reklama
Cześć! Widzę ze pusciutko ale trudno! Dziewczyny, spodziewam sie dzidziusia. Znowu cukry zle na czczo, dochodziły do 100, dostałam od 8 tyg insulinę na noc. Karmię cały czas mała piersią, która nie chce pic z butli, z niekapka tylko z moja pomoca, mleka mm nie tyka, a jak ciut kaszki zje(bo potem pluje i płacze) to zaraz czerwone plamy wokół ustek! Planuje powoli odstawiac, ale co ona będzie pić... Julka zaczęła 8 miesiąc, z pokarmami stalymi to różnie, ale cos tam je. Ale mleko musi jeszcze pic. Skoro słodkiego bebiko nie chce to nie sadze ze jakieś sojowe jej posmakuje. No nie sądziłam ze takie przeboje u nas będą! Ps. Obecnie 10 tc. Termin 10.02.2017r.
Pozdrawiam! Może jeszcze ktoś tu zagląda!
Pozdrawiam! Może jeszcze ktoś tu zagląda!
Hej Edytka
Gratuluje na wstepie Kurczę szkoda z tymi cukrami tym bardziej że to początek ciąży. Oby nie bylo gorzej powodzenia w walce z tym
Co do mleka hmm a tylko bebiko probowalas? U nas mała też butli nie chciała zalapala dopiero ten kubek z lovi 360. I wtedy próbowałam z mm.najpierw dzienne karmienia eliminowalam. Karmilam okolo 10 miesięcy teraz mała ma 15. Mm pije tylko na noc i ma mleko Hipp
Gratuluje na wstepie Kurczę szkoda z tymi cukrami tym bardziej że to początek ciąży. Oby nie bylo gorzej powodzenia w walce z tym
Co do mleka hmm a tylko bebiko probowalas? U nas mała też butli nie chciała zalapala dopiero ten kubek z lovi 360. I wtedy próbowałam z mm.najpierw dzienne karmienia eliminowalam. Karmilam okolo 10 miesięcy teraz mała ma 15. Mm pije tylko na noc i ma mleko Hipp
Dziewczyny również mam cukrzycę. Moje wyniki to 115/220/180. Was nie wróciłam z kilkudniowego pobytu w szpitalu
Narazie udało się to.uregulowac sama dieta. Nawet jestem zdziwiona bo to 27tc a w poprzedniej od 24tc miałam wprowadzona insulinę. Zwłaszcza że tym razem spodziewam się dwójki maluchów damy rade czego się w końcu dla dzieci nie robi. Poprzednio cukrzyca zanika po porodzie. Mam nadzieje ze ty razem też tak będzie.
Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
Narazie udało się to.uregulowac sama dieta. Nawet jestem zdziwiona bo to 27tc a w poprzedniej od 24tc miałam wprowadzona insulinę. Zwłaszcza że tym razem spodziewam się dwójki maluchów damy rade czego się w końcu dla dzieci nie robi. Poprzednio cukrzyca zanika po porodzie. Mam nadzieje ze ty razem też tak będzie.
Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
Hej dziewczyny!
Edytka o kurczę, gratulacje! Szybko się postaraliście o kolejne maleństwo ale w sumie super różnica wieku będzie
Niefajnie z tymi cukrami że już tak od początku szalały ale oby insu wszystko wyregulowała.
Z mlekiem nie pomogę bo moja nadal na piersi i nigdy nie podawałam mm. Ale jeśli chodzi o podawanie wody to u nas sprawdził się najzwyklejszy bidon z rurką z canpola. Mała załapała praktycznie od razu jak jej podałam a miała wtedy coś koło 8 miesięcy
Aga jak tam u Was?
My przygotowujemy się do roczku, robimy w domu także trochę roboty nas czeka poza tym u nas wszystko dobrze, Julka zdrowa, od prawie miesiąca chodzi także wszędzie jej pełno. Ja czasu nie mam na nic, a za półtora miesiąca czeka mnie powrót do pracy i już się boję. Ale muszę wrócić. Jedynie kolejna ciąża by mnie od tego powstrzymała ale na razie nie jest to realne bo karmię bardzo intensywnie i jeszcze nie dostałam @ a odstawiać z tego powodu nie zamierzam także niestety, póki co pozostaje wrócić do pracy
Witam też nowe dziewczyny.
Kamiladon bliźniaki? Gratuluję fajnie, że na razie udaje się bez insuliny i oby tak do końca!
Edytka o kurczę, gratulacje! Szybko się postaraliście o kolejne maleństwo ale w sumie super różnica wieku będzie
Niefajnie z tymi cukrami że już tak od początku szalały ale oby insu wszystko wyregulowała.
Z mlekiem nie pomogę bo moja nadal na piersi i nigdy nie podawałam mm. Ale jeśli chodzi o podawanie wody to u nas sprawdził się najzwyklejszy bidon z rurką z canpola. Mała załapała praktycznie od razu jak jej podałam a miała wtedy coś koło 8 miesięcy
Aga jak tam u Was?
My przygotowujemy się do roczku, robimy w domu także trochę roboty nas czeka poza tym u nas wszystko dobrze, Julka zdrowa, od prawie miesiąca chodzi także wszędzie jej pełno. Ja czasu nie mam na nic, a za półtora miesiąca czeka mnie powrót do pracy i już się boję. Ale muszę wrócić. Jedynie kolejna ciąża by mnie od tego powstrzymała ale na razie nie jest to realne bo karmię bardzo intensywnie i jeszcze nie dostałam @ a odstawiać z tego powodu nie zamierzam także niestety, póki co pozostaje wrócić do pracy
Witam też nowe dziewczyny.
Kamiladon bliźniaki? Gratuluję fajnie, że na razie udaje się bez insuliny i oby tak do końca!
Witajcie Amcia i Kamiladon tak ją kolejną z tych już po ciąży i to dość dawno
Natka miło że ktoś że "starych" tu zagląda bo myślałam że tylko ja taka wariatka ze wciąż apka na tel i w razie co powiadomienie
Szybko Waszą poszła, Majka miesiąc dwa po oczku dopiero ale już biega roczek też robiliśmy w domu. U nas wszystko ok. Mała zdrowa. Ta lekka wada serduszka która miała wyleczona a ja siedzę z nią w domu i uczę się Szyc na maszynie
Natka miło że ktoś że "starych" tu zagląda bo myślałam że tylko ja taka wariatka ze wciąż apka na tel i w razie co powiadomienie
Szybko Waszą poszła, Majka miesiąc dwa po oczku dopiero ale już biega roczek też robiliśmy w domu. U nas wszystko ok. Mała zdrowa. Ta lekka wada serduszka która miała wyleczona a ja siedzę z nią w domu i uczę się Szyc na maszynie
Cześć nowe słodkie mamy
Aga no pamiętam ze tez mialas problem z butelka, mlekiem. Tylko bebiko na razie próbowałam, niunia miała plamki dookola ust po nim! Po kaszce z bobowity tez, a po nestle chyba nie. Ale tylko chyba. Ona weźmie łyżkę gora dwie i placz buzię zamyka nie daje na sile. Na rzadko z butli tez nie tknie. mamy jakiś zwykly niekapek z akuku, wyjęłam ten silikon i leci prosto do buzi. Sama.nie trzyma, jedynie na pollezaco z lovi sie niby napije bo gryzie smoczek to leci i pluje...
Natka ja również karmie intensywnie... w dzień co godzine, dwie, w nocy max jedna przerwa 4 ale to rzadko, reszta co 2-3godz.. I skad taka niespodzianka! Super ze imienniczka zdrowa, ze slomki zwyklej dawałam picie, ale nie interesowało jej to... rozwazam jeszcze kupienie butelki nuk z kauczukowym smoczkiem. Ale sama juz nie wiem. Nie planuje juz teraz odstawic, jeszcze z dwa mce może, brzuch urośnie to będzie niewygodnie. Moze smak mleka się zmieni. Sama odrzuci cyca, ale co będzie pic skoro wszystko ble!
Buziaki
Aga no pamiętam ze tez mialas problem z butelka, mlekiem. Tylko bebiko na razie próbowałam, niunia miała plamki dookola ust po nim! Po kaszce z bobowity tez, a po nestle chyba nie. Ale tylko chyba. Ona weźmie łyżkę gora dwie i placz buzię zamyka nie daje na sile. Na rzadko z butli tez nie tknie. mamy jakiś zwykly niekapek z akuku, wyjęłam ten silikon i leci prosto do buzi. Sama.nie trzyma, jedynie na pollezaco z lovi sie niby napije bo gryzie smoczek to leci i pluje...
Natka ja również karmie intensywnie... w dzień co godzine, dwie, w nocy max jedna przerwa 4 ale to rzadko, reszta co 2-3godz.. I skad taka niespodzianka! Super ze imienniczka zdrowa, ze slomki zwyklej dawałam picie, ale nie interesowało jej to... rozwazam jeszcze kupienie butelki nuk z kauczukowym smoczkiem. Ale sama juz nie wiem. Nie planuje juz teraz odstawic, jeszcze z dwa mce może, brzuch urośnie to będzie niewygodnie. Moze smak mleka się zmieni. Sama odrzuci cyca, ale co będzie pic skoro wszystko ble!
Buziaki
Aga ja też ciągle zaglądałam super, że z serduszkiem wszystko dobrze-to najważniejsze. U naszej Julki też świetnie-drgawki ustały i na ostatniej wizycie u neurologa po badaniach padaczka została ostatecznie wykluczona także kamień spadł mi z serca.
O jaa szycie zawsze chciałam się nauczyć ale to tak dla siebie tylko czy planujesz jakiś biznes w tym kierunku?
A jak tam roczek w domu? Do ogarnięcia? bo pamiętam, że chrzciny to była masakra no ale mam nadzieję, że z roczkiem lepiej no bo w końcu dziecko starsze
Edytka my mamy bidon z rurką taką silikonową i się sprawdza. Ale etap plucia też miała, że jak tylko woda do buzi doleciała to od razu pluła. Ale przeszło choć teraz też jeszcze czasem się tak "bawi" w plucie no ale zdecydowanie rzadziej mam nadzieję, że i u Was w końcu małej coś podpasuje
Kurczę, to mówisz że jest nadzieja mimo intensywnego karmienia? oby choć z drugiej strony o Julkę staraliśmy się długo, nawet bardzo, a teraz też jestem świeżo po kontroli ginekologicznej i ponoć na @ się nie zanosi..no ale nadzieję trzeba mieć
A co do odstawienia to słyszałam że często się zdarza, że w połowie ciąży karmione dziecko się odstawia bo właśnie smak mleka się zmienia, no ale to chyba u starszych dzieci częściej się zdarza (powyżej roku) bo do roku mleko to podstawa diety. Ale kto wie, wszystko się może zdarzyć
O jaa szycie zawsze chciałam się nauczyć ale to tak dla siebie tylko czy planujesz jakiś biznes w tym kierunku?
A jak tam roczek w domu? Do ogarnięcia? bo pamiętam, że chrzciny to była masakra no ale mam nadzieję, że z roczkiem lepiej no bo w końcu dziecko starsze
Edytka my mamy bidon z rurką taką silikonową i się sprawdza. Ale etap plucia też miała, że jak tylko woda do buzi doleciała to od razu pluła. Ale przeszło choć teraz też jeszcze czasem się tak "bawi" w plucie no ale zdecydowanie rzadziej mam nadzieję, że i u Was w końcu małej coś podpasuje
Kurczę, to mówisz że jest nadzieja mimo intensywnego karmienia? oby choć z drugiej strony o Julkę staraliśmy się długo, nawet bardzo, a teraz też jestem świeżo po kontroli ginekologicznej i ponoć na @ się nie zanosi..no ale nadzieję trzeba mieć
A co do odstawienia to słyszałam że często się zdarza, że w połowie ciąży karmione dziecko się odstawia bo właśnie smak mleka się zmienia, no ale to chyba u starszych dzieci częściej się zdarza (powyżej roku) bo do roku mleko to podstawa diety. Ale kto wie, wszystko się może zdarzyć
reklama
Natka, tez juz oglądałam bidony, i inne cuda, kubki treningowe itd. Od wczoraj zauważyłam ze niunia.ciągnie z tego twardego ustnika, ale bez silikonu wiec lekko leci czasem za szybko i wypluwa ale ciesze sie ze zassala mysle ze jakis
Bidon kupimy bo zdrowe dla.buziaka. a co do ciazy to widzisz o Julke tez się trochę staralismy, najstarsza cora ma 8 lat, a tu taka niespodzianka, julka bedzie miala sie z kim bawic, bic, klocic. Bedzie dwa latka różnicy ale niby rok bo grudzien 15 i styczeń/luty 17. Mam taka podobna różnice z moja siostra, ja grudzien 82 a siostra styczeń 85. Wiem wiem stara jestem, ale młodo sie czuje i przed 35 r urodze trzecie dziecko. Juz sie boje porodu..
Aga pisz jak po urodxinach, Ja dzis gosci mislam, gotowalam tylko obiad, wczoraj tort tobilam a jestem taka umordowana.... i mdlosci jeszcze czasem dokuczaja...
milego pa
Bidon kupimy bo zdrowe dla.buziaka. a co do ciazy to widzisz o Julke tez się trochę staralismy, najstarsza cora ma 8 lat, a tu taka niespodzianka, julka bedzie miala sie z kim bawic, bic, klocic. Bedzie dwa latka różnicy ale niby rok bo grudzien 15 i styczeń/luty 17. Mam taka podobna różnice z moja siostra, ja grudzien 82 a siostra styczeń 85. Wiem wiem stara jestem, ale młodo sie czuje i przed 35 r urodze trzecie dziecko. Juz sie boje porodu..
Aga pisz jak po urodxinach, Ja dzis gosci mislam, gotowalam tylko obiad, wczoraj tort tobilam a jestem taka umordowana.... i mdlosci jeszcze czasem dokuczaja...
milego pa
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: