Miałam bardzo małe odchylenia. Nic bym się nie dziwiła jakbym miała duże przekroczenia na krzywej. Ale ja co roku robię profilaktycznie krzywą i to co mi wyszło (w sytuacji gdzie pierwszy trymestr był dla mnie katorgą i nawet po wodzie wymioty miałam) nie jest jakaś tragedią. Ale mniejsza o to. Ja schudłam dwa razy, raz kilogram, a raz pół z wizyty na wizytę (co miesiąc mam) teraz nagle mi dowaliło, a tak ładnie miałam tylko 6 kg na plusie od startu...
boję się co będzie na koniec.
Ja od początku mam odrzut od słodkiego. Cukru nie używam wcale (jedynie do kawy, ale ciąża mi odrzuciła kawę). Sporadycznie bardzo zjem coś słodkiego - ale zawsze do posiłku jak już i to raczej niewielką ilość. Zdarzyło mi się kilka razy dosłownie... Więc nie uważam aby u mnie to miało wpływ.. Ja jestem obecnie na 12 jednostkach. Przepływy na połówkowych nie były za dobre w sensie wyszło mi, że mam zwiększone. Ale później miałam USG kontrolne w 24tygodniu i nie sprawdzał nikt tego. Ale synek ładnie książkowo podobno jest więc myślę, że tak zostanie. Ech po prostu ja się panicznie boje tej Jędzy mojej diabetolog... Bo ona się okropnie czepia. A przecież co ja zrobię.