reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

a musisz już teraz podać termin urlopu???

witam w nowym tygodniu:tak::tak::tak:

u nas w miarę słodko dziś na czczo ale bez insuliny 105:baffled::baffled::baffled:

poza tym jako tako

miłego dnia
 
reklama
Witam słodziutkie.

U mnie też słodko bo pochłonęlam kostke gorzkiej czekolady:tak:

Musze jeść 2 śniadania i to jest strasznie męczące:baffled:.....najpierw na sam rozruch 1 GRYZ!!!-tylko tyle moge na początek, a po godzinie pół kromeczki jak tak dalej pójdzie to jeszcze schudne te 2 kilo co niby w ciąży mi przybyło...

Żebym chociaż już wyzdrowiała to przynajmniej też mogłabym polecieć na zakupy a tak to mam wrażenie że jeszcze jestem w lesie:-p
 
tak wlasnie na dniach musimy podac termin. tzn moj partner nie ja - ja jestem na L4 :)
teraz jak liczylam to ost 40 tydz wyszedl mi 26 lutego :| to kiedy powinnam rodzic 40 tygodnia czy 40 tydz rozpoczety + 7 dni tj 5 marca ? :| eh juz nie wiem :/ chyba zle mu podalam daty.. :baffled::szok:
 
Rybka nie stresuj mnie tym pakowaniem bo się posikam ze strachu:-p;-)

Głębsze wdechy robie nawet na samą myśl.....
......chyba dobrze mi w ciąży i już nie chce rodzić;-)
 
Witam Was słodziutkie! Widzę, że sporo Was tutaj:tak: czytam Was i trzymam za wszystkie mocno kciuki. Czas szybko lecie i te które zrzędziły, że tak długo jeszcze do końca pakują torby do szpitala.;-):-D:-D:-D Czytam Was ale nie zawsze mam czas żeby coś na pisać. Powiem Wam tylko, że wszystko co robicie teraz wydaje się męczarnią ale jak bedziecie maiły już dzidziusia to zobaczycie, że się opłacało. Mi wiele nawyków z czasu ciąży zostało do dzisiaj. :tak: Moja waga 65kg czyli jeszcze pięć do przodu ale to i tak pikuś bo zachodząc w ciąże miałam sporą nadwagę po porzednim dziecku i dzięki diecie już niewiele mi zostało. :tak:

aasica widzę, że masz jak ja. Jak była w ciąży z Piotrusiem to strasznie nie mogłam doczekać się porodu a jak odeszły mi wody to płakałam, że nie chcę jeszcze jechać do szpitala.:-D

Rybka gratuluję niskich cukrów! Trzymam bardzo za Was kciuki i odczuję wielką ulgę jak już będziesz miała zdrowego maluszka przy sobie! Już niewiele zostało więc byle do przodu!

My jesteśmy w trakcie przygotowań do chrztu. Masakra! Poza tym czeka nas badanie bioderek. Dzisiaj mam plan wyrwać się na zakupy ubraniowe. :-p:tak:
 
Witam Was słodziutkie! Widzę, że sporo Was tutaj:tak: czytam Was i trzymam za wszystkie mocno kciuki. Czas szybko lecie i te które zrzędziły, że tak długo jeszcze do końca pakują torby do szpitala.;-):-D:-D:-D Czytam Was ale nie zawsze mam czas żeby coś na pisać. Powiem Wam tylko, że wszystko co robicie teraz wydaje się męczarnią ale jak bedziecie maiły już dzidziusia to zobaczycie, że się opłacało. Mi wiele nawyków z czasu ciąży zostało do dzisiaj. :tak: Moja waga 65kg czyli jeszcze pięć do przodu ale to i tak pikuś bo zachodząc w ciąże miałam sporą nadwagę po porzednim dziecku i dzięki diecie już niewiele mi zostało. :tak:

aasica widzę, że masz jak ja. Jak była w ciąży z Piotrusiem to strasznie nie mogłam doczekać się porodu a jak odeszły mi wody to płakałam, że nie chcę jeszcze jechać do szpitala.:-D

Rybka gratuluję niskich cukrów! Trzymam bardzo za Was kciuki i odczuję wielką ulgę jak już będziesz miała zdrowego maluszka przy sobie! Już niewiele zostało więc byle do przodu!

My jesteśmy w trakcie przygotowań do chrztu. Masakra! Poza tym czeka nas badanie bioderek. Dzisiaj mam plan wyrwać się na zakupy ubraniowe. :-p:tak:

witaj AGA
cieszę się że u was ok mały zdrowo rośnie i to najważniejsze:tak::tak::tak:
my chrzciny będziemy mieli 4 kwietnia razem z 3 latkami Natalki w Wielkanoc:tak::tak::tak:

co do ktg to nie ma jakieś godziny chyba że wiesz o jakich porach dzidzol jest najbardziej aktywny to najlepiej wtedy i po jedzeniu:tak::tak::tak:

assica spoko damy radę a torbę warto samej sobie powoli spakować co by zestresowany mąż nie musiał nic tam szukać

udało mi się Natalkę zapisać dziś do przedszkola HURA!!!
 
AgMich - podziwiam, że dajesz rade z dietą. Ja jem gora dwa razy dziennie, bo mały wiiiiiiiisiiiii tylko na mnie, co go odłożę to ryyyk :-) rozpieściłam malucha, bo go brzuszek czesto bolał i żal mi było jak płakal.
A chciny robię dopiero w wielkanoc, żal mi go w te mrozy tachać do kościoła - liczę na to że bedzie cieplej.

Emka- nigdy nie zgadniesz kiedy rodzisz! mówi sie ze usg z 12 około tyg.jest najbardziej prawdomówne, ale to bzdura - maluchy same wiedza kiedy wyjsc.
 
Eh, ja już torbę mam praktycznie spakowaną, no ale w sumie to mogę rodzić w każdej chwili :szok: Powoli ogarnia mnie panika.... Budzę się w nocy i się boję...
W tym tygodniu robię ostatnie badania krwi i moczu, w czwartek mam wizytę na patologii i mam nadzieję, że w końcu zrobią mi usg i ktg... Jakaś olewająca ta moja klinika:wściekła/y:

tak wlasnie na dniach musimy podac termin. tzn moj partner nie ja - ja jestem na L4 :)
teraz jak liczylam to ost 40 tydz wyszedl mi 26 lutego :| to kiedy powinnam rodzic 40 tygodnia czy 40 tydz rozpoczety + 7 dni tj 5 marca ? :| eh juz nie wiem :/ chyba zle mu podalam daty.. :baffled::szok:

Emka, nie da się dokładnie przewidzieć porodu... Fizjologicznie powinien być pomiędzy 38 a 42 tc :tak: Czyli jak masz tp na 26.02 to możesz urodzić 2 tygodnie wcześniej i 2 tygodnie później i będzie to jak najbardziej prawidłowe :-) Więc z tym urlopem to może być ciężko się wstrzelić...
 
reklama
oj wiem wiem :(
ale boje sie ze jak juz zaczne rodzic to bede sama :( w sumie ma blisko prace :(
zamowilam dzis wkladki laktacyjne podklady i majtki :D mam nadzieje ze Lki beda dobre ;)
 
Do góry