ja rodziłam z frenczem zrobionym u stóp włąsnoręcznie tydzień wcześniej !! nawet równo wyszedł!!
Dziewczyny co możecie powiedzieć tzn napisać:-) na temat szczepionek dla dziecka - tych za które się płaci i jakie jest Wasze zdanie o szczypionkach na pneumokoki, menikokoki i rotawirusy???
będę szczepić odpłatnymi, bo jest w nich mniej rtęci, i ponieważ są skojarzone, to mniej razy trzeba narażać dziecko na stres i niebezpieczeństwo powikłań poszczepiennych. Nie będę szczepić na nic co wykracza ponad obowiązkowy kalendarz szczepień. Bo gdybym mogła, nie szczepiłabym wcale, bo moje zdanie jest takie, że szczepienia to głównie biznes i wielkie pieniądze dla firm farmaceutycznych, któym nie zależy na naszym zdrowiu, a wręcz przeciwnie
Przez wizyty u lekarzy dzisiaj mam przesunięcie w jedzeniu o ponad godzinę, a najgorsze, że po raz pierwszy zasnęłam w ciągu dnia i przespałam godzinę 19 o której powinnam wziąć insulinę! wzięłam 1 godzinę później- ale nie wiem czy to bardzo źle i czy jutro mam wziąć normalnie o 19?
Miałyście już kiedyś taki dylemat?
Przez to wszystko mam dziś tragiczne cukry i głodna jestem i słodkiego mi się straaaaaaasznie chce!
Iza mam pytanie co do szpitala na Starynkiewicza- czy za coś musiałaś płacić? czy mąż mógł być przy porodzie? bo czytałam twój opis, że na sali porodowej rodzi kilka kobiet na raz - tak? A lewatywę robią ? I jeszcze pytanie co do spirytusu - kupuje się w monopolowym i jak rozrabia ?
jutro bierz normalnie. Ja godziny posiłków i insulin przestrzegałam z dokłądnością co do godziny, więc to co u Ciebie nazywasz obsunięciem, u mnie było normalne
natomiast jeśli masz większe obsunięcie, to trzeba przesunąć kolejną insulinę (w tym samym dniu). Pilnowałam, żeby między insulinami nie było mniejszej przerwy niż 3 godziny, tak mi kazała diabetolog. To głównie dotyczyło przerwy między insuliną kolacyjną a nocną... (19 i 22 - obsunięcie kolacji powodowało konieczne obsunięcie II kolacji..)
Na starynkiewicza nie płąciłam za nic, bo nei chciałam znieczulenia, i nie udało mi się upolować lepszej sali poporodowej.. Przy porodzie może być 1 osoba dodatkowa, musi sobie kupić strój zielony taki za kilkanaście złotch w rejestracji. To nie to, że kobitki są razem na sali - słysza się, ale nie widzą, bo są wydzielone ściankami boksy, tylko że ścianki nie są do sufitu... Takie boksy są 3. Ja rodziłam w '2' czyli w środkowym - tam są piłki, drabinki itd... boksy porodowe mają wspólną łązienkę z prysznicem.
lewatywe masz jeśłi o nią poprosisz - ale trzeba poprosić na izbie przyjęć, bo na porodóce już nie zgodzą się. Trzeba więc o tym pamiętać wcześniej. no chyba że jej nie chcesz, tak czy siak nikt nie proponuje...
Spirytus kupujesz rektyfikowany 96%. W domu odlewasz 1/4 objętości i w to miejsce dolewasz schłodzonej przegotowanej wody. W ten sposób otrzymujesz spiryt 70%