reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

to juz nigdy wiecej tego dzemu ! ;)
ja sie oczyscilam po hmm ok 16 dniach :)
i dlatego skorzystalam bo i cesarka byla to tam wszystko ok ;)
szkoda tylko ze tak glupio i bez zabezpieczenia :| za 5-6 dni zrobie test :)
 
reklama
gabrielka jak będzie się coś działo to dam znać na pewno assica ma mój numer telefonu:-)

emka to szybciutko się oczyściłaś "ja też tak chcę":-D

AgaS mam pytanko jak się karmi piersią to wolno jeść pełnoziarniste pieczywo? bo ja już zgłupiałam myślałam że nie wolno a na tej stronce co emka dała link pisze co innego?
 
Ostatnia edycja:
I ja gratuluje nowej mamusce:)))
No i faktycznie czekamy na ciebie megi- kiedy ja dotre do tego terminu, i czy wogole uda mi sie tak daleko dobrnac???
Ja megi jadlam wszystko omijalam do okolo 6 miesiaca tych bardzo wzdymajacych produktow, ale na troche zawsze sobie pozwolilam- i jak juz zaczelam je jesc mala nie miala najmniejszego problemu, wiem tylko ze w zime chorowalam i najadlam sie czosku - to odmowila wogole cycusia chyba jej mleczko nie samkowalo.
Ale chleb jak najbardziej jadlam tylko z ziarenkami:))) Ja wogole zadko mam inny w domku, a jezekli mam to jeszcze pszenno zytni, samego przennego nie trawie. Mysle ze kolki to indywidualna sprawa dzieci:/ ja bede jadla jak przy WIKI, chyba ze cos bedzie dziecko uczulac to wyeliminuje ten produkt.
A no i wlasnie dlatego pisze o tym ciemnym pieczywie bo tutaj w Stanach masz jesc wszystko, przedewszystkim te najbardziej wrtosciowe produkty a w polsce jak bys byla chora na zalodek:/ Bo co ma ten bialuy chleb w sobie?
 
Ostatnia edycja:
jak uda mi sie karmić dziecko piersią bo różnie to bywa na pewno na początek pojem trochę białego pieczywa bo stęskniłam się trochę za nim ,no ale na pewno wrócę pełnoziarnistego mimo że czasami mam go słodko dość hihihihi
Teraz po ciąży musze uważać na to co jem bo cukrzyca może kiedyś wrócić na dobre i co wtedy "klapa" a ja nie chcę być chora:(
AgaS to u was w stanach co innego lekarze mówią co do diety matki karmiącej a u nas to nie tamto też,chociaż moja córka Klaudia miała skazę białkową i było mi jej szkoda inne dzieciaczki opychały sie danonkami i deserkami a moje dziecko nic bo zaraz wysypka.Ale na szczęście jej przeszło po roku i teraz je wszystko:):)
 
Masz racje megi wszystkie musimy teraz uwazac na diete i badac ten cholerny cukier.

A co chodzi do diety to kazuja jesc wszystko i rownoczesnie obserwowac- jesli pojawiaj sie problemy wtedy odkladamy pewne produkty, a na to miejsce dziecko dostaje witaminy, ale na poczatek jak najbardziej jesc jak zdrowy czlowiek. Wiem jesli mialas problemy juz z pierwszysm dzieckiem to raczej bedziesz uwazac ale pomalutku wprowadzaj nowe produkty, no chyba ze znow okaze sie to co u coruni- ale najwazniejsze ze nie pozostalo jej to na dluzej.
 
Ostatnia edycja:
też tak myślę stopniowo i pomału wprowadzać do menu dziecka jedzonko które mogło by je uczulać, ja nabiału nie będę jadła do 3 miesięcy wtedy układ dzidziuś najbardziej się uczula a po 3 miesiącach stopniowo będę wprowadzać i obserwować ,najwyżej mleko zastąpie tym sojowym jest bardzo dobre zależy jak kto lubi:):)
Ja na razie zmykam,póżniej jeszcze zajrzę :)
AgaS śliczną masz córeczkę jak widzę na suwaczku ciekawe co Wiktoria będzie miała braciszka czy siostrzyczkę?:)
ja nie chciałam wiedzieć będę miała niespodziankę:):)

Na razie papatki:)
 
megi my tez na razie nic nie wiemy, i maz powiedzial ze on nie chce wiedziec , wiec i ja pewno nie bede pytac chyba ze sama cos wypatrze na monitorze:)))
A jesli chodzi o nabial ja jednak troche bym sprobowala wczesniej wtedy chociaz troszeczke, kanapeczka z serkiem i bedziesz widziec co sie dzieje.
A i dziekuje za komplement w imieniu mojej coreczki, Twoja tez sliczna ale to juz duza panna:))) MOja straszny urwis:/
 
Ostatnia edycja:
aasica a w którym tygodniu Ty urodziłaś po zapomniałam?

Z nami cukrzycowymi to raczej czekać długo nie mogą po terminie prawda,termin mam na wtorek 16 a wizytę na 19 i ciekawe co wtedy pani doktor zadecyduje?


Wg ostatniej miesiączki to w 40tyg. a jeśli z tego co mówiła neonatolog -że niunia przenoszona i z moich wyliczeń z"dnia robienia" to po 40 tyg:baffled:

No u Ciebie coraz bliżej i bliżej.



A ja tam bym chciała być znowu w ciązy........tyle że niech ktoś inny za mnie rodzi:-p
 
Dobry Wieczór Słodkie Mamusie ,

Glukometr mi oszalał normalnie postanowiłam profilaktycznie zmierzyc se cukier po południu dawno nie mierzyłam z trzech różnych palców pokazał 156 122 i 107 juz zgłupiałam całkiem godzine wczesniej jabłuszko i kawke sieknełam te 156 to przez brudne łapy bo nie umyłam pewnie ale jakas duza ta róznica moze coś z tym glukometrem :wściekła/y:sie dzieje cukry po głównych posiłkach do 120 na czczo od 74 do 85 wiec dobrze a tu taki klops :wściekła/y:
 
reklama
doris taka różnica jest możliwa :tak: Sama zapomniałam raz o łapskach i glukometr pokazał o ile dobrze pamiętam 280 (około 300 w każdym razie). Myślałam, że oszaleję! Od razu uderzyłam na forum i Dziewczyny przypomniały o umyciu rąk i wynik już był ładny - w normie czyli :-)

Nie tak dawno znajoma męża podjadała sobie ptasie mleczko po czym rąk nie umyła, zmierzyła sobie cukier z ciekawości i wyszło jej 400, po czym ręce umyła i wynik już był normalny :-D. Się biedna zestresowała...

Kobietki poradźcie proszę. Męczy mnie od kilku godzin zgaga i mam Rennie ale on jest na jakiejś glukozie czy czymś oparty a u mnie ostatnio te skoki były i zastanawiam się wziąć czy nie... bo już nie mogę wytrzymać :baffled: - biorę jedną tabletkę i pomaga zawsze ale teraz mamy wieczór i boję sie, że cukier skoczy.
 
Do góry