reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Pasek jak tak bardzo sie martwisz to kup sama sobie glukometr, one wcale nie sa drogie 30-35zl kosztuja, a po recepte na paski idz do gina albo internisty - powiedz w czym rzecz, pokaz wyniki to ci wypisze recepte. Ja tak zrobilam, bo tez 2 tygodnie musialam czekac na wizyte u diabetologa i wolalam jechac juz z jakimis wynikami i wiedziec na co reaguje.
 
reklama
Furrlady, dorotka i pasek,Gizela - jeżeli macie wysokie wyniki na śniadanie radzę nie jeść w ogóle chleba tylko wasę - spróbujcie przynajmniej dwa dni to może się unormuje.
Ale Furrlady - twoje wyniki nie są tak złe - przekroczenie o 5 jednostek to super wynik, nie jest wskazaniem do insuliny - i jakaś bzdura z tym że jak się bralo insulinę to podem masz cukrzycę - ja bralam na noc i nie mam JESZCZE cukrzycy (pewnie mnie czeka w przyszłości bo babcia i tata mają)
Dorotka - na karowej jest 90 na czczo i godzine po 140, dadzą ci kartkę gdzie jest rozpisana dieta - ale o dziwo jej nie dali Pasek nie wiem czemu. Nic więcej się nie dowiesz. Ja po karowej poszlam na starynkiewicza gdzie się nic więcej nei dowiedziałam tylko tyle że optium xido które dają na karowej zawyża i nie należy się tymi wynikami tak martwić, i dostałam insulinę :)


Co do Bartka - już jest dużo lepiej - ale ja i tak bym nie szczepiła na rota bo uważam że musi każdy przez to przejść.

Aureolcia pisala że jak nie zaraziła małego paciorkowcem podczas porodu to już jutro ją wypiszą. A noc spędziła średnio bo spała 2 godziny bo mały całą noc ssał ale ssie chętnie i wygląda na to że będą karmić :) szczęsliwa mamuśka ogólnie.
 
dziewczyny ja mam 3 okres po porodzie. 2 poprzednie ok. a ten co mam od wczoraj TRAGEDIA !!!
bol przeokropny.. taki jak w dobrej fazie porodowej.. zjadlam 4 nospy 2 ibupromy max i nic :/ nic ze mnie nie leci prawie a skurcze ze az wychodza mi poty na twarzy.. dodatkowo jak idzie skurcz to nawala mi na odbyt :/ moze ja znowu rodze :/ tragedia !!! podobno po porodzie tak jest ze moga byc bolesne miesiaczki :/ oby przestalo bo ostatni mialam 2 tyg i nie chce by mnie tak bolalo 2 tyg :/ zebym rodzila znowu ale tera nie 17h a 2 tyg :/ matko ...
da grasso jem ;p zara do rosmana bo blisko i dotre a pampersy w promocji 52,99 na 42,99 :)

aha ! Poli az skora schodzi w rowku to co polecacie na to ?
 
Ostatnia edycja:
ojojoj dzien dobry :)
widze ze czlowiek sobie lekka przerwe zrobi to ledwo nadazy za wami :)

na poczatek wypada sie przywitac z nowymi slodziakami :) dzien dobry :D - dziewczyny juz wam wszystko powiedziały a ja jeszcze dodam że warto się opierać przy wybieraniu posiłków na tabelach produktów o niskim indeksie glikemicznym lub łączeniu tych o średnim z tymi o niskim ig :)

Andzia S - trzymam kciuki za odpowiedni rozwoj sytuacji:)

gizela - wspolczuje tych cukrow - ale jedyna rada to pożegnaj sie z chlebkim tak jak ja - albo upiecz sobie ten sojowy, u mnie dodatkowo obnizal cukry:)

maria - super ze z Bartkiem lepiej, niech szybciutko wraca do formy :)

emka - ty nie strasz prosze takim okresem bo jak ja bym miala gorszy niz do tej pory to chyba sobie palne w łeb....
 
Witam w sobotnie przedpołudnie!

Maria, sorki, nie chciałam siać zamętu u Ciebie z tą ściętą różą, ;-) tak mi się jakoś skojarzyło ze skoszoną paprotką Aureolci...
Współczuję infekcji u Bartusia, strasznie szkoda maluszka :(
Rzeczywiście - ja też słyszałam, że jak dziecko ma być w domu, to ta szczepionka przeciwrotawirusowa nie jest konieczna...
Tyle że chyba coś się ostatnio te wirusy rozpanoszyły- moja koleżanka w zeszły weekend pojechała na delegację z paroma innymi pracownikami i z całej grupy tylko 2 osoby nie zachorowały :szok:
Podejrzewano oczywiście zatrucie salmonellą, ale nie potwierdziło się, więc raczej była to biegunka wirusowa. Skoro więc zmogło tylu dorosłych, to może to jakiś wyjątkowo wredny typ wirusa, bardziej zaraźliwy? W sumie tzw. grypę żołądkową powodują nie tylko rotawirusy, ale też inne typy (adenowirusy czy norowirusy)... Więc nie mam pojęcia, czy w takim wypadku pomogłoby szczepienie...
W sumie to nieważne, jak zwał wirusa, ważne żeby Bartkowi przeszło... Jeszcze raz- dużo zdrówka!

Wwwanda, no kurcze niefajnie z tą trzustką masz...:-(
A konsultowałaś to teraz z jakimś lekarzem? No bo to wyraźnie poważniejsza sprawa niż nasza swojska, ciążowa zgaga...
A cukier z nieumytych palców może nieźle namieszać- ja się kiedyś 4 razy ukłułam i oto wyniki: 158 (ręce myte 5 min wcześniej, zdawało mi się że nic słodkiego nie dotykałam, oczywiście panika totalna), kolejne wyniki: 102-99-104 (po umyciu rąk, wszystkie w granicach błędu)...
A już chciałam przyjąć ten pierwszy wynik za właściwy, bo to po eksperymencie było...

Andzia_S- udanej rocznicy chrześniaka!

Pasek, Furrlady- witajcie na pokładzie ;-)

Pasek, ja też na L4 od 2-go miesiąca, najpierw plamienie (krwiak pozakosmówkowy), skurcze od 16 tygodnia, niezbyt długa szyjka, leżenie, leków zjadam tyle, że zniżkę dostałam w aptece :-p
No i cukrzyca oczywiście też, tyle że ja na diecie jestem niemal od początku ciąży (nie miałam próby obciążeniowej, za to cukier na czczo miałam za wysoki).
Na początku prawie każda z nas przechodzi etap paniki; w internecie możesz sobie szukać przykładów diet (choć mnie osobiście więcej dało to forum), ale różne cuda na temat powikłań w cukrzycy lepiej sobie odpuścić, bo po pierwsze gdy jest dobrze prowadzona dieta, to wszystko powinno być ok, po drugie od samego czytania cukier rośnie... ;)
Glukometr dobrze sobie skombinować i mierzyć cukry, bo rzeczywiście tak jest, że różne pokarmy różnie działają na każdą z nas...
Co do Twoich pytań:
- ja jem tak ok 2-3 jajek na raz, nie codziennie wprawdzie, ale dużo częściej niż różne zalecenia mówią (często pisze, że można tylko 2-3 jajka na tydzień). Jajka nie podnoszą cukru, a moim zdaniem nie zaszkodzą.
- podobnie z wieprzowiną: pisze, że najlepszy drób/cielęcina/ryby, ale tłuszcz raczej nie jest naszym wrogiem, szczególnie że na diecie i tak się często traci kilogramy.
Ja bym na Twoim miejscu zjadła te zrazy i najwyżej następnym razem upichciła coś innego dla odmiany (kurczaka np.)
- zupy musisz sama potestować, generalnie nie powinno się za bardzo rozgotowywać warzyw, teoretycznie najbardziej trzeba uważać na gotowaną marchewkę, ale u mnie źle nie działała...Fasola też niektórym chyba podnosiła cukier... No i rosół z dużą ilością makaronu też często odpada...
Ja idę trochę na łatwiznę i kupuję mrożonki Hortexu, doprawiam je tylko. Testowałam: grzybową, pieczarkową, prezydencką, królewską, jesienną, po wszystkich cukier po godzinie miałam ok 75-85, więc git :)

furrlady- na początku się wydaje, że jeszcze tyyyle czasu trzeba będzie z dietą wytrzymać, najgorsze są chyba pierwsze 2-3 tygodnie, potem idzie znacznie lepiej, uwierz :)
Ja jestem na podobnym etapie ciąży jak Ty, a ponieważ jestem na diecie od stycznia, to wydaje mi się, że już nie tak dużo zostało , tym bardziej że przywykłam już do diety...
Aha, etap histerii spowodowanej każdym nieprawidłowym wynikiem też przechodziłam, też mnie mąż musiał uspokajać, trochę to trwało (no, ja to straszna panikara jestem), ale potem gdy doszły u mnie w 16 tygodniu skurcze stwierdziłam, że to gorszy problem a stres dobrze nie działa ani na mnie, ani na maluszka...
A z tym braniem insuliny to na pewno nie jest tak, że jak się zacznie ją brać to potem cukrzyca zostaje. ja bym to tak wytłumaczyła: generalnie cukrzyca ciążowa jest jakimś czynnikiem ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 2 w późniejszym okresie życia, możliwe, że jeśli ciężarnej ciężko ustawić cukry na samej diecie i potrzebna jest insulina to znak, że trzustka gorzej daje sobie radę i cukrzyca może szybciej się pojawić, ale to też nie reguła!
Przykład- u wielu dziewczyn z tego forum biorących insulinę w trakcie ciąży po ciąży z cukrzycy nie zostało nawet śladu...
Proponowany przez Ciebie obiadek brzmi bardzo fajnie, co do soku z żurawiny- ja wrzucam sobie trochę suszonej żurawiny do jogurtu naturalnego i jest ok, ale co do soku nie jestem pewna, jak działa... Choć jeśli miałaby to być jedna łyżeczka...
Wagą się nie martw zbytnio, tym bardziej że usg dobrze wyszło. Ja przez pierwsze 3 miesiące schudłam 3 kg na diecie, potem przytyłam 4,5- więc na plusie jestem 1,5 kg i lekarz się nie skarży a synek dobrze rośnie.
Dziewczyny pogryzanie orzeszków doradzały na przytycie...

Pozdrawia, powodzenia i cukrów w normie!
 
Hej Słodkie
Rzadko się odzywam na forum, ale często Was czytam. W zasadzie to do 21.05.2010 byłam na bieżąco w Waszych pogaduchach, ale w tym dniu o 24.30 odeszły mi wody i trafiłam na porodówkę. Po 8,5h przyszła na świat moja córcia Nina ważąca 2640g, długość 50 cm, 10 pkt w skali Apgar. Był to 38 tydzień i 1 dzień mojej ciąży.
Musiałam się wam pochwalić.

I gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom ich cukierkowych pociech :)
 
Kchasia GRATULUJĘ - dobrze że nie wcześniej się rozpakowałyście bo Nina malutka :)

Nimue
- nie zasiał zamętu - poprostu zamiast nagle zapomnialam o tej różeczce, - ale wyszłam dziś na dwór i zobaczyłam połowę mojej różyczki i sobie przymnialam :( A wirus u Bartka to niestety albo stety Rota bo badania miał robione- ale tam nie ważne, ważne że właśnie bawi się swoimi nogami i gada już po troszku i je :)
 
Kchasia- Ogromne Gratulacje!!!
Witamy Ninę po tej stronie brzuszka
:-)

Mam nadzieję, że Twoja cukrzyca pójdzie sobie teraz precz...:-)

Maria - cieszę się, że Bartkowi lepiej, niech dalej nabiera sił :-)

Pozdrawiam!
 
Ostatnia edycja:
Witam słodkie.

Ale tego produkujecie:szok::szok: :-D:-D...zaczelam notatki robic w trakcie czytania:cool2:

Kchasia, aureolcia wielkie gratulacje!!!!Oby Wasze maluszki zdrowo rosły.
Jak dojdziecie do siebie to jakies fotki dzieciaczków mile widziane:-p

Kchasia
malenka ta Twoja kruszynka...moja tez miała 50 cm , tyle ze o ponad kilo mniej bo 2510 ważyła.

Aureolcia wracaj szybko do zdrówka i trzymam kciukasy zeby paciorkowca nie było u Wiktora.

emka co to jest grasso??? pierwsze skojarzenie z trawką miałam:-p

wwwanda a co to za znak jestes ze piszesz o sobie zołza??I trzymam kciuki za Helenę i powiedz swojemu że ta gruba w fartuch to Helga a nie Helena:-p

ewajakiela czemu nie masz suwaczka???
 
reklama
Wiolan, aloy karmicie piersią???

Elmo polecam prase ciążową zostawiac w kibelku :))

Gabrielka zajarzyłam dzięki:)

Witam także nowe słodkie....mała już dokazuje wiec zmykam:/
 
Do góry