Bułka tarta u mnie w domu tylko domowej roboty wiec wiadomo z czego zrobiona. Choć moja diab mi kiedyś powiedziała że jeżeli na początku posiłku zjem np kopę kapusty kiszone to mogę do tego zjeść i pół pączka i np schabowego w panierce i nie powinno cukru wyrzucać ponad normę. Ja tam nigdy nie próbowałam w ten sposób. Zazwyczaj rodzince robiłam normalne schabowe a sobie piers w pergaminie z serem i tylko dojadalam parę kosteczek tego schabu które akurat nie dojadla moja córcia. Cukry były wtedy ok.
Co do wymienników w. to niektóre poradnie ciężarnym rozpisują ilość na dany dzień. I tak ja miałam 19 ww. 3 na śniadanie, 2 na II, 5 na obiad, 2 na podwieczorek, 3 na kolację, 2 na II, i 2 przed snem. Przy czym np. na obiad miałam 3 ww mączne a reszta nabiał lub owocowo warzywne. 1 ww to ilość produktu w której zawiera się 10 g węglowodanów. I tak 30 g ugotowanego brązowego ryżu to 1 ww. Na obiad zjadam więc 90 g ryżu, do tego np surówkę z 1 marchewki i połowy jabłka co daje +/- 1 ww i wypijam szklankę maślanki. Mięso nie ma węglowodanów więc go nie liczę i mogę go zjeść dowolna ilość. To tak oględnie wyjaśniłam. Żeby to lepiej zrozumieć warto poszukać w necie rozpiski z wyliczeniami np na stronie slodkaciaza.pl
Co do wymienników w. to niektóre poradnie ciężarnym rozpisują ilość na dany dzień. I tak ja miałam 19 ww. 3 na śniadanie, 2 na II, 5 na obiad, 2 na podwieczorek, 3 na kolację, 2 na II, i 2 przed snem. Przy czym np. na obiad miałam 3 ww mączne a reszta nabiał lub owocowo warzywne. 1 ww to ilość produktu w której zawiera się 10 g węglowodanów. I tak 30 g ugotowanego brązowego ryżu to 1 ww. Na obiad zjadam więc 90 g ryżu, do tego np surówkę z 1 marchewki i połowy jabłka co daje +/- 1 ww i wypijam szklankę maślanki. Mięso nie ma węglowodanów więc go nie liczę i mogę go zjeść dowolna ilość. To tak oględnie wyjaśniłam. Żeby to lepiej zrozumieć warto poszukać w necie rozpiski z wyliczeniami np na stronie slodkaciaza.pl