Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[majka20001]

andzia - ty mnie nie stresu kobieto wiem ze cukrzyca nie mija - ale nie strasz mnie ze cukry mi potem beda szalec nie do opanowania..... to ja na razie sie pociesze ze jest ok - dzisiaj na kolacje poleciala fuuuura bigosu i porządna kromka chleba orkiszowego (mniam) i wynik 116 oby tak bylo do końca....

buziaki dla was dziewczynki i milej nocki

 

[Andzia_S]

Witam!
Majka - nie chcę Cię straszyć - mnie to wkurza okropnie, bo już też myślałam, że opanowana a tu nagle...wrrrr.....
ale wcale u Ciebie nie musi tak przecież być;-)
a teraz tak patrzę na Twój suwaczek i się pocieszam, że i ja za 3 tygodnie powiem, że się unormowało - znowu:-)
Agga - no to jak Chłopów skończyłaś to Filipek ma drogę wolną trzymam kciuki

i wszystkim słodkim mamom i przyszłym mamom (równie słodkim) życzę miłego dnia

 

[A-ASIA]

witam Dziewczyny, mam do Was takie pytanko. Byłam dziś robić powtórkę krzywej cukrowej ale z obciążeniem 75 g. No i tak mi się namieszało troszeczkę... Przed wejściem do lab byłam przekonana że lekarz zalecił zrobić wynik po godzinie i po dwóch ale... laborantka powiedziała, że przy 75 g glukozy robi się tylko po 2 godzinach i tak mi pobrała... nie wiem teraz co mam myśleć... Mąż na mnie nakrzyczał, że miało być po godzinie i po 2, laborantki się pytałam to mi tłumaczyła że tylko po 2 godzinach się pobiera i teraz siedze i się stresuję...

 

[aureolcia]

witam Dziewczyny, mam do Was takie pytanko. Byłam dziś robić powtórkę krzywej cukrowej ale z obciążeniem 75 g. No i tak mi się namieszało troszeczkę... Przed wejściem do lab byłam przekonana że lekarz zalecił zrobić wynik po godzinie i po dwóch ale... laborantka powiedziała, że przy 75 g glukozy robi się tylko po 2 godzinach i tak mi pobrała... nie wiem teraz co mam myśleć... Mąż na mnie nakrzyczał, że miało być po godzinie i po 2, laborantki się pytałam to mi tłumaczyła że tylko po 2 godzinach się pobiera i teraz siedze i się stresuję...

Kobieto nie stresuj się tak bo nie masz czym Po godzinie robi się przy obciążeniu 50 g glukozy a przy 75g krew się pobiera po 2 godzinach A z facetami tak to juz jest, zamiast się dowiedzieć, dopytać to od razu krzyczą

 

[mama_ola]

Hej Słodkie Mamy,
Ja też mam do Was pytanko. Wczoraj odebrałam wyniki po 50g glukozy i wyszło 165 :-(

Tego samego dnia miałam wizyte u prowadzącego lekarza i dał mi od razu skierowanie do poradni diabetologicznej. A pytanie jest takie - wizytę mam umówioną na 6 kwietnia i zastanawiam się, czy nie zrobić sobie przed tą konsultacją jeszcze badania na 75g glukozy... I z tym wynikiem pojechać. Czy warto? Czy poczekać co powie diabetolog i "oddać" się w jego ręce... Myślicie, że zanim cokolwiek mi powie będzie chciał takie badanie zrobić? Bo jeśli tak, to wolałabym pójść już do niego z drugim wynikiem i nie latać tak. I od razu dowiedzieć się co robić dalej. Napiszcie proszę co myślicie.

 

[emka0402]

hejka
Pola spi uff wiec odzywam sie
czy wy wszystkie karmicie cycusiami a tylko ja sztucznym ? takie mam wyrzuty do siebie ze ona nie dostaje mojego mleczka tylko
spala dzis ze nami w lozku od 5 do 9

 

[aureolcia]

Hej Słodkie Mamy,
Ja też mam do Was pytanko. Wczoraj odebrałam wyniki po 50g glukozy i wyszło 165 :-(

Tego samego dnia miałam wizyte u prowadzącego lekarza i dał mi od razu skierowanie do poradni diabetologicznej. A pytanie jest takie - wizytę mam umówioną na 6 kwietnia i zastanawiam się, czy nie zrobić sobie przed tą konsultacją jeszcze badania na 75g glukozy... I z tym wynikiem pojechać. Czy warto? Czy poczekać co powie diabetolog i "oddać" się w jego ręce... Myślicie, że zanim cokolwiek mi powie będzie chciał takie badanie zrobić? Bo jeśli tak, to wolałabym pójść już do niego z drugim wynikiem i nie latać tak. I od razu dowiedzieć się co robić dalej. Napiszcie proszę co myślicie.

Ja po 50g miałam 147 i lekarz kazał mi zrobić obciążenie 75g bo powiedział że dopiero po tym badaniu można stwierdzić czy się ma cukrzyce czy nie, nie wiem dlaczego ale tak jak mi kazał tak zrobiłam No i po 75g wyszło mi 151 i dopiero po tym badaniu kazał mi iść do diabetologa i on oglądał obydwa wyniki Ale może u ciebie są inne zasady tak jak w każdym województwie sa inne normy cukru czego już wogóle nie kumam

 

[aureolcia]

Dziewczynki doradzcie mi co mam zrobić. Chyba 2 dni temy dzwonili do mnie ze sklepu że moge odebrać to wszystko co dla młodego zamówiłam meble, wózek i wszystkie inne potrzebne rzeczy. Mój chciał od razu po to jechać, ale mieliśmy jeszcze nie dokończony remont w pokoju (nie było przykręconych listw przypodłogowych i trzebabyło umyś okna) więc mu mówie że najpierw trzeba dokończyc remont i że nie będziemy się przed świętami bawić w składanie mebli i że odbierzemy to sobie po świętach. No więc zgodził się ze mną, tak ustaliliśmy z odbieramy po świętach, a teraz sama już bym po to jechała żeby sobie to pooglądać, podotykać, powąchać :-) Same wiecie jak to jest I co ja mam zrobić? Jechać po to już, czy po świętach

 

[Kuroslaw]

eamilia: ja taki chciałam pród... -to mnie pocięli...
A-asia: spokojnie po 2ch ci wyjdzie czy masz cukrzyce , a po godzinie mozna tez robic, ale nie jest to obowiazkowe -ja robilam tylko po 2ch. A widze ze chlop zaangazowany ;-)
emka: następny problem sobie wymyśliłaś... pocieszę cię, że co nie spotkam w okolicy jakąś mamuśkę to karmią sztucznym a dwie moje koleżanki z patologii ze szpitala też z butli, więc to ja mam wrażenie, że jestem w mniejszości;-)
mama_ola: mi też lekarz kazał 75g zrobić, bo ponoć jak po 50g jest wynik między 140 a 180 to powinno się zrobić 75 g, bo to jest wynik "wątpliwy"... no i wyszło 145 po dwch godzinach i oto jestem już przypięta na stałe do tego forum i nie mogę się odczepić :-)
gabrielka: Natanek jest po prostu cudny! No i teraz wiemy jak wygląda jego mama

 

[eaemilia]

Witam.
Dzięki za gratulacje.
Agga - Ty już jedz i na porodówkę leć. Ja dzień wcześniej wsunęłam własnej roboty hamburgera - i to chyba pomógł - cukry dobiły do 190. Oczywiście wystraszyłam się.

Wiecie co dziewczyny ten mój żarłoczek to mleko już sobie wyrobił - ciągnie cyce obłędnie. Tylko, ze ja to już z bólu nie wyrabiam. Smaruję, masuję, ale dopóki się porządnie nie wessie, to aż gwiazdy w oczach widzę i łzy same lecą. Ratunku - mamy cyckowe pomóżcie co robić, żeby to mniej bolało.