reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Jzrobią mi cc tam gdzie chce. A mam do Ciebie pytanko? Wcześniej rodziłam sn i wiem jak to jest a po cc? Czy bardzo jest się obolałym i kiedy można wstać? No i kiedy dostanę dzidziusia?

A czemu będziesz miała CC??? Wiesz co ja przeżyłam 18 godzin porodu naturalnego który zakończył się cesarką i powiedziałam nigdy więcej SN. Wszystko chyba zależy od szpitala, ja rodziłam u nas w miejskim cesarkę miałam o 18:30 miałam znieczulenie podpajęczynówkowe, wiedziałam wszystko co się dzieje, zobaczyłam młoda po wyciągnięciu na dosłownie kilka sekund i ją zabrali, mnie później przewieźli na sale pooperacyjną na której byłam 24 godziny, młodą przynieśli mi na drugi dzień rano, za moją prośbą bo kobiety podobno nigdy nie chcą, więc się mnie nie pytali jak dzieci rozwozili ale ja awanturę zrobiłam ze wzgl na to, że miałam piersi jak kamienie już, 24 po CC u as musisz leżeć, najlepiej nie podnosić głowy do góry bo moga wystąpić skutki uboczne znieczulenia i później ciężko tego bólu sie pozbyć, więc leżałam młodą mi przynieśli rano, nakarmioną, więc cyca nie złapała. Zabrali popołudniu i znów przyniesli jak chciałam, zebrałam sie i na siłe ją wybudzałam i przystawiałam. BYło ciężko ale jakoś na bok sama się przekręciłam nikt mi nie pomógł. Po 24h ściągnęli mi cewnik i przeszłam na inną sale pooperacyjna, poszłam pod prysznic o własnych siłach i młodej już nie oddałam na noworodki nawet na chwilę. Początki były ciężkie, najgorzej było się podnieśc i przekręcić na bok bo rana ciągnęła. Kupiłam sobie pas ściągający, Matki Teresy chyba tak się nazywał po i zanim się podnosiłam zakładałam go i było o niebo lepiej, bo rana nie ciągnęła. W 3 dobie to już śmigałam po oddziale :-) Młoda pierś złapała bez problemu, ale to wg mnie siła motywacjio, u nas 24 po porodzie była na butli a później chwyciła, nie miała innego wyjścia bo nic innego by jeśc nie dostała :-D:-D:-D W 7 dobie ściągnęli mi szwy chyba a w 8 wyszłam do domu. Jak wróćiłam to już czułam się super, choć rana bolała. Upławy poporodowe miałam normalnie, mimo że wyczyścili mnie dość dokładnie.

A teraz napiszę Ci jak wygląda CC w klinice której teraz chcę rodzić. Przyjeżdzasz na godzinę rano, po 4 godzinach ściagają cewnik idziesz pod prysznic i radzisz sobie a po 48 idziesz do domu. Nie podoba mi się to, ale co zrobić.

Wiem jedno nie podeszłabym już do porodu naturalnego.
 
reklama
AgMich Przeprasz,a wiem, że może nie powinnam... ale jestem tu od niedawna, co sie stało z Twoim dzieckiem?
Wysłałam Ci wiadomość na priv.

Iza to fajnie, że wózek ok. Pewnie kamień spadł Ci z serca.

Byłam wczoraj u diabetologa. Miałam robione usg. Mały waży 1150g i jest cudowny. Wszystko ładnie pięknie, dzienne cukry super ale za to nocne do kitu i jutro jadę po pena i insulinę. Pani doktor ma mi pokazać jak go używać. Będę brała 4j długo działającej. Tłumaczyła mi, że to taka co działa 18 godzin, cukry po kolacji mam ok więc na razie to wystarczy. Sama byłam zaskoczona tym, że nie ździwiła mnie jej decyzja a co najśmieszniejsze nie wystraszyła. Wiecie dlaczego? Dzięki Wam! Bo wiem, że to nie takie straszne a i ja i dzidziuś będziemy spokojniejsi mając wyrównane cukry nocne. Jak ja się cieszę, że znalazłam ten wątek!
 
Dziewczyny z cukrzycą, czy któraś z Was może już rodziła i może podzielić się spostrzeżeniami, który szpital w Warszawie oferuje najlepszą opiekę okołoporodową dla kobiet z cukrzycą ciążową?
czy w trakcie porodu jesteśmy narażone na jakieś komplikacje związane z cukrzycą? a dziecko? słyszałam coś o 100% żółtaczce, opóźnieniach laktacji... Będę wdzięczna za info od bardziej zorientowanych ode mnie :)
dzięki!
Malme
 
Iza to fajnie, że wózek ok. Pewnie kamień spadł Ci z serca.

Byłam wczoraj u diabetologa. Miałam robione usg. Mały waży 1150g i jest cudowny. Wszystko ładnie pięknie, dzienne cukry super ale za to nocne do kitu i jutro jadę po pena i insulinę.

wspaniale, że z syneczkiem wszystko w porządku :-)
i wierzę, że insulina Ci pomoże!!
Tak tak, wątek rulez :cool2:szkoda, że w innych kłopotach życiowych nie mam takiego wsparcia :sorry: super byoby kiedyś się spotkać :tak:
Ja dziś rano - 86 :-D, a że wróciłam do chlebka deskowego, to zmniejszyłam insulinę poranną do 5j, i na dodatek zaszalałąm - wraz z tym chlebkiem zjadlam serek ziarnisty zmieszany z 2 łyżczkami dżemu i do tego kawka z mlekiem. I cukier po 1h - 120 :-D:-D
gdyby mi ktoś wczesniej opowiadał, że cukier we krwi rośnie od chleba (i to ciemnego!!!) a nie od cukru w dżemie, to uznałabym go za wariata.. :cool2:

hidi - a jak u Ciebie z porannymi cukrami?
 
Dziewczyny z cukrzycą, czy któraś z Was może już rodziła i może podzielić się spostrzeżeniami, który szpital w Warszawie oferuje najlepszą opiekę okołoporodową dla kobiet z cukrzycą ciążową?
czy w trakcie porodu jesteśmy narażone na jakieś komplikacje związane z cukrzycą? a dziecko? słyszałam coś o 100% żółtaczce, opóźnieniach laktacji... Będę wdzięczna za info od bardziej zorientowanych ode mnie :)
dzięki!
Malme
witam!!!nie stresuj się kochana!!!ja co prawda rodziłam w Łodzi ale myślę,ze każdy szpital poradzi sobie z cukrzycą ciążowa!!nigdy nie słyszałam o większym ryzyku infekcji z tym związanym!jeśli Cie pocieszy to napisze,ze poród miałam zupełnie normalny mimo iż zakończył się cc -ale nie ze względu na cukrzycę!mój Filipek nie miał żółtaczki ani nie miałam problemów z laktacją!!karmiłam go niemal 2 lata:rofl2:!!jedynym "symptomem" cukrzycy był fakt iz miała wielowodzie:rofl2: jak zaczeły mi odchodzić wody to kurcze miałam wrażenie ze podtopię pół oddziału:-D:-D:-D!!!
a jesli chodzi o opiekę okołoporodowa to byłam na dietce i non stop na monitoringu poziomu cukru!wiec nic niezwykłego!!
duzo zdrówka Ci życzę!!i spokoju!!
 
Dziewczyny z cukrzycą, czy któraś z Was może już rodziła i może podzielić się spostrzeżeniami, który szpital w Warszawie oferuje najlepszą opiekę okołoporodową dla kobiet z cukrzycą ciążową?
czy w trakcie porodu jesteśmy narażone na jakieś komplikacje związane z cukrzycą? a dziecko? słyszałam coś o 100% żółtaczce, opóźnieniach laktacji... Będę wdzięczna za info od bardziej zorientowanych ode mnie :)
dzięki!
Malme

ja rodziłam dwa razy bez cukrzycy, a zaraz będę rodzic z cukrzycą :tak: Najlepszą opiekę dają szpitale kliniczne - Karowa i Starynkiewicza. Jeśli bierzesz insulinę, to tylko w tych szpitalach możesz rodzić. Ja biorę, wybrałam Starynkiewicza, niedługo dowiem się, jak to jest, i podzielę się doświadczeniami. Informacje o tym, jak przebiega taki poród w tym szpitalu pisałąm na wątku "cukrzyca ciążowa".
O 100% żółtaczce i opóźnieniach laktacji nie słyszałam, nie widzę związku z poziomem cukru...
 
Ja znowu nie moge dowierzyc mojemu glokumetrowi. Wczoraj po rosole z normalnym makaronwem ktorego sobie nie zalowałam po 1h 77, potem smakija - 107, dzisiaj po smakiji 90, no co jest??? Spadl mi glukometr, moze sie zepsul???
Wiem wiem ze moze powinnam sie cieszyc z wyników ale dla mnie one sa niewiarygodne, za niskie. Z drugiej strony prasuje ciagle cos robie wiec moze i spalam, ale zeby aż tak?
 
Ja znowu nie moge dowierzyc mojemu glokumetrowi. Wczoraj po rosole z normalnym makaronwem ktorego sobie nie zalowałam po 1h 77, potem smakija - 107, dzisiaj po smakiji 90, no co jest??? Spadl mi glukometr, moze sie zepsul???
Wiem wiem ze moze powinnam sie cieszyc z wyników ale dla mnie one sa niewiarygodne, za niskie. Z drugiej strony prasuje ciagle cos robie wiec moze i spalam, ale zeby aż tak?

jeśli spadł, to rzeczywicie mógł się zepsuc.. może pójdź do przychodni, i zbadaj cukier razem z laboratorium, zobaczysz czy widać przekłamanie.. to powinno kosztować nie więcej jak 10 zł..
 
reklama
Do góry