reklama
Trzymaj się Nikuś!!!
U mnie było ok przez święta w ciągu dnia...
wczoraj jakos tak olałam kolacje bo mi sie nie chciało, wypiłam morze kawy zjadam drożdżowe ciasto....i rano na czczo 117![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Dzis robiłam hemogl. glikowana a jutro mam wizyte u diabetologa......
U mnie było ok przez święta w ciągu dnia...
wczoraj jakos tak olałam kolacje bo mi sie nie chciało, wypiłam morze kawy zjadam drożdżowe ciasto....i rano na czczo 117
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Dzis robiłam hemogl. glikowana a jutro mam wizyte u diabetologa......
malinka009
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 499
Ja też wymiękłam ale cukry jak najbardziej w normie, az bylam zdziwiona. Po serniku, karpatce, kawce z mlekiem cukier 108
dziwne to wszystko... Jedyne co to w rannych cukrach troche wiecej niz zwykle ale tak czy tak mieszcze sie w normie :-)
W sobote troche humorek straciłam, odebrałam wyniki na GBS i niestety dodatni, no nic, szczescie w mieszczesciu ze lekarz zlecil mi to badanie, bo tak mogla bym zaszkodzic maluszkowi... Naczytałam sie o tym duzo i dziewczyny jak możecie to proscie lekarza o skierowanie i sie badajcie bo konsekwencje bywaja ogromne ( ten paciorkowieć dotyczy okolo 25%ciężarnych)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
W sobote troche humorek straciłam, odebrałam wyniki na GBS i niestety dodatni, no nic, szczescie w mieszczesciu ze lekarz zlecil mi to badanie, bo tak mogla bym zaszkodzic maluszkowi... Naczytałam sie o tym duzo i dziewczyny jak możecie to proscie lekarza o skierowanie i sie badajcie bo konsekwencje bywaja ogromne ( ten paciorkowieć dotyczy okolo 25%ciężarnych)
kaska76
Czerwcowa Mama 2009
Witam po Świętach:-)
Ja również zgrzeszyłam kilka razy, ale na szczęście cukry w normie, chociaż wyrzuty sumienia są...
Dołączam się do pytania Agi, co to takiego badanie GBS?
Ja również zgrzeszyłam kilka razy, ale na szczęście cukry w normie, chociaż wyrzuty sumienia są...
Dołączam się do pytania Agi, co to takiego badanie GBS?
ptaszyna83
Fanka BB :)
Jeśli chodzi o mnie to tez w święta, święta nie byłam
Ale cukry bardzo ok (nigdy powyzej 115) wiec luzzz
Wiem już że chleb rano jest dla mnie nietrawienny (nawet chrupki).
Jeśli chodzi o mleko to nam w Krakowie kazali o nim zapomnieć.. ma bradzo duzo laktozy i jest wskazane przy niedcukrzeniu. Ale maślanka, kefir czy jogurt naturalny jest ok. Mleko tylko to złamania koloru kawy.
Wiem już że chleb rano jest dla mnie nietrawienny (nawet chrupki).
Jeśli chodzi o mleko to nam w Krakowie kazali o nim zapomnieć.. ma bradzo duzo laktozy i jest wskazane przy niedcukrzeniu. Ale maślanka, kefir czy jogurt naturalny jest ok. Mleko tylko to złamania koloru kawy.
Ostatnia edycja:
Witam wszystkie Słodkie Mamusie;-)
Jakiś czas temu udzielałam się na forum jako Słodka Ciężarówka.
Chciałabym się pochwalić, że już jestem mamusią prawie miesięcznej Wiktorii. Urodziłam w 36 tygodniu ciąży. Niestety moja ciąża nie była łatwa. W 28 tyg dostałam cukrzycę ciążową, na noc brałam insulinę 8 j bo cukier nie spadał. Później skróciła mi się szyjka macicy, kolejna sprawa zaraziłam się paciorkowcem (wcześniejsze badania nie wykazywały zakażenia) a na koniec dostałam cholestazę!!!!!Leżałam w szpitalu 4 tygodnie i gdyby nie skurcze, które dostałam 18 marca rano to bym jeszcze leżała tydzień dłużnej bo tak był planowany poród. Leżałam w szpitalu Anny Mari Mazoweickiej w Warszawie. Polecam szpital i personel. Super, miły, rodzinny klimat. Personel fachowy.
Jeśli chodzi o cukrzyce, po porodzie badali moją Wiki czy ma dobry cukier. Miała spadek cukru w 3 dobie, ale wyrównał się . Pilnowali tego jak oka w głowie.
Po porodzie kazali przez 2 tygodnie mierzyć cukier jak w ciąży i zapisywać. Oczywiście była dieta;-) U mnie całe szczęście powróciło do normy. Tydzień przed nagłym porodem miałam już spadek cukru. Taki że musiałam o 3 w nocy jeść biszkopty i ciastka bo miałam niedocukrzenie. Oczywiście wszystko kontrolowali. Przy porodzie nie miałam spadku cukru wiec nie dawali glukozy (rodziłam 11 h).
Jeśli chodzi o GBS to nie jest tak straszny ten paciorkowiec. Jeśli szpital wie jakie choroby pacjentka przechodzi to zaoferuje dobra opiekę. Dostałam antybiotyk przed porodem i w trakcie. Dziecko nie zaraziło się paciorkowcem. Personel zrobił odpowiednie badania.
Jeśli chodzi o cholestazę to wykryto u mnie przez przypadek. Głównym objawem tej choroby to swędzenie ciała. Ja nie miałam. Lekarz który prowadził moją ciąże(specjalizował się w cukrzycy) wysłał mnie na badania. Tego samego dnia co odebrałam wyniki, wylądowałam w szpitalu. Szpital pomógł mi pozbyć się tej choroby. Teraz po ciąży nie ma śladu. Został problem antykoncepcji hormonalnej;-)
I to tyle jeśli chodzi o moją ciąże-) Wiktoria moja córeczka jest zdrowa i ładnie rośnie;-) Miała żółtaczkę, ponieważ powstał konflikt serologiczny. Wiktoria ma grupę krwi Tatusia;-) Jeszcze jest żółta ale mam nadzieje że bilirubina spadnie.
Pozdrawiam wszystkie Mamusie;-) Trzymajcie się dzielnie.
Ja mając cukrzyce ani razu nie skusiłam się na słodkie. Teraz jak chce utrzymać linie bo strasznie schudłam w ciąży to nie mogę się oprzeć słodyczom. Przed ciążą ważyłam 67 a teraz ważę 64;-) Jedyny plus moich chorób ciążowych;-)
Kinga
Jakiś czas temu udzielałam się na forum jako Słodka Ciężarówka.
Chciałabym się pochwalić, że już jestem mamusią prawie miesięcznej Wiktorii. Urodziłam w 36 tygodniu ciąży. Niestety moja ciąża nie była łatwa. W 28 tyg dostałam cukrzycę ciążową, na noc brałam insulinę 8 j bo cukier nie spadał. Później skróciła mi się szyjka macicy, kolejna sprawa zaraziłam się paciorkowcem (wcześniejsze badania nie wykazywały zakażenia) a na koniec dostałam cholestazę!!!!!Leżałam w szpitalu 4 tygodnie i gdyby nie skurcze, które dostałam 18 marca rano to bym jeszcze leżała tydzień dłużnej bo tak był planowany poród. Leżałam w szpitalu Anny Mari Mazoweickiej w Warszawie. Polecam szpital i personel. Super, miły, rodzinny klimat. Personel fachowy.
Jeśli chodzi o cukrzyce, po porodzie badali moją Wiki czy ma dobry cukier. Miała spadek cukru w 3 dobie, ale wyrównał się . Pilnowali tego jak oka w głowie.
Po porodzie kazali przez 2 tygodnie mierzyć cukier jak w ciąży i zapisywać. Oczywiście była dieta;-) U mnie całe szczęście powróciło do normy. Tydzień przed nagłym porodem miałam już spadek cukru. Taki że musiałam o 3 w nocy jeść biszkopty i ciastka bo miałam niedocukrzenie. Oczywiście wszystko kontrolowali. Przy porodzie nie miałam spadku cukru wiec nie dawali glukozy (rodziłam 11 h).
Jeśli chodzi o GBS to nie jest tak straszny ten paciorkowiec. Jeśli szpital wie jakie choroby pacjentka przechodzi to zaoferuje dobra opiekę. Dostałam antybiotyk przed porodem i w trakcie. Dziecko nie zaraziło się paciorkowcem. Personel zrobił odpowiednie badania.
Jeśli chodzi o cholestazę to wykryto u mnie przez przypadek. Głównym objawem tej choroby to swędzenie ciała. Ja nie miałam. Lekarz który prowadził moją ciąże(specjalizował się w cukrzycy) wysłał mnie na badania. Tego samego dnia co odebrałam wyniki, wylądowałam w szpitalu. Szpital pomógł mi pozbyć się tej choroby. Teraz po ciąży nie ma śladu. Został problem antykoncepcji hormonalnej;-)
I to tyle jeśli chodzi o moją ciąże-) Wiktoria moja córeczka jest zdrowa i ładnie rośnie;-) Miała żółtaczkę, ponieważ powstał konflikt serologiczny. Wiktoria ma grupę krwi Tatusia;-) Jeszcze jest żółta ale mam nadzieje że bilirubina spadnie.
Pozdrawiam wszystkie Mamusie;-) Trzymajcie się dzielnie.
Ja mając cukrzyce ani razu nie skusiłam się na słodkie. Teraz jak chce utrzymać linie bo strasznie schudłam w ciąży to nie mogę się oprzeć słodyczom. Przed ciążą ważyłam 67 a teraz ważę 64;-) Jedyny plus moich chorób ciążowych;-)
Kinga
reklama
ptaszyna83
Fanka BB :)
kinia82 gratulacje
Dziewczyny ale czy jedzenie słodkosci (jesli nie wpływają one na podwyzszenie cukru) jest czymś złym? Ja podejrzewam ze moglam sobie na nie pozwolic w swieta bo jestem dopiero w 25 tyg ciazy. W moich krakowskich ulotkach pisze że o ile cukry sa w przedziale 60-120 w 1h po jedzeniu dziecku nie dzieje sie krzywda. Ja mierze cukier 6razy dziennie wiec nie ma opcji ze ucieknie mi pomiar po słodkosciach. Z resztą jadłam je tylko jako wstęp do głównych posiłków i przed wzmozonym wysiłkiem (np spacer)no i były to ilosci symboliczne.. znacnzie gorzej wpływał na mój cukier poranny chleb :/
Dziewczyny ale czy jedzenie słodkosci (jesli nie wpływają one na podwyzszenie cukru) jest czymś złym? Ja podejrzewam ze moglam sobie na nie pozwolic w swieta bo jestem dopiero w 25 tyg ciazy. W moich krakowskich ulotkach pisze że o ile cukry sa w przedziale 60-120 w 1h po jedzeniu dziecku nie dzieje sie krzywda. Ja mierze cukier 6razy dziennie wiec nie ma opcji ze ucieknie mi pomiar po słodkosciach. Z resztą jadłam je tylko jako wstęp do głównych posiłków i przed wzmozonym wysiłkiem (np spacer)no i były to ilosci symboliczne.. znacnzie gorzej wpływał na mój cukier poranny chleb :/
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: