Uhhh... ponad godzinę zajęło mi nadrabianie kilkudniowej nieobecności
Cukry w przeważającej części ładne widzę, mamusie zdrowe i szczęśliwe, a niektórym to już nawet wody się sączą
- nic tylko pozazdrościć.
Dzisiaj byłam na wizycie, opowiedziałam o cukrach (wg doktor wszystko w porządku), posłuchałam serduszka
ale niestety USG nie było i kolejny miesiąc Filipka nie widziałam ;(
Główka ponoć jest nisko ale wszystko jak to gin powiedziała "trzyma się tam"
Trochę się niepokoję, bo i według mnie i według innych osób, które mnie widzą mam DUŻY brzuch, gin stwierdziła, że normalny.. a ja już nie wiem co o tym myśleć. Zamiast chodzić, to się toczę
Aah, doktór się przestraszyła, że się odchudzać zaczęłam bo waga o 3kg mniejsza^^
Co do cukrów to mam ładne. Nawet dzisiaj kiedy miałam rozstrojony dzień - jadłam o 9 rano a potem dopiero o 18. Byłam głodna jak wilk wiec wtrzepałam: 2 duuże grahamki, jajecznice z 2 jajek, parówkę, plaster sopockiej i drożdżówkę z serem biedronkową i po godzinie... 121
Powiem jednak jedno: niejedzenie przez cały dzień jest bardzo niefajne
Jak robiłam zakupy to miałam ochotę cały sklep wykupić ;-)