Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[majka20001]

aureolcia - no to ja bym sie wcale nie zdziwila jakby ci sie wlasnie szyjka otwierala - ale spokojnie te pierwsze trzy centymetry to jest faza utajona i nie panikuj bo to moze i kilka dni potrwac ale odczucia podobne i do tego jeszcze mialam kolatanie serca - ale to ponoc tez normalne, poza tym takie uczycie jak ty masz w stylu napierania moze sie wiazac tez z tym ze opadl ci brzuszek i wcale nie musi dziac sie nic wiecej - jednym slowem nie panikuj i tak jestes juz w teminie

aga - chlopak wie co dobre popieram jego gusta tym bardziej ze lato to i koncerty jakies sie zaczną teraz calkiem fajny bedzie Open'er Festival ale niestety chyba takich malutkich zatyczek do uszu to nie robią a chętnie bym Jagode na taka impre zabrała - w koncu będzie juz miala wtedy jakie 1,5 miesiąca ihhiihhi - w sumie ona przeszkolona w mocniejszych dzwiekach bo mamusia prowadziła samochod do samego konca a do tego lubie bardzo glośno i mocno posluchac czegos jak prowadze nigdy nie narzekala

 

[aureolcia]

majka to jest już moja druga panika na forum
Dzisiaj ide do gina i pewnie zaś mi powie że nic się nie dzieje

Ale wczoraj w nocy na poważnie miałam stracha jak mnie te skurcze dopadły, no ale chyba każda z rozpakowanych mam miała kilka ataków paniki :-)

 

[majka20001]

aureolcia - spoko spoko ja sama panikowalam duzo wczesniej jak mi czop odszedl wiec panikuj panikuj bo to mobilizuje ja dzieki tej panice zdazylam sie wyrobic ze wszystkim koniecznie daj znac po wizycie czego sie dowiedzialas

 

[starlet]

E to ja nie panikowalam w ogole tylko jak glupia sie cieszylam z kazdej oznaki porodowej, a tenze wcale nadejsc nie chcial. Kombinowalam jak moglam, zeby zrobilo sie rozwarcie i zeby cos sie ruszylo, takze az sie dziwie tej waszej panice, cieszyc sie powinnyscie, ze coraz blizej spotkania z maluchem jestescie ;-)

 

[aureolcia]

starlet no u mnie to jest radość i panika w jednym

 

[majka20001]

hihihie starlet bo my za bardzo sie bolu chyba boimy - no przynajmniej ja wiesz nie wszyscy sa twardzi

 

[starlet]

Hehe..ja sie nastawilam, ze to niestety boli i mnie to nie ominie. Dodatkowo u nas nie ma znieczulenia, wiec cala ciaze odpowiednio sie nastawialam. No i bolalo...jak cholera, do tego rodzilam z vacuum ostatecznie, ale po 42 tygodniach to ja naprawde juz sie modlilam o porod

 

[Wwwanda]

Jakoś się forum uspokoiło

Właśnie wróciłam z wizyty u gina. Kolejny kg mniej, ciśnienie ok, małej serducho 145, ale... u mnie szyjka mięciutka na szczęście zamknięta .
Nie forsować, nie dźwigać, 4 tygodnie jeszcze wytrzymać - moje zalecenia.

RODZĘ U SIEBIE!!!!!!!! :-):-) Na pewno cc i na pewno 10-14 dni przed terminem. Czyli moja córcia pojawi się na świecie najpóźniej 15 lipca (okrągła rocznica bitwy pod Grunwaldem ?!)

Jutro na usg ją po podglądam i zdam wam relacje.



Przedwczoraj miałam kolejną traumę związaną z cukrzycą insulinozależną. Założyłam nowy wkład do pena i cały czas zamiast regulaminowych 3 kropel przy 1j testu wylatywała fontanna. Nie chciało się uregulować. Niedziela 21-30. Dzwoniłam do Ogonowskiego - nie odbiera. Do siostry od cukrzycy - nie odbiera. W końcu odebrała. Kazała wkład zmienić. Apiać od nowa to samo. Już wq...na i zaryczana na maksa zadzwoniłam do świnoujskiej ginekolog co robić kazała mi jechać do szpitala żeby mi tam podali insulinę. 22-30 ubieram się, ściągam brata z wyra a ten cholerny pen zaczyna w końcu prawidłowo działać!!!! Mąż nad nim cały czas pracował, w końcu jak nim w stół powalił to zaskoczyło.
Znowu się boję robić sobie zastrzyki:-(
Dobrze że to 1,5 miesiąca tylko zostało.

 

[aureolcia]

starlet ja też właśnie się boję bólu Ale od tygodnia i tak mnie wszystko boli więc już bym chciała żeby wylazł w końcu

U mnie jest zoo ale kosztuje 760zł. Juz powiedziałam mężowi że jak będe miała kryzys to w dupie mam kase i niech mnie znieczulają.

A czy jestem odporna na ból to nie wiem jak to sprawdzić i ocenić Ale napewno jestem odporniejsza od mojego męża który jak ma iść do dentysty to jest zesrany, nie wspominając juz o pobieraniu krwi

 

[majka20001]

starlet no podejrzewam ze po terminie to pewnie tez miałabym inne nastawienie po jagodzie wiem na pewno ze szybko na drugie sie nie zdecyduje... ta ciaza mnie na prawde psychicznie wykonczyla... od 2 miesiaca zagrożona poronieniem, no a poza tym po cesarce zalecaja w sumie dwa lata przerwy... moze zdaze zapomniec do tego czasu

Wwwanda ciesze sie razem z toba ze nie bedziesz musiala daleko podrozowac i bedziesz miala rodzinke w zasiegu ale wspolczuje przygody z penem ... porazka. szyjka wytrzyma u mnie miesiac przed tez juz byla miekka, a potem co? puscic nie chciala przy porodzie