Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[Kiziola]

Nikusiu - myślę, że nie dajmy się zwariować. Ja po 2 kanapkach z wędlinką i zupie pomidorowej ze śmietaną i makaronem miałam 108, a wczoraj po kopytkach ze skwarkami i cebulką podsmażoną oczywiście - 122 (wyniki po godz.)
Fakt, że nie jem słodyczy i nie słodzę,

 

[nikuś]

no ja oczywiście też poza jakąś okazją ( czytaj imprezką) ale to nie jest często i w bardzo ograniczonej ilości i też nie słodze i nie mioduje.

 

[viev]

selena
jest dobrze
Normy to po godz do 180 i po dwóch do 140

view

Witaj w klubie.
Mnie też przy okazji wizyty diabetologicznej wyszedł Streptococcus.
Trudno.
To dość popularna bakteria, kobietom nie zagraża, dziecku dopóki jest w macicy również.
Ważna jest ochrona antybiotykowa w czasie porodu (co 4 godziny podaje się AB zgodnie z antybiogramem), potem bada dzidziusa (czy nie został zakażony i ewentualnie on też dostaje AB)
Lekarz przepisał mi też globulki robione i brałam przez 10 dni.
Ale tego się raczej nie da pozbyć Raczej na pewno. Odnawia się i siedzi w Tobie jak wrzód na du..
Najgorsze, że dotyczy też zwykle męża i żeby jakiekolwiek leczenie miało sens jego też należy przebadać (zrobić posiew itd)

MOniqsan:-). Wróciłam własnie z usg slinnianki od laryngologa i od mojej gin gdzie byłam na konsultacji z wynikiem dodatnim posiewu. Otóż moja bakteria to "peptostreptococcus" i nie ma nic wspólnego z chorobami kobiecymi. Wytwarza sie przy cukrzycy i między innymi przy chorobach jamy ustnej awięc w moim przypadku slinianki. Jestem przypadkiem jeden na milion. Usg slinianki wykazało jedynie stan zapalny i kamieni nie ma.Wszystko związane jest z ta bakterią. Dostalam globulki od mojej gin i antybiotyk który powinny załatwić jedno i drugie.Przy nastepnej kontroli u gin mam sie przypomniec i zrobi mi jeszcze raz posiew żeby sprawdzic czy juz jest ok.Bakteria jest do wyleczenia i nie jest taka grozna bardzo jak myslałam. PO raz kolejny dochodzę do wniosku że strach ma wielkie oczy. Teraz i mnie zaczęła cieszyc piekna pogoda za oknem i cukier w normiePozdrawiam Cie serdecznie:-)

 

[kaska76]

Witam słodkie mamuśki, w ten piękny dzionek :-)
Zmykam sprzątać....
Życzę miłego dnia i niskich cukrów...

 

[Kiziola]

No no słodziutkie! Słoneczko dziś ewidentnie rozpieszcza i oby tak trwało .
Mam nadzieję na udany dzień, czego i wam życzę. :-):-):-).
Ja co prawda teraz nie mam sprzątania, bo pan montuje zabudowę kuchenną, ale pewnie potem, to już będę do nocy na szmacie jeździć . Ale to już znaczy zakończenie remontu, z czego bardzo się cieszę :-).
Buziaczki

 

[kaska76]

Witam słodkie mamuśki,
Ja dzisiaj nieciekawie się czuję, jakaś osłabiona i senna jestem. W dodatku kręci mi się w głowie. Od kilku dni mam bardzo niskie cukry, na czczo ledwie 70 po jedzeniu 80-85, może dlatego tak źle się czuję. Naszczęście jutro jadę do poradni może coś mi powie moja diabetolog...
Życzę miłego dnia

 

[nikuś]

ja po obiadku dzisiaj 106 , strasznie nisko jak na mnie a wsunęłam 2 krokiety z kapusta i grzybami + ryż z warzywkami, nie wiem niziutko ostatnio coś wczoraj po kolacji 99 a dzisiaj pierwszy raz od 2 miesięcy na czczo 85 przy insulinie 9J więc raczej oki.
właśnie to uczciłam lodami zobaczymy jak dalej będzie...
Może to zasługa tego, że więcej spaceruje? ale z tym moim trzymaniem dietki to wiele do zyczenia....

 

[Kiziola]

Helo!
Coś słodziutkie widzę leniwe nieco ;-). Zwalmy to na garb pogody, która rozpieszcza ostatnio na maxa :-).
U mnie wczoraj wysoki cukier - 140 na czczo, 151 po obiedzie i 119 po kolacji, za to dziś na czczo 79, po śniadaniu 88 - nie wiem o co chodzi?
Aż zjadłam batonika, bo to przecież za nisko nie?
A może jeszce na loda się skusić? - zobaczę po obiedzie

 

[anemac]

Witajcie slodkie mamusie.

Mam teraz czas na liczenie ruchow dzidziusia wiec nie bardzo mooge sie ruszac. Jednakze jest to swietny moment na npisanie czegos na forum.:-)

Pamietacie jak kilka dni temu pisalam o wynikach Hba1c??- wyszlo mi 9,45. Badanie powtorzylam bo moja ginekolog powiedziala, ze to jest niemozliwe!!! Nastepny wynik ( robiony kilka dni pozniej) dal 5,45 i jest super. Kwiecien jst 5-tym miesiacem na diecie wiec oznacza to, ze bardzo dobrz kontrolowalam cukry :-).
Domyslacie sie zapewne co przezywalam podczas oczekiwania na wynik.... stres, stres i stres..... na szczescie tylko raz plakalam....

Za kilka dni koncze 36 tydzien i zaczne przygotowywac torbe do porodu.... tak sie zastanawiam, co najlepiej jesc w czasie porodu, ze nie dopuscic do hipoglikemii. POlozna doradzila jakies slodycze. Jednak nie jestem do tego przekonana, bo cukier szybko wzrosnie, ale i opadnie.... Oczywiscie w czasie porodu bede sama musiala mierzyc poziom cukru . Macie doswiadczenie lub wiedze w tej kwestii??

 

[Kiziola]

anemic - nie wiem, co oznacza ten wynik, o którym pisałaś, , ale u mnie w wynikach 5,3% - chyba to nie najgorsze.
Ja też nie wiem jak z dietą po porodzie i co będzie w trakcie, ale mam nadzieję mieć jakiś fachowców wokół siebie.:-)