reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

To super, ze się przekręcił tak jak trzeba :)
Ja idę do lekarza teraz w środę zobaczmy jak gwiazdka rośnie. Ja mam termin na początek kwietnia, ale akurat u mnie prawdopodobnie będzie cesarka.
Daj znac po porodzie :) trzymam kciuki.
Napewno się odezwę:-) ale do porodu jeszcze troszkę mamy lekarka mówiła żeby się nie cieszyć na zapas bo ma dużo miejsca i może znowu psikusa zrobić. Także zobaczymy jak do porodu się ułoży. Może jeszcze być niespodzianka :-)
 
reklama
Napewno się odezwę:-) ale do porodu jeszcze troszkę mamy lekarka mówiła żeby się nie cieszyć na zapas bo ma dużo miejsca i może znowu psikusa zrobić. Także zobaczymy jak do porodu się ułoży. Może jeszcze być niespodzianka :-)
A czułaś jak się obracał?i czy odczuwasz jakoś inaczej ruchy? Pytam bo mam wrażenie, że mój siedzi ciągle tak samo😉
 
Ostatnia edycja:
Jestem dzisiaj po pierwszej wizycie w poradni diabetologicznej na Polnej. Na tą chwilę cukry mam dobre, nic się nie dzieje i następny kontakt to teleporada bo nie ma potrzeby, abym się tam pojawiała :) uff, trochę mi od razu lepiej
 
A czułaś jak się obracał?i czy odczuwasz jakoś inaczej ruchy? Pytam bo mam wrażenie, że mój siedzi ciągle tak samo😉
No właśnie jak mi się obrocil wtedy to wieczorem czułam nawet dosyć boleśnie ten fikolek zrobił bo aż mnie skręciło. Idę teraz jutro na wizytę i jestem ciekawa czy się znowu nie obrocil. A ruchy tak czułam kopniaki inaczej i czkawkę jak miał to też wiukal :-) po innej stronie.:-) mam nadzieję że już mi psikusa nie zrobi i będzie na swoim miejscu. To już ostatnie dni bo leci 39 - 40tyd. Mam nadzieję że się samo ruszy i nie trzeba będzie wywoływać.
 
No właśnie jak mi się obrocil wtedy to wieczorem czułam nawet dosyć boleśnie ten fikolek zrobił bo aż mnie skręciło. Idę teraz jutro na wizytę i jestem ciekawa czy się znowu nie obrocil. A ruchy tak czułam kopniaki inaczej i czkawkę jak miał to też wiukal :-) po innej stronie.:-) mam nadzieję że już mi psikusa nie zrobi i będzie na swoim miejscu. To już ostatnie dni bo leci 39 - 40tyd. Mam nadzieję że się samo ruszy i nie trzeba będzie wywoływać.
To brawo dla maluszka bo czytałam, że w tym czasie to tylko 8-10 % się obraca😉
 
Hej byłam wczoraj u lekarza. Mały na szczęście nie zrobił mi psikusa i jest ulozony prawidlowo:-). Bardzo mnie to cieszy bo zależało mi na porodzie naturalnym. Pani doktor mówi że waga z usg wychodzi 3840g ale według niej to ma 4100 jak nic. Szyjka miękka ale rozwarcie stoi i jeśli nie urodzę do 2 marca to 2 muszę się stawić w szpitalu na wywołanie.
 
Hej byłam wczoraj u lekarza. Mały na szczęście nie zrobił mi psikusa i jest ulozony prawidlowo:-). Bardzo mnie to cieszy bo zależało mi na porodzie naturalnym. Pani doktor mówi że waga z usg wychodzi 3840g ale według niej to ma 4100 jak nic. Szyjka miękka ale rozwarcie stoi i jeśli nie urodzę do 2 marca to 2 muszę się stawić w szpitalu na wywołanie.
O to ładnie waży 😍super, że obyło sie bez psikusa 😉a na kiedy właściwie masz termin?
Ja ciągle w niepewności za dobry tydzień mam wizytę. Wolałabym juz ostatecznie wiedzieć czy bedzie cc i się na to nastawic😉 a tak ciągle w niepewności 😅
 
O to ładnie waży 😍super, że obyło sie bez psikusa 😉a na kiedy właściwie masz termin?
Ja ciągle w niepewności za dobry tydzień mam wizytę. Wolałabym juz ostatecznie wiedzieć czy bedzie cc i się na to nastawic😉 a tak ciągle w niepewności 😅
Termin mam na 1 marca. No ale nic się nie dzieje poza takimi lekkimi skurczami przepowiadający i pod wieczór. Wolałabym żeby się samo ruszyło niż na te wywołanie jechać. Bardziej boli.no najgorsze właśnie jest zawsze to czekanie na wizytę i co potem powie lekarz. A ty koniecznie chcesz cc?
 
reklama
Termin mam na 1 marca. No ale nic się nie dzieje poza takimi lekkimi skurczami przepowiadający i pod wieczór. Wolałabym żeby się samo ruszyło niż na te wywołanie jechać. Bardziej boli.no najgorsze właśnie jest zawsze to czekanie na wizytę i co potem powie lekarz. A ty koniecznie chcesz cc?
Różnie o tym wywoływaniu mówią, czekanie po terminie tez podobno bardzo się dłuży wiec masz rację najlepiej niech się samo zacznie na dniach skoro termin tak bliziutko😉to nie tak że ja bardzo chce cc ale jak mały się nie obróci to i tak będzie a ja już tak mam do siebie że wolę wiedzieć wcześniej i się na to nastawic 😅ale wiadomo jak jest za dużego wplywu na to nie mam😉miałam już operacje wiec wiem z czym się wiąże takie cięcie brzucha. Porodu sn jeszcze nie przeżyłam wiec to tylko z opowieści i tego co czytam 😉 generalnie podchodze do tego tak ze wszystko jest do przeżycia 😉 tylko nie lubię takiej niepewności😉
 
Do góry