Sylwia, nie martw sie tym spaniem. W drugiej dobie to jeszcze porodem moze byc zmeczony taki maluszek. Poza tym wszystko moze sie zmienic za chwile, a moze po prostu masz spokojnego dzieciaka.
Bardziej ospale w pierwszych tygodniach sa tez maluszki z zoltaczka, pewnie beda mu jeszcze sprawdzali przed wypisem czy nie przekracza norm. Moj mlodszy synek byl na granicy jak wychodzilismy, wiec bez koniecznosci naswietlania. I wlasnie byl dosc dobrze spiacym dzieckiem przez pierwsze tygodnie w porownaniu ze starszym.
Takze nie ma sie o co martwic. I szybko ci podrosnie, ale rozumiem, ze to teraz sa rzeczy, o kt duzo myslisz. Maluchy zawsze traca na masie po urodzeniu, wazne, zeby zmienil trend i zaczal isc w gore.
Ciekawe co piszecie o tych dolnych normach cukru. Ja dopiero 4ty dzien sie mierze, ale juz zaczelo mnie niepokoic nie wysokie wyniki tylko wlasnie niskie. Raz tylko przekroczylam 130, po duuuzym sniadaniu, raz po duuuzym obiedzie 121, a pozostale po 1h ponizej 90, dzis po kolacji 77! A jem 6-8 razy dziennie, czesto takie rzeczy, kt jadlam przed dieta, bo wyeliminowalam glownie slodkie tj cukier i slodycze. Takze sama nie wiem jak z ta cukrzyca u mnie finalnie jest.
22go mam kontrole, zobaczymy co mi powie...
Bardziej ospale w pierwszych tygodniach sa tez maluszki z zoltaczka, pewnie beda mu jeszcze sprawdzali przed wypisem czy nie przekracza norm. Moj mlodszy synek byl na granicy jak wychodzilismy, wiec bez koniecznosci naswietlania. I wlasnie byl dosc dobrze spiacym dzieckiem przez pierwsze tygodnie w porownaniu ze starszym.
Takze nie ma sie o co martwic. I szybko ci podrosnie, ale rozumiem, ze to teraz sa rzeczy, o kt duzo myslisz. Maluchy zawsze traca na masie po urodzeniu, wazne, zeby zmienil trend i zaczal isc w gore.
Ciekawe co piszecie o tych dolnych normach cukru. Ja dopiero 4ty dzien sie mierze, ale juz zaczelo mnie niepokoic nie wysokie wyniki tylko wlasnie niskie. Raz tylko przekroczylam 130, po duuuzym sniadaniu, raz po duuuzym obiedzie 121, a pozostale po 1h ponizej 90, dzis po kolacji 77! A jem 6-8 razy dziennie, czesto takie rzeczy, kt jadlam przed dieta, bo wyeliminowalam glownie slodkie tj cukier i slodycze. Takze sama nie wiem jak z ta cukrzyca u mnie finalnie jest.
22go mam kontrole, zobaczymy co mi powie...