reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

No musimy jakoś to wytrzymać. Może każda z nas niech napisze co jej się marzy xD. Ja miałabym ochotę na jagodzianke :) ale mam silną wolę.
Byłam wczoraj u ginekologa i powiedziałam o tych wynikach z glukometru i paskach ketonowych i ona powiedziała, że dobrym pomysłem będzie zrobienie sobie testu zjedzenia czegoś słodkiego i sprawdzenie po godzinie i po dwóch jaki jest wynik.
Jutro spróbuję :) nawet jak się okaże, że nie mam cukrzycy to będę Was wspierać, bo dzięki Wam odnalazłam spokój :)
 
reklama
To zmierz jeszcze po 30 min to cukier ze slodyczy szybko rośnie i szybko spada, a tez czytalam ze dziewczyny sie dziwily ze po wz mialy mniejszy cukier niz po chlebie...
Ja mam mega ochote na cos slodkiego ale sie boje chyba za krotka jestem z ta cukrzyca zeby kombinowac, pewnie bede bardziej odwazana jak pojde do gina i diabo
 
Nie, jutro zrobię test. Dzisiaj jem według zaleceń swojego lekarza rodzinnego - chciał, abym we wtorek się z nim spotkała i w ciągu dwóch dni zrobiła sobie mierzenie po godzinie i po dwóch od głównych posiłków, czyli śniadania, obiadu i kolacji, ale zjadła dużo. Jem dużo przynajmniej na obiad.
Dzisiaj kupię sobie jakąś drożdżówkę i zobaczymy jak mi skoczy cukier - coś czuję, że będzie wyżej, ale pytanie czy mi opadnie. Gdzieś jeszcze muszę poszukać o tym jaki wynik może być po takim słodkim u kobiety w ciąży, bo wydaje mi się, że każdej kobiecie może wzrosnąć powyżej 120 - przecież po 75 g glukozy cukier mi wzrósł aż do 175, czyli według diabetologa jest w normie, ale niestety nie zmalał, tylko jeszcze wzrósł o 5, czyli 180.
 
U mnie wczoraj idealnie z cukrami ale praktycznie codziennie jakies przekroczenie jak przeanalizowalam wyniki malutkie bo tych duzych na te 3tyg to bylo ze 4 jak probowalam co moge jesc, a tak to 120pare albo 90pare sie zdaza dzisiaj juz nie wytrzymalam i zjadlam pol grzeska bez czekolady, i czekam co sie bedzie dzialo. Eh szkoda ze wizyty dopiero 14.09juz bym chciala wiedziec co tam u malutkiej....
 
ZgadnijKto - rozmawiałam z lekarzem rodzinnym i on mówił, że wyniki glukometru to trzeba patrzeć z +/- 10, więc spokojnie :)
Zjadłam dzisiaj z trwoga trzy naleśniki z mąki pszennej na oleju z dżemem, wynik mnie zaskoczył: 108 po godzinie, a po dwóch 99 (ale miałam tuż przed gumę do rzucia). W normie po słodkim? Jutro rano zjem wafelka z czekoladą i podam Wam wyniki.
 
Czyli jal mam te 120 to rownie dobrze moze byc 130.
Ostatnio nie moge sobie poradzic z porannym cukrem, jak ketonow malo to cukier wyzszy i na odwrot po wczorajszym grzesku cukry byly ok po 1hi po 2h
Czesto tak grzeszycie?
Kliska zadzrosze ci;)
 
Im bliżej porodu tym częściej grzesze. Ale mam insulinę i przed grzechem podaje sobie 2j więcej :) no i hba1c mam bardzo dobre a poród juz za 2 tyg także się mniej przejmuje. Ale pilnuje ogólnie.
ZgadnijKto jak rano ci przekracza to pewnie insulinę dostaniesz na noc. Nic się nie bój nic strasznego

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Zgadnij kto: bądź dobrej myśli, że przy 120 to 110, a nie 130. Ja przynajmniej wole tak myśleć.
Może i racja, że super, że tak mam, ale mam mętlik w głowie, bo nie wiem czemu w takim razie wyszedł mi taki anie inny wynik na krzywej. U nas nie ma chyba diabetologa za darmo, a 120 zł za każdą wizytę to zdzierstwo, więc chce tego uniknąć. Szczególnie, że zdecydowałam się na ginekologa prywatnie oraz jeszcze mam problem z wrastajacym palcem i to było już 120, a teraz za każdą wizytę 40 zł.
Ale co prawda: zdrowie najważniejsze. Zjadłam wafelka w czekoladzie, zobaczymy jak to na mnie zadziała.
 
Do góry