Witam w Nowym Roku :-)
Na początku gratuluję rozpakowanym dziewczynom i życzę dużo zdrówka dla Was i pociech :-)
Cieszę się, że dzieciaczki ze starej ekipy zdrowo się chowają i rosną jak na drożdżach
Trochę się nie odzywałam ale same wiecie z czasem teraz krucho
Nasz Marcel ma już 12 tygodni i póki co chowa się dobrze. Chociaż ma takie dziwne charczenie, tak jakby zalegało mu coś głęboko w nosku i gardle. Nasz lekarz stwierdził, że nic nie słyszy,a Marcel charczał jak cholera. Inny, że to refluks i nakazał odstawienie od piersi i tonę leków
.
Wreszcie pojechałam prywatnie do pediatry z tytułem doktora. Zrobił Małemu kompleksowy, dosłownie kompleksowy przegląd-usg główki, brzuszka, przełyku, badanie noska, uszu, oczek itp.i stwierdził, że to nie refluks i że charczenie samo przejdzie za jakiś czas. Kazał też obserwować szmery nad serduszkiem, których poprzedni lekarze nie wychwycili.
Od ostatniego mojego wpisu Marcelek przybrał na wadze i dobił prawie do 6 kg.
Dalej karmię piersią i mam nadzieję, że dalej będzie jadł i nabierał ciała
Aga, Aniołek dziękuję za info odnośnie herbatek, mąż kupił tą Herbapolu ale bez nieszczęsnej lipy i chyba pomaga.
Kupiłam też suplement na laktację z Prenatalu nazywa się Falmatiker, jakaś nowość ze słodem jęczmiennym. Dam znać czy działa
Jutro mamy pierwsze szczepienie, trochę nam się przeciągnęły terminy bo przed końcem roku nie szczepili gdyż zamykali statystyki. Trochę się stresuję i mam nadzieję, że Mały dzielnie to zniesie
Wasze pociechy gorączkowały po szczepieniu? Jeśli tak, to jaki lek przeciwgorączkowy podawałyście?
Aga, Aniołek, Gusiak pisałyście, że już jesteście po chrzcinach. My czekamy na przyjazd chrzestnych i planujemy uroczystość w kwietniu na święta.
Dziś robiłam obciążenie i czekam na wynik.
Aga, Gusiak robiłyście już?
Aniołek daj znać jaki wyszedł jak zrobisz. Póki co wracaj do zdrowia.
Pozdrowionka