reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
No Aga jak ten czas leci! 10 miesięcy, masakra :)

Dzięki za rady z tą dynią. Ja do tej pory robiłam wszystko małej na parze i dlatego taki sam pomysł miałam z dynią ale może zrobię z wody tak jak Wy robiłyście-w końcu to już sprawdzony sposób :) popatrzę też w necie co radzą.

My dziś pierwszy raz brokuły i małej zbytnio nie podpadły hehe ;) ale nie wiem w sumie czy sam smak czy raczej to, że tak ciężko to wypluć hehe ;)
 
Ja dawalam dynie ze sloiczka. I bardzo mojemu synkowi podeszła :)później ziemniaka z dynia również wcinal.
Dziewczyny a Wy codziennie podjęcie jogurty?ile tego?i to jest w formie deseru tak?kurde ja nigdzie nie mogę znaleźć jogurtu o którym pisalyscie
Aga
A Ty do jogurtu owoc dodajesz ze sloiczka?

Natka
Fajnie ze wam to BLW wyszło. Mnie też koleżanka namawiała do tego. Nie wiem czy widziałaś ale na stronie ala antkowe jest mnóstwo przepisów

A właśnie ja kupiłam książkę z przepisami "u malucha ba talerzu "i niedługo będziemy działać :)
 
A u nas brokuł przypadł do gustu Natka tylko dynia szybko robi się miękka podczas gotowania :) jak podawałam i ze słoiczka i taką z działki od dobrej sąsiadki ;) dla małej nie było różnicy, ale jak spróbowałam to ta ze słoiczka bardziej wodnista :) dziewczyny a kiedy podaje się pomidora np.? Pytam z ciekawości, bo przed nami to jeszcze długa droga :D aaa siatka do owoców sprawdziła się :) mała wcinała melona aż miło :) no i lepiej jej ogólnie idzie z owocami i obiadkami, i chyba nie przepada za mięsem :/b a wczoraj mi koleżanka mówiła, ze mięso powinno się przegotować raz, zmienić wode i gotować jeszcze raz. Prawda to? Ja tylko myje mięsko, gotuje w jednej wodzie, wywar wylewam i mięsko daje do warzywa i blenduje...
 
Sylwia tak, znam tą stronkę i mam nawet książkę z alaantkowymi przepisami :) naprawdę fajne pomysły tam są.
A ta siatka to ja też nie wiem co to :)

Dzudzenka ja właśnie też mam dużo warzyw z ogródka znajomego :) zawsze to pewność że niczym nie pryskane :) z pomidorem to nie ma chyba takiej ustalonej granicy. Tak naprawdę tylko kilka produktów jest takich, które najlepiej podać po 12 mcu. A z tym pomidorem to chyba chodzi po prostu o to, że akurat pomidor może być alergizujący i trzeba ostrożnie. Na blogach i forach BLW widziałam, że dziewczyny podają normalnie po 6 miesiącu (oczywiście bez skórki)
 
Chciałam wkleić link ale nie mogę :) to jest taki woreczek z siatki do którego wkłada się owoc, ma to rączkę, za którą dzidzia sobie trzyma i gryzie owoc sobie przez tą siatę :D a z tym gotowaniem mięsa - to trzeba dwa razy czy nie? :p
 
Sylwia ja dziś w końcu nie dałam bo nie było czasu za bardzo i dałam gotowca. A chciałam jabłko i maliny swoje mrożone. Codziennie to nie ja raz na jakiś czas narazie te sloiczkowe mieszanki owoce z jogurtem dawalam. A sama jak zrobię to myślę ze z łyżeczkę czy dwie jogurtu i do tego owoców więcej nawet ;) A owoce sloiczkowe też pewnie dam jeszcze

Pomidor no może uczynić ale nie musi. Więc normalnie jak inne tylko obserwować. Moja tylko tych sloiczkowych pomidorowa naraZie jadła :)

A co do mięsa to ja raz gotuję tyle ze osobno. Ale niektórzy wiem ze robią tak ze chwilę gotują osobno A potem razem z warzywami już i to podobno też ok jest. Chyba też zacznę tak robic
 
Aga właśnie lepiej nie gotować mięsa razem z resztą. Nie pamiętam dokładnie co się uwalnia z mięsa ale jest to szkodliwe dla maluszków. Chyba po roczku albo i pozniej można bezpiecznie podawać posiłki z wywaru z mięsa.
 
reklama
Do góry