Dusia_Danusia
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 1 Styczeń 2021
- Postów
- 23
Mi na początku wychodziły ketony i moja gin i diabetolog mówią, że u większości ciężarnych pojawiają się i nie szkodzą dziecku. Jeśli się nie utrzymują wysokie non stop. Ale ketony powstają z głodu, czy np po wysiłku, z mniejszej ilości zjedzonych węglowodanów, a itp. Trzeba dużo pić, bo przy nawet lekkim odwodnieniu też o ketony łatwo. Ja jem max co 3 g w ciągu dnia, przed spaniem to i nawet czasem w nocy żeby rano mnie nie ssało i nie mam ketonow lub śladowe ilości. Piję też 3l wody plus herbaty różne. Sok z żurawiny też piję na czyszczenie bakterii w moczu i jest dużo lepiej, mocz mam już dobry. A żurawina też i ponoć pomaga w utrzymaniu glikemii. Piję taki koncentrat bez cukru, sam kwas ale ja lubię takie smaki. Ogólnie zaobserwowałam że ketony wychodzą nagle i szybko schodzą, gdy już są to coś zjeść i dużo pić. Ale naprawdę to nic takiego bo śladowe ilości czy niskie ketony to w ciąży normalne i nie da się pozbyć ich na zawsze do 0. Chodzi tylko o to by nie głodzić się, by jeść często, by te ketony nie utrzymywały się na wysokim poziomie, wtedy jest szkodliwe. Ogólnie jest tak węglowodany to brak ketonow. Bo też słuchałam o diecie keto więc łapię o co chodzi. Ale przy utrzymanych cukrach nie ma ryzyka śpiączki ketonowej, one zaczynają szaleć u cukrzyków gdy mają cukry nornalnie 200,300,wtedy to jest niebezpieczne. Nam to nie grozi bo jemy często. Od kiedy mam Paski i codziennie rano sprawdzam a jem tak koło 23,a wstaje 7.30,to mam co najwyżej niskie, choć zazwyczaj to śladowe ilości które w badaniu moczu już nie wychodzą. Ostatnio tak mierzyłam na pasku w tym samym momencie a z laboratorium wynik Ket negatywne. A nawet jak miałam na początku to nikt się nie czepiał. Serio nie przejmować się i nie doprowadzać do głodu czy do odwodnienia.