Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[mama-czwórki]

Ja mieszkam w Krakowie i też muszę się rozejrzeć za diabetologiem. Na wtorek mam już umówioną wizytę u internisty i dopiero ze skierowaniem będę się próbowała dostać. Nie wiem jak jest u diabetologa, ale w związku z tym, że mam toksoplazmozę miałam też skierowania do innych specjalistów z adnotacją, że pilne. Za każdym razem przyjmowali mnie bez kolejki. Poproszę lekarkę o takie skierowanie z odpowiednią adnotacją , może wtedy nie trzeba będzie czekać.

 

[eveee]

Ja mieszkam w Krakowie i też muszę się rozejrzeć za diabetologiem. Na wtorek mam już umówioną wizytę u internisty i dopiero ze skierowaniem będę się próbowała dostać. Nie wiem jak jest u diabetologa, ale w związku z tym, że mam toksoplazmozę miałam też skierowania do innych specjalistów z adnotacją, że pilne. Za każdym razem przyjmowali mnie bez kolejki. Poproszę lekarkę o takie skierowanie z odpowiednią adnotacją , może wtedy nie trzeba będzie czekać.

Chyba też pójdę i poproszę o taką adnotację.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

 

[kamkaz]

Nie wiem czy wszędzie tak jest ale u mnie kobiety w ciazy przyyjmowane są poza kolejnością. Nawet diabetolog i.powiedziała że w tym roku zapisów juz nie ma ale ciężarne przyjmie od razu. Tzn tak było w zeszłym roku jak byłam w ciąży

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[eveee]

Nie wiem czy wszędzie tak jest ale u mnie kobiety w ciazy przyyjmowane są poza kolejnością. Nawet diabetolog i.powiedziała że w tym roku zapisów juz nie ma ale ciężarne przyjmie od razu. Tzn tak było w zeszłym roku jak byłam w ciąży

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

No podzwonię jeszcze we wtorek... Zobaczymy...

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

 

[mama-czwórki]

Jestem po wizycie u internisty i dostałam skierowanie do jedynej w Krakowie Poradni Diabetologicznej dla kobiet w ciąży przy Szpitalu Uniwersyteckim i niestety najbliższy wolny termin to 14 września Dostałam od internisty glukometr, paski i zalecenie pomiarów i diety. Bardzo uprzejma Pani - doradca żywieniowy w rejestracji poradni diabetologicznej opisała mi przez telefon wszystko bardzo, bardzo dokładnie.
Mam jeszcze kilka pytań i może któraś dobra duszyczka mi doradzi.
Ciekawa jestem, czy liczycie dokładnie ilość zjadanych węglowodanów? Czy muszę sprawdzać mocz specjalnymi paskami , które wskazują glukozę i ketony w moczu? Internistka nic na ten temat nie mówiła, a Pani w poradni pytała , czy dostałam receptę na te paski bo powinnam to sprawdzać? Czy któraś korzystała lub korzysta z glukometru podłączanego do smartfona? I już ostatnie: w jakim rozmiarze kupujecie ubranka. Przy cukrzycy podobno rodzą się większe dzieci. U mnie córki były mniejsze, ale synek ważył ponad 4200 mimo, że cukrzycy nie miałam. Teraz też spodziewam się synka i boję się trochę kupować 56, żeby nie były za małe.

 

[90_natka]

Mama-czwórki co do węglowodanów to ja nie liczyłam. Metodą prób i błędów "nauczyłam się" co mogę jeść na poszczególne posiłki i w jakiej ilości.
Co do ketonów to z tego co tutaj zauważyłyśmy to zależy to od diabetologa czy zaleca czy nie. Ja nie mierzyłam. Ketony w moczu porannym znaczą, że prawdopodobnie na noc je się za mało i ogranizmowi nie wystarcza i spala zapasy (jeśli dobrze pamiętam). W każdym razie ja nie mierzyłam, choć raz w zwykłym, profilaktyczmym badaniu moczu niestety ketony się u mnie pojawiły. Zaczęłam wtedy jeść troszkę większą nocną kolację.
Co do ubranek to ja kupowałam na 56 parę sztuk, dostałam też po kuzynki dziecku ze dwie sztuki w rozmiarze 50 nawet w moim przypadku przydały się bo córka urodziła się 2700 mimo mojej cukrzycy. Także to nie zawsze jest tak, że cukrzyca=większe dziecko. Z tego co mi tłumaczył ginekolog to jeśli cukrzyca jest pod kontrolą, cukier generalnie w normie to nie ma aż takiego ryzyka urodzenia dużego dziecka-to się ponoć zdarza przy dużych wartościach cukru w dłuższym czasie (choć oczywiście od każdej reguły są wyjątki )

 

[Baaasia]

Cześć dziewczyny. Jestem nowa i potrzebuję Waszej porady. Jestem w 35 tc i mam cukrdycę ciążową która reguluję tylko dietą.Cukry mam w normie. Od 4 dni dopadły mnie lęki, gardło mi ścisnęło, prawie nic nie jem. Mąż dwa razy zabrał mnie do knajpy zeby mi poprawić chumor i dwa razy cukry 140 wczoraj a dzis 180. Czy jak się tak grzeszy od czasu do czasu to bardzo źle? Coś powinno się z tym robić


Jestem w 35 tygodniu. Skończony 34

 

[Baaasia]

Martwi mnie to ze nie mogę jeść i wymyślam sobie co by tu zjeść


Jestem w 35 tygodniu. Skończony 34

 

[mama-czwórki]

natka- bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Basia- 180 to jednak już naprawdę sporo. Ja też mam zachcianki, ale takiego cukru trochę bym się jednak bała. Nie znam się też jakoś super, ale wydaje mi się , że takie wyniki jak 180 są raczej niedopouszczalne. Jak już tak bardzo masz ochotę zjeść coś na mieście może wybierzcie z menu coś o niższym ig np całe ziemniaki z filetem z kurczaka lub pieczoną rybę i jakąś sałatką zamiast np. Pizzy. Dlaczego nic nie jesz przez 2 dni? Może stąd to dziwne samopoczucie...

Dostałam dziś nowy glukometr w aptece- Cera Chek, poprzedni miałam pożyczony od teściowej dwu lub trzyletnia Abra. Na tym nowym glukometrze cukry mam super - w normie, nawet bardzo niziutkie. Np. dziś po kolacji 90 , ale już na tym starym wyniki są za każdym razem o 15, 20 lub nawet 30 wyższe. Który glukometr pokazuje prawdę? Skąd ja mam to wiedzieć? Ufać temu nowemu? Chyba zweryfikuję to w laboratorium. Miała któraś glukometr Cera Chek? Dobrze pokazywał?

 

[eveee]

natka- bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Basia- 180 to jednak już naprawdę sporo. Ja też mam zachcianki, ale takiego cukru trochę bym się jednak bała. Nie znam się też jakoś super, ale wydaje mi się , że takie wyniki jak 180 są raczej niedopouszczalne. Jak już tak bardzo masz ochotę zjeść coś na mieście może wybierzcie z menu coś o niższym ig np całe ziemniaki z filetem z kurczaka lub pieczoną rybę i jakąś sałatką zamiast np. Pizzy. Dlaczego nic nie jesz przez 2 dni? Może stąd to dziwne samopoczucie...

Dostałam dziś nowy glukometr w aptece- Cera Chek, poprzedni miałam pożyczony od teściowej dwu lub trzyletnia Abra. Na tym nowym glukometrze cukry mam super - w normie, nawet bardzo niziutkie. Np. dziś po kolacji 90 , ale już na tym starym wyniki są za każdym razem o 15, 20 lub nawet 30 wyższe. Który glukometr pokazuje prawdę? Skąd ja mam to wiedzieć? Ufać temu nowemu? Chyba zweryfikuję to w laboratorium. Miała któraś glukometr Cera Chek? Dobrze pokazywał?

Ja mam Accu Check czteroletni. Nowa bateria, nowe paski i nowe lancety.


Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka