reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

jutro na pasteura dzwoni i kasprzaka. dzis po 18 dzwonilam to juz nikt nie odbieral :/
Polka spi w lezaczku :)
jutro neurolog i moze wkoncu zgoda na szczepienie bo 2 miesiace jutro konczy a szczepien jak nie bylo tak nima :)
ja decyduje sie na takie 5 w 1 :)
 
reklama
Emka mój tez nie był jeszcze szczepiony i jeszcze długo nei mogę. I muszę cię zmartwić bo nei pozwolą ci szczepić 5 w 1 jak ma napięcie - to za duży szok dla organizmu ( zresztą ogólnie jedna szczepionka to szok a takie kilka w jednym to niebezpieczne ).
 
no to mnie zmartwilas :(
to jeszcze tyle miesiecy bede sie bala gdziekolwiek z nia ruszac :( czy sklep czy tramwaj czy wogole przychodnia :(
ehhh :( moja ma niskie napiecie a twoj wzmozone chyba ?
 
Tak, mój ma wzmozone. Ale ostatnio jechałam z nim metrem, do przychodni gdzie pełno choróbska chodze dwa razy w tygodniu i bylam chyba 2 miesiące temu w centrum handlowym - w ogóle sie tym nie przejmuję - nie dajmy się zwariować!
 
majka - ależ miałaś przeprawę :szok:! Ale super, że wszystko się dobrze skończyło i okazało się, ze maluszek zdrowy. I waga też super. A swoją wagą się nie przejmuj, w ostatnim miesiącu czasem się wręcz chudnie. Ale nawet jeśli zdobędziesz jeszcze kilka kilo, to i tak ładny wynik i nie ma się co przejmować.

aureolcia - trzymam kciukasy i proszę o wzajemność. Idę jutro do innego lekarza niż zwykle, mąż zorganizował mi wizytę prywatnie u lekarza szpitalnego, ponoć najlepszego w naszym mieście, żeby skonsultować te moje skurcze. Mam nadzieję, że nie powie mi nic strasznego, że pozwoli mi wstać :zawstydzona/y:... Kurczę, stresuję się trochę...
 
Witam wieczornie!
Super wieści - i od Emki z usg i od Majki z wizyty (chociaż Ty to kobieto potrafisz napięcie budować;-))
Aureolcia - za Ciebie kciuki zaciśnięte mocno

edit: Mama_ola - powodzenia jutro na wizycie

a mnie od wczoraj boli dość mocno spojenie łonowe (chyba?) - jak leżę lub siedzę to jest ok, ale wstać i chodzić - jak stara babcia - najpierw pomalutku, nóżka do nóżki:szok:

Pozdrawiam "słodko" i życzę dobrej nocy
 
ujejejej to ja nie wiedzialam ze tyle emocji w was obudzi moj post - a myslalam ze was zanudze :) hihihi spoko nie ma to jak podniesienie sobie cisnienia, nawet nie wiecie jakiego ja stresa przezywalam w czasie tego spacerku oczekując na kolejne usg :) a co do lekarki to kobietka jest swietna i bardzo dokladna - stad te wszystkie perypetie u mnie :)

gabrielka - moja dzidzia to dziewczynka - Jagódka - a co do factory to jest tak w miarę koło mnie i faktycznie mozna trafic fajne rzeczy ale ostatnio juz wcale tak cenowo nie odbiegają od sklepow - na szczęście ciuszkow mam mase bo dwa kartony po jednej koleżance ( na okres do roku) a jutro jade do drugiej koleżanki :) wiec tutaj mamy na prawde duuuużą oszczędność i bardzo mnie to cieszy bo wiem jak to jest jak sie wejdzie do sklepu z ciuszkami dla maluchow... :) na jednych spioszkach by sie nie skończyło :)

emka - super ze wszystkie wyniki w porządku i trzymam kciuki za szybkie terminy kolejnych wizyt :)

aureolcia - ja wybralam dokladnie taki sam laktator :) kupuje wczesniej bo zalecaja u nas zeby zabrać sobie do szpitala od razu
dziewczyny trzymam kciuki za wasze wizyty :) bedzie git :)

zycze udanej nocki :)
 
Witam słodkie.

Mam wrażenie że mnie tu już wieki nie było tyle było do nadrobienia:-D i to wiadomo że czytanie jeszcze na raty.

emka super że to usg dobre!

majka kurcze czytając to wszystko aż się cała zlałam potem a tyle co wyszłam z wanny.....co za stres .....chwała że okazało się że wszystko dobrze.

aureolcia i mama ola dobrych wieści u gin i żeby maleństwa fajnie ustawiły się na usg, bo moja to ciągle buzię zasłaniała.
No i bez takich opowieśći:-D

doris u mnie z tym mierzeniem to trochę lipa, sprawdzałam po ciastach i w normie , w środę mam wizyte ale mało trochę mierzyłam i jutro powinnam koniecznie się zmobilizować

A my dziś odkryliśmy że babka w urzędzie się pomyliła i napisała zły nip od Hani:crazy: , jutro tam ide i trzeba będzie parę spraw poodkręcać.


A co do mojego plamienia to raczej okres bo już ucicha to, więc pójdę do gin dopiero 12maja.

Chciałam pójść do innego(nie prywatnie) ale termin na lipiec:szok::szok: więc emka szkoda gadać i lepiej kombinuj też coś prywatnie.


Co do pupci to mojej sprawdza się mąka ziemniaczana i teraz tylko tym robię, jak byłam na sczepieniu to lekarka kazała robić fioletem +linomagiem a miała naprawdę lekko czerwoną dupeczkę to po 1 dniu miała takie rany jakbym jej pumeksem przejechała i aż takie braki w skórze.

Przerzuciłam się więc na huggisy i mąkę i jest rewelacja ......niebo ....tyle że już nie wiem czy to pampersy nie odpowiadają czy kremy bo stosowałam już dosłownie wszystko.
A raz jak liczyłam to od 0:00 w nocy do 17 zużyłam 10 pampersów + 2 h wietrzenia więc nie mozna mówić że dupka w kupce leżała.

Ale się rozpisałam:baffled:

Któraś pisała ze miała cukier wyższy po truskawkach tylko nie pamiętam kto:sorry2:, a jadłaś same truskawki czy z jogurtem???
Bo u mnie lepiej wychodziło bez.
Obiadałam się także migdałami, orzechami i słonecznikiem.


A co do makreli to jak wiem to nie powinno się wędzonych rzeczy jeść.
 
Boze, nie mam nawet jak Was porzadnie przeczytac :( w dzien spie i sie staram ogarnac co ciezko mi idzie a noca mlody koncertuje. traz na 1 reku smoka ssie a ja staram sie nie zwariowac bo znowu brzuszek. dostal kropelki w butli ale nie wiem po ilu zaczynaja dzialac?? dostal je juz 2x w pokarmie.
serkow nie jadlam juz dzis an innego nabialu tez... eh juz nie wiem co robic :(

btw dzisiaj sciagnelam w sumie 540ml pokarmu... zjadl wszystko + jakies 100-120ml Nan1
Mozna przekarmic dziecko?? bo jak nie chce to wypluwa butle ale zwykle tego nie robi poki mu sie nie zabierze...
 
reklama
Hej

majka to mialas stresujaca wizyte, ale dobrze, ze sie wyjasnilo wszystko.

emka mowi sie, ze u nas bardzo szybko faszeruja zbyt male organizmy wszystkimi szczepionkami. Raczej wyjdzie malenstwo na dobre, ze bedzie je mialo jako troche starsze. Ja core szczepilam 5 w 1 a teraz postanowilam, ze raczej drugie bede standardowymi szczepic. Czytalam, ze te 5 w 1 to wcale nie takie cudo, a w ogole to dzieci, ktore wlasnie rodza sie z jakimis problemami zdrowotnymi to juz w ogole nimi nie szczepia, wiec cos to musi znaczyc chyba. No i kasa zaoszczedzona.

mama ola dalej masz te skurcze? one sie tak nagle zaczely czy cos je zapowiadalo?


u mnie cukry super. wczoraj nawet mialam akcje, ze nagle po standardowej kolacji wyskoczylo mi 122, ale umylam rece i juz 97 (a wczesniej obieralam kiwi corce, wiec to pewnie to i zapomnialam o umyciu rak). Generalnie najwyzsze wskazanie mialam raz po obiedzie 121, ale nie napisze wam co jadlam, zeby wam smaka nie robic. Tak czy inaczej to nie bylo w ogole dietetyczne jedzenie. Opchalam sie jak swinka.


Milego dnia!
 
Do góry