reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Hej.
Dziewczyny zjadlam o 22 kefir, w nocy mialam cukier 85, o 6:30(wstalam tylko do toalety) 91 A o 8 (bo tak wstaje) 88. Czyli ktory pomiar powinnam zapisac? 91 czy 88?
I czy któraś z Was też zauważyła taką zależność?
najlepiej chyba wyznaczyć sobie jedną godzinę rano np 8 i wtedy mierzyć.
 
reklama
Hej.
Dziewczyny zjadlam o 22 kefir, w nocy mialam cukier 85, o 6:30(wstalam tylko do toalety) 91 A o 8 (bo tak wstaje) 88. Czyli ktory pomiar powinnam zapisac? 91 czy 88?
I czy któraś z Was też zauważyła taką zależność?
Takie małe wahanie to nawet w tym samym czasie z 2 rąk czy innego palca możesz mieć . Zapiszesz 91 i nikt Ci za to głowy nie urwie....
Jak cię to uspokoi to napisz ten odczyt z godz 8 ale nalrawdeni nerwów i pasków i palców żal ;).
To naprawdę nie jest gra "saper"
 
@04ma Jakbyś ponownie zmierzyła z tego samego palca, to takie różnice ZAWSZE będą wychodzić. I to wcale nie oznacza, że cukier spadł/wzrósł. To jest błąd pomiaru glukometru. Nie ma znaczenia jak mierzysz. Moja lekarka zalecała badanie przed wstaniem z łóżka - a bardziej precyzyjnie - wstać z łóżka, umyć ręce i zrobić pomiar.
 
Słabo mi jak czytam, że niektórzy lekarze dają insulinę przy 94 z glukometru na czczo. Jutro mam diabetologa, będę musiała pokazać dzienniczek z tymi 140 po posiłku i liczyć, że zrozumie, że leżałam cała w potach i polspiaca. Nie wiem czy pokazywać wyniki moczu z ketonami. Z jednej strony, fajnie by było jakby dała mi skierowanie na NFZ na powtórkę badań, może na paski do samokontroli, ale boje się, że wywołam wilka z lasu i że lepiej siedzieć cicho i już wydać $ żeby samemu sprawdzic, czy te ketony się pojawiaja. Ginekolog wyśmiała tę moja cukrzycę...
 
@04ma Jakbyś ponownie zmierzyła z tego samego palca, to takie różnice ZAWSZE będą wychodzić. I to wcale nie oznacza, że cukier spadł/wzrósł. To jest błąd pomiaru glukometru. Nie ma znaczenia jak mierzysz. Moja lekarka zalecała badanie przed wstaniem z łóżka - a bardziej precyzyjnie - wstać z łóżka, umyć ręce i zrobić pomiar.
Dokładnie tak by chociaż rytm dnia nam podpowiadał "stałość"
 
Słabo mi jak czytam, że niektórzy lekarze dają insulinę przy 94 z glukometru na czczo. Jutro mam diabetologa, będę musiała pokazać dzienniczek z tymi 140 po posiłku i liczyć, że zrozumie, że leżałam cała w potach i polspiaca. Nie wiem czy pokazywać wyniki moczu z ketonami. Z jednej strony, fajnie by było jakby dała mi skierowanie na NFZ na powtórkę badań, może na paski do samokontroli, ale boje się, że wywołam wilka z lasu i że lepiej siedzieć cicho i już wydać $ żeby samemu sprawdzic, czy te ketony się pojawiaja. Ginekolog wyśmiała tę moja cukrzycę...

Ja w ciąży cukrzycowej przechodziłam covid i wtedy cukry poszły po całości na tydzień. Ale moja doabetolog kazała dać znać czy wrocą do normy, i mimo że był tydzień wielu przekroczeń to nie miała z tym problemu bo znałyśmy powód
 
Ja w ciąży cukrzycowej przechodziłam covid i wtedy cukry poszły po całości na tydzień. Ale moja doabetolog kazała dać znać czy wrocą do normy, i mimo że był tydzień wielu przekroczeń to nie miała z tym problemu bo znałyśmy powód
Ja też dwa dni gorączkowałam i wtedy cukry miałam po godzinie w granicach 150 - 160 ale zapisałam że gorączka, po dwóch dniach wróciło wszystko do normy. Zawsze przy chorobie cukry szybują do góry - rozmawiałam o tym ze swoim lekarzem rodzinnym
 
Słabo mi jak czytam, że niektórzy lekarze dają insulinę przy 94 z glukometru na czczo. Jutro mam diabetologa, będę musiała pokazać dzienniczek z tymi 140 po posiłku i liczyć, że zrozumie, że leżałam cała w potach i polspiaca. Nie wiem czy pokazywać wyniki moczu z ketonami. Z jednej strony, fajnie by było jakby dała mi skierowanie na NFZ na powtórkę badań, może na paski do samokontroli, ale boje się, że wywołam wilka z lasu i że lepiej siedzieć cicho i już wydać $ żeby samemu sprawdzic, czy te ketony się pojawiaja. Ginekolog wyśmiała tę moja cukrzycę...
A te ketony też Ci wyszły w czasie przeziębienia? Bo ja jak gorączkowałam to też jeden dzień mi wyszły.
 
reklama
Do góry