Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[mdmd]

Dziewczyny,
IzaBK, na pewno smutki przez pogodę :-)
Wszystko się ułoży. Jakoś musi.
Mąż jak to mąż też ma humory ciążowe, a wózek na pewno będzie taki jak trzeba :-)
A jutro może przestanie wiać i padać.

rzeczywiście z insulina można rodzic tylko w niektórych szpitalach.

Pozdrowienia.

 

[IzaBK]

On zawsze chciał mieć córkę. ......... Myślałam, że mi serce pęknie. Przecierz to nie wina tej małej istotki, że jest chłopcem...:-(

pewnie potrzenuje trochę więcej czasu, żeby się pogodzić ze stratą.. Każdy w swoim tempie przezywa załobe.

rzeczywiście z insulina można rodzic tylko w niektórych szpitalach.

Tak, ja mialam do wyboru dwa.. w całej warszawie

 

[Winoroślinka]

AgMich moze Twoj mąz po prostu potrzebuje czasu - też ma prawo do swoich emocji i faceci nie mają takich uczuc bezwarunkowych do dziecka od samego początku. Wiem ze to przykre dla Ciebie, ale coz, wiele razy poruszalysmy tu temat naszych mężów, jak to z nimi jest. Musisz być silna, poczekać.
To na pewno nie porównywalne, ale pamietam ze jak przez telefon powiedzialam mojemu mezowi ze to jednak córeczka bedzie (wczesniej jakoś tak odruchowo mowilismy ze to bedzie on) to zamilkl na chwile i byl nieswój przez jeden dzien. Tez mi było przykro. Ale teraz juz wszystko jest ok. trzymaj sie!!!

 

[AgMich]

Dzięki dziewczyny. Fajnie jest mieć się komu wyżalić. Wiem, że powinnam dać mu trochę czasu ale to tak bardzo boli. :-( Już jestem trochę spokojniejsza. Wzięłam miotłę i sprzątałam dwie godziny wokół domu. U nas dzisiaj piękna pogoda, świeci słońce i jest 22 stopnie. Powietrze typowo wiosenne.

 

[pulka]

AgMich Mąż na pewno z czasem się przyzwyczai do synka. Ja strasznie chciałam mieć córeczkę i jak byłam na usg z mężem i lekarz powiedział, że to chłopczyk to prawie się popłakałam, a mój mąż taki był szczęśliwy że szok. Aż mi teraz wstyd, że tak zareagowałam na tą wiadomość, ale strasznie się nakręciłam na córcię. Teraz już jestem szczęśliwa z synka i w sumie t obojętne czy chłopczyk czy dziewczynka, bo to będzie moje dziecko i kocham go już bardzo mocniutko.

Ja dzisiaj do obiadku zjadłam sos z grzybami i ze śmietaną po 1h 90 także super.

 

[AgMich]

Iza przysłali Ci wózek? Ja dzisiaj dostałam paczkę z ubrankami z allegro. Spodenki i pajacyki. Są sliczne! Zamówiłam też kombinezonik Wiem, że miałam nic nie kupować ale nie mogłam się oprzeć a poza tym te ubranka poprawiły mi humor.

pulka ja po grzybkach nawet takich ze śmietanką też mam niskie cukry. Grzyby to sama woda, żadnych wartości odżywczych a w tym i węglowodanów. Więc jeśli nie trujące;-) to można wcinać.

Mam chwilkę spokoju bo mój brat zabrał małego do dziadków a mąż gdzieś wybył. Taki to ma dobrze wsiądzie na motor i ma wszystko gdzieś. Jutro ja tak zrobię tylko nie motorem hi.

Joasia jak Twój maluszek? Czytałam na wątku styczniówek, że bałaś sie z powodu braku ruchów. Nic się nie martw. Mój synuś czasem dwa dni szaleje bez przerwy a później prawie cały dzień spokoju. Mam detektor tętna i polecam Ci bo bez tego już bym oszalała.

 

[IzaBK]

Iza przysłali Ci wózek? Ja dzisiaj dostałam paczkę z ubrankami z allegro. Spodenki i pajacyki. Są sliczne! Zamówiłam też kombinezonik Wiem, że miałam nic nie kupować ale nie mogłam się oprzeć a poza tym te ubranka poprawiły mi humor.
.

przysłąli, ale jeszcze nie rozpakowałam. Byłam na KTG i ono zapisało skurcze co 10 minut :-) lekarz stwierdził, że MOŻE jeszcze się zobaczymy na usg za tydzień,a na wizycie za dwa tygodnie, to raczej się już nie spotkamy, bo nie będzie po co :-) A potem byłam na wywiadówce w szkole, potem nakłądałam synkowi karę - szlaban na komputer, a teraz siadłam do bb... a wielkie pudło w przedpokoju stoi i czeka...

 

[AgMich]

Iza Ty masz chyba nerwy ze stali, ja bym rozszarpała ten karton zębami;-). Skurcze co 10min to super, już niedługo będziesz po wszystkim. A odczuwasz już jakieś czy to takie słabiutkie na razie?

 

[IzaBK]

Iza Ty masz chyba nerwy ze stali, ja bym rozszarpała ten karton zębami;-). Skurcze co 10min to super, już niedługo będziesz po wszystkim. A odczuwasz już jakieś czy to takie słabiutkie na razie?

pewnie, że odczuwam, trochę boli... ale mi się wydaje, że jeszcze slabe są, jeszcze nie te... no i teraz już nie są tak rytmiczne ...mąż już rozcina pudło, zaraz chwila prawdy wywiadówka mnie wytrąciła z równowagi...
Ale cukry mam dziś koncertowe.

 

[IzaBK]

wózeczek w porządeczku :-) widać ślady używania, no ale w sumie się ich spodziewałam... jakbym kupiła nowy, to za pół roku pewnie wyglądałby gorzej jeszcze idzie do mnie gondolka, bujaczek i chusta... ale najtrudniejszy był ten wózeczek....