było ok. Krzywej nie robiłam, kilka miesięcy po porodzie zrobiłam tylko hemoglobinę glikowaną i było ok.
Kamiladon to już niewiele Ci zostało 2 tyg przeleci szybciutko
ZgadnijKto
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2016
- Postów
- 173
Dziewczyny a czy przy insulinie moge rodzic w normalnym szpitalu czy musi byc specjalny?
U mnie najprawdopodobniej i tak cesarka będzie chba ze sie mloda pospieszy
Kliska tez choddze prywatnie do gina i wszystkie badania oczywiscie platne naszczecie endo i diabo juz na nfz ufff
Kamiladon zazdroszcze ja sie juz nie moge doczekac a tu jeszcze tyle czasu...
U mnie najprawdopodobniej i tak cesarka będzie chba ze sie mloda pospieszy
Kliska tez choddze prywatnie do gina i wszystkie badania oczywiscie platne naszczecie endo i diabo juz na nfz ufff
Kamiladon zazdroszcze ja sie juz nie moge doczekac a tu jeszcze tyle czasu...
No to skoro nie ma innej normy, po wafelku kakaowym z czekoladą: 20 g (mało, ale nie chciałam przesadzić).
Po godzinie: 104
Po dwóch godzinach: 77
Gdzie się podziała ta cukrzyca? A może powinnam zrobić test z większą ilością cukru?
Oczywiście po godzinie od tego wafelka już byłam głodna i zjadłabym jakieś normalne śniadanie, ale po chwili mi minęło, więc mogłam spokojnie te 2 godziny wytrzymać.
We wtorek idę do rodzinnego lekarza i zobaczymy co on mi powie na wyniki. Pewnie tak czy inaczej cukry ograniczę, bo są zwyczajnie niezdrowe, a z mężem się przestawiliśmy już na chleb razowy z biedronki - po prostu nam smakuje i jeszcze trafiliśmy na ciepły dzisiaj rano Cukier pewnie będę mierzyć, ale tylko po głównych posiłkach: śniadanie, obiad, kolacja.
Widziałam fajny przepis na ciasteczka owsiane dla diabetyków z miodem i żurawiną - jak będę miała czas to dzisiaj wieczorem zrobię i zmierzę poziom cukru.
Po godzinie: 104
Po dwóch godzinach: 77
Gdzie się podziała ta cukrzyca? A może powinnam zrobić test z większą ilością cukru?
Oczywiście po godzinie od tego wafelka już byłam głodna i zjadłabym jakieś normalne śniadanie, ale po chwili mi minęło, więc mogłam spokojnie te 2 godziny wytrzymać.
We wtorek idę do rodzinnego lekarza i zobaczymy co on mi powie na wyniki. Pewnie tak czy inaczej cukry ograniczę, bo są zwyczajnie niezdrowe, a z mężem się przestawiliśmy już na chleb razowy z biedronki - po prostu nam smakuje i jeszcze trafiliśmy na ciepły dzisiaj rano Cukier pewnie będę mierzyć, ale tylko po głównych posiłkach: śniadanie, obiad, kolacja.
Widziałam fajny przepis na ciasteczka owsiane dla diabetyków z miodem i żurawiną - jak będę miała czas to dzisiaj wieczorem zrobię i zmierzę poziom cukru.
ZgadnijKto
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2016
- Postów
- 173
No lepiej sprobowac z jakims kawalkiem ciasta ja najchetniej wciagnelabym jakis kawalek tortu i juz marze o ciastach na swieta hahaha zrobilam zamowienie u mamy jak bede karmic to i tak tylko sprobuje...
No to może jutro... mąż mi nie pozwala zjeść więcej cukru xD Chyba się martwi, że się załamię, że złe wyniki będą...No lepiej sprobowac z jakims kawalkiem ciasta ja najchetniej wciagnelabym jakis kawalek tortu i juz marze o ciastach na swieta hahaha zrobilam zamowienie u mamy jak bede karmic to i tak tylko sprobuje...
Ja jakoś wyjątkowo w te święta chcę być tylko z mężem i naszą kruszynką w czasie wigilii. Czytałam wiele, że kobiety się pakowały w rodzinne towarzystwo i to męczyło ją, a także dziecko... Rodzina bardzo chce i czuję, że będzie problem się wymigać ;/ Nie wiem jak przemówić mamie do rozumu, że tak będzie lepiej, a i tak w pierwszy dzień świąt chcemy się z nimi zobaczyć.
ZgadnijKto
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2016
- Postów
- 173
Ja jestem maniaczka swiat i nie wyobrazam sobie wigilii bez rodziców a jesli mloda sie urodzi jednak w grudniu to bylby problem, a w swieta pewnie bedziemy w domu bo reszta rodziny bedzie chciala ja poznac a rodzicow mam 2 bloki dalej wiec szybko mozna sie ewakuowac
reklama
Kliska po tym batoniku to np po 15 min albo 30 mogłaś mieć dużo ale że szybko spada to po godzinie już niby było w normie. Ja kiedyś jak zjadłam coś słodkiego (chyba batonika w czekoladzie właśnie ale nie jestem pewna) to mierzyłam z ciekawości co 15 min i pamiętam, że masakra była jeśli chodzi o wyniki w tych pierwszych pomiarach. Po godzinie już ok.
A co do zupy to moim zdaniem makaron. Większość z nas miała ten problem, że makaron podbijał
Zgadnijkto jak będziesz karmić to nie musisz mieć żadnej diety, nie ma czegoś takiego jak dieta mamy karmiącej możesz jeść wszystko (oczywiście z umiarem) i obserwować dziecko. Moja mała ma 13 miesięcy, nadal karmię i od początku jem wszystko. W pierwszy dzień po wyjściu ze szpitala jadłam leczo a po paru dniach bigos
A ciasto to też jadłam notorycznie hehe
A co do zupy to moim zdaniem makaron. Większość z nas miała ten problem, że makaron podbijał
Zgadnijkto jak będziesz karmić to nie musisz mieć żadnej diety, nie ma czegoś takiego jak dieta mamy karmiącej możesz jeść wszystko (oczywiście z umiarem) i obserwować dziecko. Moja mała ma 13 miesięcy, nadal karmię i od początku jem wszystko. W pierwszy dzień po wyjściu ze szpitala jadłam leczo a po paru dniach bigos
A ciasto to też jadłam notorycznie hehe
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: