reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam dziewczyny
Mamy ciszę dzisiaj na forum, wszystkie zajęte, albo odpoczywają.
Ja dziś dwa spacerki po godzinie, wszyscy mi się dziwią, że jeszcze chodzić mi się chce, ale co robić, skoro trzeba:-(
Niestety jutro idę na nie umówioną wizytę do diabetologa:-( Dzisiaj rano 110:wściekła/y:nie wiem co się dzieje od 3 dni same wysokie:wściekła/y:. Może to stres przed końcówką:wściekła/y:właśnie zjadłam kolacyjkę, 0,5 kromeczki z wędliną i serem, a później 4 korki z wędliny i sera żółtego i dopiero poczułam się najedzona:-)

Miłego wieczorku życzę:-)
 
reklama
Artystko92, to standardowe badanie. Każda ciężarna je przechodzi. A przynajmniej powinna :-)
Cukrzyca ciężarnych jest bardzo często spotykana, więc lepiej być świadomym, ze ja się ma i dbać, żeby wszystko dobrze się skończyło.
KasiaK, na pewno wynik będzie w porządku, ale daj znać po co i jak :-)
KlaraM, naprawdę bardzo dobrze Cię rozumiem. Nie moge za to zrozumieć beztroski lekarzy. Bo moi bardzo przejęli się dietą i poziomem cukru na czczo i po posiłkach. Leż tak jak każą i postaraj się jak najmniej się stresować. Wszystko się ułoży.
Ag Mich, już po gościach?
Gabrysiu, ja też często mam wrażenie, ze poziom cukru jest po prostu przypadkowy:szok:
Pozdrowienia.
 
Witam ja pierwszy raz na tym wątku. Byłam ostatnio u gin i mam 30 listopada iść na glukoze.
Wiecie co? Od kąd zaszłam w ciąże to badanie moczu miałam 5 razy już i krwi też. Jak bylam w szpitalu w 16 tygodniu robili mi pomiary cukru. I wszystko mialam w normie.
A tu na glukoze jeszcze...
Na pobranie krwi, wypić glukoze i znowu na pobranie krwi.
A w szpitalu jak mi pobierała krew to palcem pół dnia nie mogłam ruszyć hehe.
Mam dziwne wrażenie że po złosci mi to robią hehehe :) Bo ja nie znosze igieł, zastrzyków. Br... 2 razy zemdlałam na pobraniu krwi. A tu znowu.. I jeszcze pewnie nie koniec na tym...

Mam nadzieje że wszystko będzie ok. W koncu dla dziecka czego się nie robi ;)))

Pozdrawiam :)

No niestety tak to wlasnie jest ja odkad jestem w ciazy mam robiony mocz i morfologie co miesiac przed kazda wizyta u lekarza a glukoze robilam dwa raz ta 50 i 75 bo po 50 wyszly mi wysokie wyniki. Dasz radre dpokojnie.

Hej dziewczyny, a ja wpadam zobaczyć co u Was i widzę, że nieźle sobie radzicie, nawet z grzeszkami.
Ja wciąż mam nie mierzyć cukrów, ale i tak nie jem słodkiego i korzystam z Waszej mądrości i jem to co wolniej uwalnia węglowodany, ale mam już dość tego "papierowego chleba" - tych ciemnych razowych znaczy się pakowanych po kilka skibek..ale tak się boję o Maluszka że wolę już go przełykać... a jako, że rygor leżenia jest ostatnio największym rygorem już nigdzie po lekarzach nie latam i stosuję to dietę w ciemno...ale w sumie denerwuje mnie, że przy takich samych cukrach jedne mają zlecenie do poradni diabetologicznej inne nie... i jak byłam w szpitalu to też zlali moje wyniki po teście obciążeniowym i nawet normalne jedzenie mi przynieśli...ale co to to nie- nie tknęłam tego białego pieczywa...
i czuję się trochę osamotniona w tej walce z dietą...mąż twierdzi że przeginam w sensie że przegnę jak zacznę się kłuć i kupię glukometr bo lekarz nie kazał.... dobrze, że na dietę nic nie mówi...
a ja boję się, nie chcę stracić Synka....

Ściskam za Was kciuki i też nie mogę się doczekać końcówki ciąży...lekarz mówi bym wytrzymałą chociaż do granicy donoszenia...
niedługo będzie 34 tc to już spokojniej, ale chciałabym by był chociaż 36...a potem tylko albo aż poród....

ehhh..

a powiedzcie naleśniki z mąki żytniej, albo razowej to w cukrzycy ciążowej są ok?
ja sobie nawet na dżem 1 łyżkę niskosłodzonego pozwoliłam z tym takim chlebem typu wasa..miałam potem wyrzuty sumienia, ale w sumie nic innego nie było w domu a byłam głodna i do tego gdzieś czytałam że na takie rzeczy możemy sobie pozwalać ale trzeba zjeść mniej i kosztem czegoś innego... hmmm

Wszystko bedzie dobrze wspaniale trzymasz sie dietki a ze czasem jakis grzeszek to kazda go ma. Te cukry sa zwarjowane bo ostatnio braklo mi w domu ciemnego pieczywa i zjadala pszenna buleczke i cukry mialam bardzo dobre:sorry: Hmmm co do nalesnikow nie chce Cie wprowadzic w blad ale moga podniesc cukier chociaz ja kiedys zjadlam trzy z powidlami sliwkowymi i cukier wporzadku. Diabetolog powiedziala mi ze wszystkie produkty maczne podnasza cukier, zalecila mi jesc wiecej miesa i musze powymyslac jakies danie:sorry: trzymaj sie i odpoczywaj.


Witam wszystkie mamusie no to dzisiaj sobie pospalam ale tak ciuchutko w domku. Zaraz musze posprzatac balagan bo znajomi wczoraj byli z dziecmi i dzien zleci.
 
Cześć dziwczyny
Ja już po wizycie u diabetolog, zwiększyła mi dawkę insuliny do 2j, poszłam z marszu i od razu mnie przyjeła. Dziewczyny dopiero teraz rozumiem beznadziejną wizytę przez pielęgniarki. Miałam pecha i dziś natrafiłam na starą zołzę, która stwierdziła, że 110 nad czczo to norma. Przytyłam kilo to tak to powiedziała, jaknbym conajmniej przytyła z 10kg, moje ciśnienie to 105/60 a najlepsze było to, że stwierdziła, że poranne cukry zależą od tego co wieczorem się zjadło. Porażka - takie osoby nie powinny pracować z ludźmi:-D tylko w odosobnieniu:tak:naszczęście pani doktor jak zawsze miła:-)
Zapomniałabym, gdy zapytałą mnie co jadłam wczoraj i odp , że kromke ciemnego chleba to powiedziała głośno i wyraźnie na korytarzu , że nie mów mi czy czarny czy biały bo to chleb i jest z mąki.:wściekła/y: Skąd ci ludzie się biorą.
Pytałam diabetolog o aceton w moczu, pow , że przyczyna jest taka, że za długo się nie jadło i nie grozi to kwasicą:tak: I CO WY NA TO?
Aga u Ciebie wszystko w porządku?
Mamy prawie południe a tu cisza, nie witasz nas o poranku:-D
 
Witajcie!
Byłam u lekarza i on stwierdził, że cukier 115 na czczo mieści się w granicach błędu i nie ma się co martwić. A badanie na krzywą cukrową będziemy robić w 20 tyg. narazie to 15 tydzień. Trochę mnie uspokoił szczerze mówiąc. Powiedział, że jak będzie ze 140?! na czczo to dopiero będziemy się martwić.

Na razie martwi mnie coś innego. W ciągu miesiąca schudłam 2 kg. Nie wiem ile w sumie przytyłam od początku ciązy bo ważyłam się u lekarza dopiero drugi raz a niewiem dokładnie ile ważyłam przed ciążą. Z dzieckiem jest wszystko ok, zadnych innych nieprawidłowości też nie ma. Więc jaki może być powód?:cool:
Nigdy się nie spodziewałam, że spadek wagi będzie mnie doprowadzał do białej gorączki:wściekła/y: nawet boję się stawać na wagę.

Za tydzień znowu idę na cukier , mam nadzieję, żę wynik będzie zadowalający.

Pozdrawiam gorąco:-)
 
Jestem i ja wkurzona i zniechęcona wszystkim.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Uciekł gdzies dobry humor i optymistyczne nastawienie. Hormony rządzą. Cukry szaleją. Raz jest ok np. po pizzy po godzinie 115 a po dwóch 98. A dzisiaj po bezpiecznym dotychczas rosołku i gotowanym mięsku 145 po godzinie i 120 po dwóch. I jak tu nie oszaleć. :szok: Podczytywałam Was ale nie chciało mi sie pisać.:zawstydzona/y: W ogóle jakoś nic mi się nie chce. Ale ze mnie zrzęda. Dobrze, że na czczo mam dobre wyniki od piątku poniżej 80:cool2:

Kasia smacznego Ci życzę ;-) trzymam kciuki i daj znać jakie masz wyniki. :tak: mam już dosyc łykania Asparginu nie mogę go przełknąć mam nadziję, ze jakoś wytrzymam do połowy grudnia.

Mariola widzę, że Twój lekarz na luzie podchodzi do badań. Ja miałam w 15 tygodniu robione badanie cukru na czczo i miałam 90 lekarz stwierdził, że ok ale zbyt blisko normy bo u nas norma do 100. Twój wynik kwalifikowałby już na obciążenie glukozą. Głowa do góry dasz radę. Co do wagi to sie nie martw bo jeżeli z maluszkiem wszystko jest ok to nie ma powodów do obaw. A jesz normalnie czy męczą Cie mdłośći? Daj zanć jak wyniki badań! trzymam kciuki, żeby było ok.:tak:

Artystka Pocieszę Cię, że my diabetyczki kłujemy sie min. 6 razy na dobę a większość z nas podaje sobie insulinę więc jesze wiecej tych igiełek. Nie martw sie ciąza szybko mija i nawet się nie obejrzysz i już będzie po wszystkim. Obciążenie glukozą to standard w karcie ciezarnej więc musisz to przejść. Nie jest tak źle. Moge Ci poradzić żebyś wcisnęła sobie do roztworu glukozy cytrynę łatwiej wypić i po wypiciu możesz zagryźć plasterkiem cytryny. Oczywiście napisz jakie będa wyniki i trzymam kciukasy:tak:

Gabrielka u mnie ok no nie licząc wścieklizny:tak::wściekła/y:

Iza jak wygląda badanie na paciorkowca? Mam je zrobić i nie wiem na co sie przygotować.
 
rybka - co u Ciebie?

Basia , Iza - dziewczyny co Wy jecie? Żadnego nabiału, jajek i jeszcze inne rzeczy to co jeść? Ja nadal nie mam bladego pojęcia o tym. Wiem, że najlepiej ograniczyć kurczaka, ale to co czytam co piszecie to wszystko jest zabronione.:szok: Czy ser żółty można jeść? :szok::szok:

bez nabialu i jajek tez da sie zyc :-) ja nie jem jeszcze cytrusów i pomidorow :tak:
a jajka zaczne wprowadzac juz za tydzien, a mleczne przetwory za dwa miesiace :tak:
pewnie Was to zdziwi, ale ja codziennie jem na sniadanie deskowy z dzemem :-D a popijam kawa z mlekiem sojowym.. jak sie nie musim to ten chleb nie jest zly :tak: a ja sie dobrze po nim czuje :sorry:
Iza jak wygląda badanie na paciorkowca? Mam je zrobić i nie wiem na co sie przygotować.

patyczkiem dotyka ujscia pochwy. I wszystko.. nie ma na co sie przygotowywac :-D
A dobry humor jak odszedł nagle tak i powróci szybko :tak: z hormonami nie wygra:cool2:
 
[B pisze:
mdmd[/B];4534944]
KlaraM, naprawdę bardzo dobrze Cię rozumiem. Nie moge za to zrozumieć beztroski lekarzy. Bo moi bardzo przejęli się dietą i poziomem cukru na czczo i po posiłkach. Pozdrowienia.
Dziękuję mdmd za ciepłe słowa:tak:

i Tobie Kazimiero również!!!!

i może jeszcze któraś wypowiedziałaby się co do tych naleśników z mąki razowej:confused2:
muszę coś urozmaicić w dietce...wydaje mnie się że ten temat już był tu kiedyś wałkowany, ale nie mogę znaleźć..
i nie wiem czemu mam problemy z "zaparciami" choć dziś to była masakra+biegunka potem....a zauważyłam że od kiedy jem ten bardzo ciemny chleb tak mam :zawstydzona/y::-( a on niby tak dużo błonnika ma...

gabrielka1308 no co za piguła Ci się trafiła....

Mariola O a co do wagi jak ja Cię rozumiem.... najpierw byłam niezadowolona, że tyję, a jak w pewnym momencie waga spadła a teraz nie rośnie od miesiąca to zaczęłam się martwić:zawstydzona/y:

AgMich jeszcze tylko trochę...ale współczuję wariactw cukrowych....
u mnie też hormony szaleją ostatnio i strachy....
ale będzie dobrze!:tak:
Pozdrawiam słodkie mamusie!
 
Ostatnia edycja:
Klara ja zjadłam omleta z mąką żytnią i było ok -chyba miałam 103 po godzinie, ale boję się, że nie można na moich wynikach polegać- bo ja mam wszystko na odwrót, codziennie inne wyniki po tych samych produktach, a ciasta mogę jeść i nic mi nie rośnie cukier. Najlepiej jak sama wypróbujesz, ale jak nie masz glukometru to się nie dowiesz. Wydaje mi się, że nie masz co panikować skoro lekarz ci nie każe mierzyć, a tak jak mówię na każdego co innego działa. Teraz od 3 dni grzeszę i nie mogę przestać- mam tragiczny humor i wszystko mnie wkurza. Najważniejsze to chyba regularnie niedużo jeść- czego też nie mogę dopracować!
Powodzenia :-)
 
reklama
Maria jestem w szoku , że masz taki cukier a Twój lekarz podchodzi do tego laktowo. To dobrze, bo panika nikomu jeszcze nie pomogła. Ja też mam bardzo fajnego, lajtowego lekarza, ale właśnie przy cukrach zobaczyłam u niego przerażenie. Ale głowa do góry , będzie dobrze, trzymam kciuki za wyniki.:-)

Klara ja jak robię naleśniki to z normalnej mąki. Po jednym mam cukier w normie. W moich zaleceniach mam, że po naleśnikach mierze cukier po 2h, ale diabetolog powiedziała, że jeżeli aż tak bardzo chce to zjeść 1 i następny za godzinę. Najpierw robiłam z serem to dodawałam cynamon i odrobinę mleka bez cukru, ewentualnie polewałam sobie to truskawkami, a ostatnio zjadłam normlanie z cukrem i też było ok, tylko, że ja STARAM SIĘ;-) przestrzegać jedzenia mało a regularnie.

Aga to badanie to zaniesiesz do laboratorium i średnio u mnie czeka się na nie 3 do 5 dni. Jeżeli jest coś nie tak to się dopłaca i dodają jakiś antybiotyk któy należy brać. Ja dzisiaj właśnie odebrałam i nic nie dopłacałam więc CHYBA jest w porządku - może akurat jeden wynik będzie dobry:-)
Wiecie co - dziwne to jest, ale stres musi bardzo podnosić cukier, bo odkąd wróćiłam od diabetolog to cukier w normach i nawet na podwieczorek zjadłam serek ziarnisty i pół tosta z białęgo pieczywa (absolutnie nie dopuszczalne u mnie:wściekła/y:) to po 2h 116. I weż to zrozum. Niestety przekonałam się , że jednak jak jem słodkie np drożdżówkę to co pomiar to inaczej. dzisiaj po jednej z serem na pocieszenie po 1h 157, przeraziłam się, muszę to opanować, ale zauważhyłam , że czym bliżej tym gorzej pochamować apetyt.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Rybka jak nas czytasz to daj znać co u Ciebie?
Młode mamy dajcie znać co u Was ? Jak Dziedziaczki:-D
 
Do góry