reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Kamkaz i fajnie, że tak długo, dla dziecka to super sprawa. WHO zaleca kp do 2 roku życia :) ja nie wiem czy tak długo dam radę bo po macierzyńskim czeka mnie powrót do pracy.. no ale mam nadzieję, że uda się jak najdłużej. I chciałabym do 6 mca tylko piersią karmić :)

Edytka ja przez całą ciążę przytyłam 6 kg. Odkąd przeszłam na dietę to waga mi spadła chyba o 2kg i tak stała w miejscu aż do porodu.
A z wasą chodzi o to, że to jest niezbyt wartościowe jedzenie, nie dostarcza składników odżywczych. Kiedyś któraś dziewczyna tutaj wrzucała artykuł na temat szkodliwości pieczywa chrupkiego :)

Kurde dziewczyny, u mnie znów problemy. Rana po cc zaczęła mi sączyć, okazało się, że wdał mi się jakiś stan zapalny. Masakra, boli jak nie wiem i nawet nie powiem jak wygląda :p wielka czerwona obwódka na końcach mi się zrobiła.
A z bardziej pozytywnych rzeczy to mogę powiedzieć, że moja Julka od dwóch nocy śpi po 12h! Ciekawe jak dziś będzie :)
 
reklama
Natka
Zasmuce Cie, ze dzieciom sie potrafi odmienic :p Julcia miala tak, ze juz przesypiala noce i jak miala rok to bum! Wstawala o 3 i byla zwarta i gotowa do zabawy...i szla spac ok 6:p i tak ze dwa miesiace... :D

Co do kp to nie wiem czy wiecie, ze paryskie dzieci sa karmione najwyzej 6tyg.a czasem wcale. Mnie osobiscie dobija ta polska metalnosc i prrsja wokolo kp. Ja uwazam, ze kp TAK to daje taka fajna bliskosc, ale wiem jak bylo i jest u mnie. Na dodatek poznalam dziewczyne, ktora ta presja wprowadzila w taki stan, ze jak karmila to robila pod siebie, bo byl przymus od lekarzy, poloznych. Ja Julke przezylam okropnie wlasnie przez takie idiotki polozne i lekarzy. Teraz tez nadal u mnie z pokarmem slabo, ale Jas caly czas wisi na cycku i sie staramy karmic. Nadal ze mnie nie cieknie i nie wiem jak dziewczyny to robia, ze jeszcze ten pokarm mroza?! Na szczescie mam cudowna polozna teraz i ona bardzo mnie wspiera i pomaga przystawiac i walczy ze mna o kp choc jak sama mowi..."nie buja ci sie ta laktacja". Musze Jasia dokarmiac, bo jest po prostu glodny. Przy Julce uwazalam mm za najgorsze zlo. Dzis wiem, ze jak dziecko jest glodne to trzeba dac mu jesc. Bardzo chce karmic Jasia jak najdluzej, ale widze, ze troche to wszystko zaczyna wygladac jak przy Julce. Chociaz tlumacze sobie, ze kazda ciaza, porod i karmienie sa rozne i nie mozna porownywac dlatego staram sie nie porownywac do tego co bylo za pierwszym razem...chociaz niestety wyglada to podobnie...z jednym malym szczegolem. Jaś jest bardziej cycowy co jest fajne, bo ja uwielbiam tulic swoje dzieci :)
 
Margo nic na siłę jak widać, grunt żebyś była szczęśliwa, to i Jaś będzie zdrowy i radosny bez względu na to jakie mleko pije. Siostra mojej bratowej ma dwie córki, obydwie karmila krótko, dzieci szczęśliwe, no trudno że mleczko nie za darmo jak z cyca, ale cóż, i dziewczyna miała taki biust ze ho ho, a figurę jak modelka zabiedzona.
Zapasy pokarmu pamiętam robiłam w nocy, jak amelka dlugo spala a mi cieklo mleko. Ale to gora miesiąc albo dwa miałam taki nawal noca. Raz spala od 22 do 4 albo 6! A miała mniej niż miesiąc! Teraz za to potrafi się obudzic i wołać, ostatnio nie słyszę i maz do niej chodzi. Mam nadzieje ze malutka to bede słyszała!
Margo, a Julka zazdrosna o brata? Czy pomaga w opiece?
Słodkich snów
 
Edytka
Julcia koooocha brata :) na szczescie! Jest niezastapiona pomoca przy przewijaniu i przebieraniu! :) no i podchodzi, glaszcze po raczkach, glowce, daje buziaka...wiec az przyjemnie na to patrzec...no ale wiadomo i tak mam oczy wokolo glowy :)
 
Margo ja doskonale wiem, że to z przesypianiem nocy jeszcze się milion razy zmieni ;) dlatego korzystam skoro mi mała na razie daje pospać ;)

Co do karmienia to ja nie uważam, że mm to samo zło, żebyś mnie źle nie zrozumiała :) wiadomo, są różne sytuacje w życiu, czasem nie ma opcji i mm trzeba podać. Nie uważam, że ktoś jest gorszą matką np albo coś bo nie kp. Ja, tak jak napisałam, chciałabym karmić jak najdłużej bo zgadzam się z tym co trąbią lekarze-że jest to najlepsze dla dziecka, no ale jak się nie uda to trudno. A co do presji kp to coś w tym jest, w szpitalach, na porodówkach bardzo na to naciskają. Moja koleżanka nie chciała kp i w szpitalu to jej o to tak głowę suszyli że szok. I na koniec na pierwszej str książeczki dziecka wpisali na czerwono, drukowanymi literami i z trzema wykrzyknikami że "na własne życzenie nie chce kp" (coś w tym stylu). A to moim zdaniem to jest lekka przesada.
Choć jest też druga strona medalu-często spotykam się też z tym, że ktoś krytykuje kogoś o to, że karmi długo. Nie muszę szukać daleko-pamiętam jak moja kuzynka karmiła jeszcze i byłyśmy na spacerze i spotkałyśmy jej znajomą. I ona jak usłyszała, że kuzynka nadal kp (mała miała wtedy 7 mcy z hakiem) to była wręcz zgorszona że "jak to tak długo??".
Myślę, że ludzie często za bardzo interesują się życiem innych i wtrącają się, stąd ta presja w jedną czy drugą stronę. A przecież to tak naprawdę nie ich sprawa. Rodzice sami decydują i myślę, że każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej bez względu na to czy podejmuje decyzje które się innym podobają czy nie :)
A Ty się Margo nie przejmuj, nie stresuj. Walcz o kp skoro chcesz karmić jak najdłużej, trzymam kciuki żebyś pokonała te wszystkie przeszkody :) i dobrze to napisałaś-jak dziecko głodne to trzeba je nakarmić, i tego się trzymajmy :) nieważne czy to będzie mm czy mleko matki, ważne żeby dziecko było najedzone i rosło zdrowo :)
 
Ja do Ciebie nie uderzylam ;) napisalam tylko jak ja to widze okiem matki, ktora drugi raz przez to przechodzi. Wlasnie napisalas to czego ja nie ujelam-przy Julci w oczach innych czulam sie gorsza matka. Nie znosilam i nie znosze pytan "karmisz piersia?....nie?!?!?!?!!!...dlaczego?!?!?!!!!" Albo "dokarmiasz?!?!?!!! Nie dokarmiaj!!!" Jakby to bylo zlo. Co do kolezanki i wpisu na ksiazeczce to wcale mnie to nie dziwi. Wy moze nie doswiadczacie tej presji, bo jestescie 'wzorowymi' matkami z wystarczajaca iloscia pokarmu, dzieci Wam ladnie przybieraja. A Jasio przybral za malo w dodatku okazalo sie, ze go glodze. Ech....no nic. Teraz czuje sie mniej wyrodna jak za pierwszym razem, ale zawsze jednak gdzies jest to poczucie winy. Chce dla moich dzieci jak najlepiej...ale z drugiej strony tlumacze sobie, ze teraz robie najlepiej jak potrafie.
 
Natka ja też min do 6 mz chciałabym karmić piersią ale czas pokaże jak będzie.
Jeśli chodzi o wagę to przytyłam w sumie 0,5 kg od wagi startowej.
No i to ja wrzuciłam ten artykuł odnośnie pieczywa.
Kurcze Natka co ty piszesz o tej ranie po cc ja już myślałam że nam już nic nie grozi z rana jak się zagoi. Zdrówka życzę.
Jeny 12h ale z przerwami na kp czy bez? U nas 1 lub 2 przerwami na cycka jest 8 max 10h.
 
Luca to Michalek tez ladnie spi :) masz gdzies ten artykul? Bo ja go przeoczylam...

Ja sie przyznaje bez bicia, jadlam Wase nalogowo od czasu kiedy mialam te srake ;) nie bylam w stanie patrzec na normalny chleb. A lekarz mi tylko mowil "niech pani tego nie je" wiec ograniczalam.
 
reklama
Do góry