reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
Laski. Kazde dziecko pije na tyle ile potrzebuje. Sylwia...bez stresu ;) Jula bardzo malo pila. Dopajaj, ale nie wciskaj i sie nie martw :) Jasio malo pije...wlasciwie sa dni, ze wody w ogole a powinien na mm. Luzik.
 
Sylwia moja dopóki na cycu to też nic nie piła. Teraz też mało czasem pije ale w końcu ma wodę w mm obiadki deserku. Dopóki nie ma problemów z kupka i pije z piersi to myślę ze nie masz sie czym martwić
 
Sylwia praktycznie zaraz po daje mu wodę ale naprawdę wg mnie tak jak piszesz to duzo Ci pije także no stres.

Margo przy mm nie trzeba dopajac ale tak jak piszesz no stres nic na siłę.
 
Luca
No niby sie zaleca od poczatku dopajac woda dzieci, ktore sa na mm. I znam dzieci, ktore od poczatku sporo pija. Jasio jak przeszedl tylko na mm to tez sporo wypijal, ale teraz mu jakos to przeszlo.
 
Dziewczyny
Wiecie może jakie są objawy występowania robaków u niemowlaka?Mój od kilku dni wierci się barfzo w nocy,przekreca z boku na bok,rozbudza się przez to. Czy to może oznaczać ze ma robaki?W piątek dopiero jeśli się uda zrobie mu badanie kału w kierunku pasożytów. Mieszkamy na wsi,ja osobiście nie mam styczności ze zwierzętami,ale mamy dziadków którzy mają a później się pchają do synka,oczywiście nie myjąc rąk. Często biegalam i mylam ręce jak go dotykali po rączkach ale teraz dałam spokój. I może mój błąd. A poza tym on pełza i wszędzie wchodzi. Nawet poza mate na podłogę gdzie każdy chodzi. A ja nie zawsze mu rączki mylam. Boje się :(Pomocy
 
Sylwia... No daj spokój ;) A myślisz ze ja to z 11. Miesięczna Majka siedze caly czas na kocu ? Ona lazi wszedzie. Nie ma w domu miejsca chyba gdzie nie byla. Dziecko musi sie atykac z zarazkami bo tak nabywa odpornosci. Nie wariuj z tym myciem bo to tylko czasem bardziej moze zaszkodzić.
A co do kręcenia się to może niespokojnie śpi z innyc powodów może zęby czy brzuszek. Moja też nieraz się kręci. Potrafiła z 20 razy sie przekręcić z boku na bok zanim zaśnie. Albo nieraz to sie wiercila i w koncu na brzuchu zasypiala. Ale nigdy mi nie przyszlo do glowy ze dziecko moze cos miec... oczywiście mozesz to sprawdzić i bedziesz spokojniejsza. Ale nie szalej i nie nakręcaj się do tego czasu. :)
 
Sylwia Aga świetnie napisała! Moja Julka też wszędzie włazi, pełza po podłodze jak torpeda :) z maty złazi już dawno i pełza po panelach. Ja też jestem zdania, że dziecko musi się z zarazkami stykać by nabyć odporności.
Zrób badania dla świętego spokoju ale słyszałam też, że jeśli dziecko ma owsiki to łatwo to sprawdzić w nocy-trzeba zaświecić latarką w okolicach pupy i jeśli są robaki to je zobaczysz (białe). Ale to, że się kręci wcale tego nie musi oznaczać, moim zdaniem drapałby się albo pchał łapki w okolice pupy jakby go swędziało.
Moja Julka też wierci się w nocy, że czasami "znajduję" ją po drugiej stronie łóżeczka. Ale uznałam, że po prostu lubi się poprzekręcać, poturlać itd bo nawet w dzień jak ją włożę do łóżeczka to wywija na wszystkie strony :)
 
reklama
Sylwia moja Oliwcia też lata po całym domu, a ostatnio najbardziej lubi się chować w ubikacji :/ i przyłapałam ją na gryzieniu dywanika łazienkowego raz jak sie malowałam:D pomyśl jak wyjdzie na dwór i zje piasek z piaskownicy albo poliże kamyk podniesiony z ziemi ;) w parku widziałam kiedys, jak chłopczyk 2 letni podniósł coś z ziemi i zapytał mamy czy to kupa ona mu odpowiedziała: nie to nie kupa, ale następnym razem zapytaj zanim podniesiesz :D
Co do kręcenia to moja tez się kręci, czasem bardziej czasem mniej, ale zmienia pozycję i też kiedys myślałam o tych robakach, ale przy okazji jak robiłam małej krew utajoną to dałam tez na posiew i nic nie wyszło ;) mi się wydaje, że jak dużo sie dzieje w ciagu dnia to później ten sen jest taki niespokojny ;)
 
Do góry