Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[lucalew]

Diuska dziekuje ale mysle ze my wszystkie smialo sie tu wspieramy dzieki doswiadczeniu wiekszym lub mniejszym :-)

 

[lucalew]

Gosik hehehe ja tez jade na komunie mojego chrzesniaka w ta niedziele. Bede jesc jak w domu no dobra skusze sie na odrobine ciacha. Obiad to wiadomo miesko najlepiej jak bedzie piers i do tego duzo surowek i odrobina ziemniakow - ja moge bo akurat nie skacze mi cukier i jak bede miala po tym obiedzie dobre cukry to skusze sie na kawaleczek ciasta. Torta nie musze jesc bo jakos nie przepadam za tortami wiec nie martwie sie tym. Kolacja to znow cos dietetycznego wybiore i do tego warzywka. Musze sie tylko dowiedziec czy bedzie ciemny chleb bo jak nie to swoj przywioze i tyle. Ja sie nie stresuje :-)

 

[Margo25]

Gosik
Jak to mowi moja dr na takich uroczystosciach jesz i nie mierzysz

 

[DiuśkA]

Lucalew gdzie my tam możemy mówić o doświadczeniu...

A wiecie co ja ostatnio oglądam blogi z ciastami i patrze co bym upiekła. Dzisiaj chyba z godzinę się gapilam
na pyszne ciacha... Co dieta robi z człowiekiem

 

[Gosik_83]

Lucalew no ja wlasnie ostatnio na stypie tak zjadlam, ale surówka mnie dobila bo byla chyba słodzona!!! I mialam pierwszy raz taki wysoki cukier 148!!! Bo ostatnio jadlam ziemniaki i bylo oki. Ale gotuje w calosci, jak Margo pisala
Margo no chętnie bym tak zrobila, ale zostawie sobie taki jeden dzien na wesele w czerwcu Co zjem to zaraz na parkiet polece tanczyc heheheh

 

[Margo25]

Diuska
Ja w I ciazy tez tak robilam. Nawet zapisywalam sobie na kompie przepisy tych pysznych ciast i do dzis ich nie upieklam

 

[lucalew]

Gosik 148 to z drugien stony nie tak zle ale wiem wiem trzymamy sie normy 120. Mnie nie robi czy ziemniaki w calosci czy nawet gniecione na szczescie ale wiem ze ma to znaczenie tak samo jest z owocami im bardziej w calosci je jemy tym mniej cukier rosnie.
Gosik ja tam nam zycze malo stesu, milej atmosfery i dobrych cukrow mimo malych grzeszkow :-)

Aha ja od dwoch dni po kolacji 75 szok a jem to samo co zawsze i dla pewnosck zmierzylam po 2 razy z roznych palcow.
Musze zmniejszyc ilosc insuliny.

 

[Margo25]

Aaaa nie chwalilam sie dzis moim sukcesem. Pierwszy raz pasek ketonowy bezketonowy jablka wrocily do lask. No i skoro mam po jablku cukier ok i zjedzenie 2 na dzien likwiduje ketony to chyba powinnam je jesc? Jeszcze dzis zjadlam na podwieczorek borowki z jogurtem plus jedno jablko (pierwsze jadlam miedzy II sniadaniem a obiadem) i taki to mialam rozpustny dzien owocowy ale pasek bialy ech...pewnie ran bedzie znow ciemny wiec ciesze sie chwila

 

[bylasia]

Dzięki dziewczyny za rady. Straciłam już nadzieję, że wytrwam do końca ciąży bez insuliny. W poniedziałek mam wizytę u diabetologa, zobaczymy co powie na te moje skoki na czczo.
Chciałabym już wiedzieć na czym stoję, bo jeśli dostanę insulinę to nie będę mogła rodzić w moim szpitalu, bo to nie jest ośrodek referencyjny i poród będzie w Bydgoszczy , gdzie jeżdżę do poradni diabetologicznej. Tu na miejscu mam prowadzoną ciążę przez lekarza ze szpitala, czułabym się bezpieczniej mając go pod ręką.... a tak obce miasto i lekarze... ech
Nie wiem też jeszcze jak będę miała rozwiązaną ciąże, mój lekarz mówi, że mam wskazanie do cesarki bo pierwszego Syna urodziłam przez cc ze względu na dużą wagę ( nie miałam wtedy cukrzycy) a jak na to spojrzy Bydgoszcz nie wiem ... bo to już prawie 6 lat temu było.
Acha też mam niedoczynność tarczycy:-) -jak część z Was. Nabytą po pierwszej ciąży. W tej chwili biorę Euthyrox 100 2 razy i 5 razy 75, tsh miałam ostatnio 0,8.
Ja w sumie nie pozwalam sobie na grzeszki jedzeniowe ale "chodzą za mną" ostatnio gofry..;-) . Obiecałam sobie, że jak pozwolą to pierwsza rzecz jaką zjem po porodzie to będzie coś słodkiego :-)

 

[Margo25]

Bylasia
Ja po I porodzie od razu wsunelam kinder bueno i 3bita i jedna polozna powiedziala,ze spoko a druga wytrzeszczyla oczy i powiedziala zebym sie nikomu nie przyznawala