reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Cześć dziewczyny :)
My też po chrzcinach mieliśmy 7 grudnia. Młoda spała, spała a na sam chrzest tink i oczy jak 5 złotych, ale nie płakała nawet jak jej smoka zabrałam na polewanie główki. A jeżeli chodzi o spanie to tak z reguły od ok 20:30 do 23:30 potem 24 do 3 - 4 i do rana a tu różnie 8,9 czasami 10. Potem godzinkę się pobawimy i znów spanko na godzinkę. Ja się ogarniam i na spacerek. No i tak nam leci dzień za dniem.Tak w ogóle to stwierdzam, że chyba mam małą homeopatkę w domu. Bardzo reaguje na pogodę, dziś było niskie ciśnienie i praktycznie cały dzień przespała. Przez co trochę dłużej pomarudziła wieczorem ale bez szaleństw. Szczepienie mamy coś koło 20 - okropne przeżycie fakt, jednak Ikula była dzielniejsza od głupiej matki, która sama się zryczała :tak: Właśnie dziś z M rozmawialiśmy o tym jaki to teraz luzik w porównaniu do początków wspólnego bytowania z Dzieciem i tak się uśmialiśmy jak nam się przypomniało życie ala zombi ;-)

Pozdrawiamy Was bardzo cieplutko pomimo pogody za oknem.
 
reklama
My o chrzciach myślimy w lutym, bo chcemy zrobić z urodzinami Młodego bo my tak daleko mieszkamy od Rodziny mezula że zawsze jest problem do nas przyjechać. Ale my do nich mamy blisko, ciekawe to ;) my mamy właśnie problem ze smokiem, Mała coś nie chce go zassac, ale nadal ja karmie piersią więc może to przez to. Młody niby pił z butli ale też pamiętam że na początku też nie chciał.
 
Witajcie Wszystkie w Nowym Roku,
oj, bardzo długo tu nie zaglądałam i dzisiaj wchodzę a tu Wszystkie już urodziły....szok jak ten czas leci...Gratuluję dzieciaczków!!!!!! Pozdrawiam też Wszystkie nowe Słodkie Mamusie.
U mnie też już niedługo do końca a biorąc pod uwagę, że cukrzycę miałam wykrytą od 9 tygodnia to mam dość już tej diety :) U mnie pd kilku tygodni wszystko podwyższone, a cukry na czczo też masakra bo 115-120...(ale biorę już na noc 20 jednostek więc więcej się nie da..).
Aniołek - czy Tobie ta cukrzyca przeszła czy jeszcze nie wiesz, bo Ty też miałaś nietypową, wykrytą w 9 tygodniu...mierzysz teraz cukry? Na test obciążenia to ma razie za wcześnie ale mam nadzieję, że wyjdzie ok.
 
Właśnie w przyszłym tygodniu chce iść na obciążenie bo niby 6 tygodni po porodzie trzeba zrobić. Już teraz cukrów nie mierze. Ale jak po porodzie pamiętałam i mierzyłam to było ok. Mam nadzieję, że obciążenie wyjdzie ok.
 
Dzięki Aniołek za odpowiedź :) Podniosłaś mnie na duchu, że taka wczesna cukrzyca też może zniknąć. Piszesz, że nie mierzysz teraz cukrów a jesz wszystko czy jesteś na diecie cukrzycowej dalej?
 
asiaj cukrzyca ciążowa u większości kobiet znika po wyjściu dzieciątka z brzuszka ;) u mnie też było jak ręką odjął. Po CC badali cukier, na drugi i 3 dzień również i wszystkie cukry były w normie :-)
 
Elleni - tak wiem, że taka typowa cukrzyca ciążowa zanika po urodzeniu, ale ja niestety nie mam tej typowej wykrywanej z reguły w 24-26 tyg. ciąży. U mnie wykryto ją w 9 tyg. i niestety większość diabetologów czy ginekologów u których byłam twierdzi, że pewnie przed ciążą było już coś na rzeczy - tylko wyszło w ciąży bo wtedy robi się badania a w 9 tygodniu ciąży to nie ma jeszcze podstaw do typowej cukrzycy ciążowej - dlatego tak wypytuję Aniołka bo ona też miała wcześnie wykrytą......
 
reklama
hej dziewczyny :)
mam pytanie do dziewczyn które mają co najmniej dwie ciąże za sobą :) pierwszą ciąże poroniłam w 8 tyg, w drugiej miałam cukrzyce, nie miałam aż tak podwyższonego cukru bo przy normie do 140 miałam 155 (po 2 h), poradziłam sobie z dietą więc obyło sie bez insuliny. Mały urodził sie zdrowy, ma już 2 latka więc myślimy o jakimś rodzeństwie :) i tu moje pytania; nie robiłam ponownie krzywej cukrowej po ciąży wiec nie wiem jak ma sie mój cukier, kilka razy mierzyłam na czczo i był ok. Teraz nie wiem czy przed zajsciem w ciąże powinnam zrobic test, czy zmienić troche diete już od początku? Samej diety nie wspominam źle i nawet moge ją stosować przez całą ciąże. Na diecie w ciąży przytyłam 3 kg gdzie Synuś ważył 3700, wiec wyszłam na tym dobrze :D
 
Do góry