reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Sylwia
W Rossmannie dostaniesz ta z bobo vity Porcje Zboz albo zamow przez neta. I nie panikuj z tym cukrem ;) miliony zdrowiutkich dzieci na tym chowane :)


Aschlee
Ja nie pomoge...


Klaudia
Ja tak mialam. I czesto masowanie dloni czy ciepla woda nie pomagaly. Ja mylam pod woda, maswalam az od lokci i wsadzalam pod ciepla suszarke do wlosow...no i czasem lecialo. Fakt. Mialam tez tak, ze jak za malo krwi to wynik zanizony. Ja tez mam problemy z zylami. Nawet w zabiegowym na badaniach jakies jaja wychodza, ze nie mozna pobrac.
 
reklama
Klaudia no widzisz nie Ty jedna z tymi problemami jak widac

Sylwia tak jak Margo pisala, sprobuj tych z Porcji Zboz z Bobovity, one bez cukru, ja malej daje te jak tylko sie pojawily bo tych slodkich wlasnie mi nie chciala jesc a te juz lepiej, a na wieczor daje z nestle z tych w kartonikach i one rzekomo tez bez cukru ale maja chyba jakis zamiennik, ale malej smakuje. No tylko ze z tamtych to chyba z glutenem wszystkie, to juz jakbys wprowadzala
A odnosnie ilosci, to wiesz co, ja na poczatku robilam z 60 ml mleka porcje, ale dlugo mi nie zjadala calosci, moze sie udalo po miesiacu, ale to nie zawsze sie udawalo, teraz robie 80 i czasem zje a czasem zostawia.
Jesli nic sie nie dzieje to mozesz dawac po trochu wiecej kazdego dnia jesli chce jesc,chyba ze bys widziala ze cos sie dzieje, ja nie daje malej wiecej ( bo niby na opak. pelna porcja to ze 150 ml) bo mala zwyczajnie nie chce tyle

A odnosnie tych cukrow przed nie pomoge tez bo ja tak nie mialam, zreszta nigdy nawet nie mierzylam przed posilkiem, ale ja ogolem mialam spokojna w miare cukrzyce ;)
 
Margo pamiętam że pisałaś że sernik jadlas, pieklas sama bez cukru czy jakiś sprawdzony z cukierni kupowalas? Ja wczoraj upieklam, bez cukru, ale z bananami, smakuje jedynie mi, mąż się zmusił zjadł po córce ;) Amelia mówi mamo tak pięknie wygląda, czemu wcale mi nie smakuje!
Oj dziś wizyta, ktg, potem gin, drugi dzień 38 tyg, no chyba poczekamy z Julka do grudnia :)
 
Edytka nie mów hop, jeszcze parę dni jest ;)

Sylwia tak lyzeczka, no nawet mniej niż pół, na początku, teraz tak pół porcji ale i tak czasem nie zjada... Trafił mi się ciężki okaz niejadka ;)
 
Cześć,
Aga wiem wiem, w każdej chwili można urodzić, nic dziś nie przewidywał lekarz, szyjka skrócona ale z tylu, jutro i za tydzień ma dyżur 24 godzinny w szpitalu więc może za tydzień by tak urodzić.. okna umyc, chałupe ogarnąć, na zakupy pieszo ruszyć, kurde juz mam z jednej strony dość. A z drugiej... boje się naprawdę... jeszcze za 2 tyg mam wizytę zapisana i ktg. Ale juz bym wolała byc rozpakowana!
 
gdyby tak mozna bylo zaplanowac date porodu... ;)
Ale ja czulam i zalozylam sobie ze urodze przed swietami Wilekanocy i sie udalo ;)
Natomiast wierze tez, ze Twoj lekarz zauwazylby gdybys miala zaraz urodzic, moj tego nie przewidzial, dzien przed porodem bylam na wizycie i nic nie mowil :p
 
reklama
Aga mam termin na 15 grudnia, ale juz 2, tyg temu mówił ze szyjka się skraca. Co ma byc to będzie ;) ale coś mnie kluje tu i tam. Umówiona jestem jeszcze na usg u niego w szpitalu za tydz w piątek, zeby mała wyszacowac ;) a moze akurat sie wtedy zacznie. mowil tez ze dzieci 2 razy okręone wokół szyi rodza się bez żadnych komplikacji i zeby się nie martwić niepotrzebnie. No niby się nie martwię. Ciesze się lenistwem, ale jakos psychicznie coś horzej dzis. Rano płakałam, wieczorem tez cos we mnie siedziało. Oj chyba hormony szalec zaczynają. No i 11 milionów do wygrania a ja zapomniałam puścić lotka... ech
spokojnej nocki
 
Do góry