reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Sylwia, nie martw sie tym spaniem. W drugiej dobie to jeszcze porodem moze byc zmeczony taki maluszek. Poza tym wszystko moze sie zmienic za chwile, a moze po prostu masz spokojnego dzieciaka.
Bardziej ospale w pierwszych tygodniach sa tez maluszki z zoltaczka, pewnie beda mu jeszcze sprawdzali przed wypisem czy nie przekracza norm. Moj mlodszy synek byl na granicy jak wychodzilismy, wiec bez koniecznosci naswietlania. I wlasnie byl dosc dobrze spiacym dzieckiem przez pierwsze tygodnie w porownaniu ze starszym.
Takze nie ma sie o co martwic. I szybko ci podrosnie, ale rozumiem, ze to teraz sa rzeczy, o kt duzo myslisz. Maluchy zawsze traca na masie po urodzeniu, wazne, zeby zmienil trend i zaczal isc w gore.

Ciekawe co piszecie o tych dolnych normach cukru. Ja dopiero 4ty dzien sie mierze, ale juz zaczelo mnie niepokoic nie wysokie wyniki tylko wlasnie niskie. Raz tylko przekroczylam 130, po duuuzym sniadaniu, raz po duuuzym obiedzie 121, a pozostale po 1h ponizej 90, dzis po kolacji 77! A jem 6-8 razy dziennie, czesto takie rzeczy, kt jadlam przed dieta, bo wyeliminowalam glownie slodkie tj cukier i slodycze. Takze sama nie wiem jak z ta cukrzyca u mnie finalnie jest.
22go mam kontrole, zobaczymy co mi powie...
 
reklama
Natka ja mialam taki sam obiad jak Ty wczoraj z tym ze filet z piersi kurczaka w ziolach na grillu i cukier 105 wiec tez super :-)

Pesq mowilam i po co sie stresowac i bac? :-)

Cornellka korzystaj korzystaj i super ze glukoza wyszla dobrze :-)

Margo ja juz mysle o rodzeństwie dla Michasia aczkolwiek moj M tak jak Natka po naszych przejsciach nie chce slyszec o kolejnej ciazy ale czas pokaze jak bedzie :-)

A ja dzis cukry oprocz na czczo bo bylo 96 to ok aczkolwiek po kolacji 50 i juz sie slabo czulam rece zaczely latac, jakis drgawek dostalam az sie wystraszylam. Wypilam szybko pol szklanki pepsi mojego M i batona czekoladowego i po ok 30 minutach bylo juz 80 a zjadlam bigos kupiony bo nie mialam z M pomyslu na kolacje plus 2 kawalki chleba i insuline tyle co zawsze wiec kurcze nie wiem od czego czy to przez ta kapuste?!
 
Lunera witaj :-) mnie z kolei od zakonczenia posilku diabetolog i dietetyk kazal mierzyc bo tak jak mowisz samo jedzenie moze zajac z 30 minut lub wiecej.

Witaj Beata, samo branie insuliny nie jest wskazaniem do cc.

Sylwia po ciazy mierzy sie na czczo i norma do 110 czasem mowia zeby do 100 a po posilku 2h po i norma do 140. Nie martw sie ze malutki malo je na szkole rodzenia polozna nam mowila ze na prawde wystarcza maluszkowi taka ilosc co mu dajemy z cycka ta sama siara tylko trzeba przystawiac zeby rozkrecic laktacje. Trzymam mocno kciuki zeby sie udalo. Aaa i nie urodzil sie za wczesnie 36tc to juz donoszona ciaza a Ty bylas w 38tc takze akurat :-)
 
Cornellka, Lucalew, Lunera
Dzięki za wsparcie :) Bo juz się balam ze z Maleństwem coś nie tak. Dzisiaj miał wykonywane USG glowki, nerek, śledziony, pęcherza, żołądka, podobno to dlatego że miałam cukrzycę. Ale na szczęście wszystko w porządku. Cukier miał mierzony w 1 dobie chyba tylko. Ale w normie miał wszystko.
Jutro badania na poziom bilirubiny będzie miał. I żeby ładnie zaczął na wadze przybierac to pójdziemy do domu chyba. Zresztą dokładnie zapytam jutro na wizycie czy jeszcze mamy jakieś badania.

Mialam taką ochotę na drozdzowke i zjadlam pół z serem. I cały czas jesc mi się chce :)

Dziewczyny ja większość wyników miałam poniżej 100. Ale moja diabetolog nie mówiła mi nic, tylko ze dobrze prowadzę cukrzycę. Ale ja też podjadalam migdały np :)
 
Dziewczyny, wklejam swoje info po wizycie z innego wątku ;)
U mnie 11.08, chociaż od samego początku pokazuje o tydzień wcześniej. Wczoraj byłam na wizycie i ginek powiedział, że umawiamy się na początek sierpnia na cięcie, o ile coś wcześniej nie wyskoczy ;)

Z dobrych wiadomości, Mateusz jest wielkością odpowiadająca tygodniom ciąży (o tydzień do przodu, czyli tak jak zawsze, bo na ostatniej był dużo większy i się zastanawialiśmy, czy to nie przez cukry). Waży 1996 g, jąderka już zstąpiły do moszny i wczoraj widziałam wielki, piękny pomarszczony worek, haha :::))) nawet włosy było na usg wczoraj widać.
Z wiadomości gorszych, mały ma jakiś zastój moczu w nerkach (mały) :( Ginekolog mnie uspokoił, że to może nic nie być, czasem się tak zdarza, szczególnie u chłopców i po porodzie nie ma po tym śladu. O wadach nic nie mówił, bo nie chciał mnie straszyć, ale kazał zaraz po porodzie przypilnować, żeby zrobić usg nerek i sprawdzić, czy wszystko jest ok. Narazie się nie załamuję, ale jest mi strasznie smutno z tego powodu :( Miałam wczoraj to usg prenatalne i poza tymi nerkami wszystko jest ok, widziałam piękne serce i jakąs tam zastawkę, którą rzadko widać, ale że Matki jest przy samej powłoce brzusznej, to wszystko było bardzo ładnie widać.

Pytałam o te ruchy moje, bo są naprawdę mega dziwne, jak nakręcę to Wam pokaże, bo się do telewizji to nadaje ;) Lekarz powiedział, że wszystko jest ok, a najprawdopodobniej bardzo rozeszły mi się mięśnie na brzuchu i tak naprawdę mam tylko skórę, cienką błonkę, tą białą, która jest pomiędzy mięśniami i macice.
Od teraz co tydzień na KTG, zaczynam od środy, wizyty co dwa tygodnie, kolejna już 2.07. ale ten czas zleciał... i spakować torbę do szpitala ;)

A dzisiaj na czczo 96, masakra jak mi rosną te cukry :( miałam mieć dzisiaj wizytę u diabetologa, ale przełożona jest na wtorek, no ale jak zobaczy moje wyniki, to na bank mi insulinę włączy. Pilnuje się, liczę a i tak cukry to loteria... wczoraj po dwóch kanapkach z chleba graham 135 (takich jak zwykle). Nie mam już po posiłkach wyników do 100, razczej w górnej normie, lub ponad nią.
Lucalew ja zjadłam wczoraj domowy bigos i pół kromeczki chleba i cukier 108.

Mam pytanie, czy miałyście mierzony cholesterol? Ja nie miałam wcześniej mierzonego, a wczoraj na wynikach 266, gdzie norma jest do 200, a w cukrzycy to wyczytałam, że nawet poniżej 100 powinno być. No i nie wiem czy jako ciężarna mogę mieć takie przekroczenie (gdzieś wyczytałam, że w ciąży się to podnosi, ale nie widziałam zadnych norm dla ciężanych).

Generalnie nastrój mam kiepski, bo się nam w rodzinie coś zrówko sypie :( mąż w przyszły piątek będzie miał wycinane brzydkie znamię, u mnie cały czas coś z tą ciążą, a moja trzylatka od trzech dni narzeka, że boli ją kolano, a ja się o takich chorobach naczytałam, że nawet wyprawki nie chce mi się kompletować do końca :(((
 
Werci
Mój Mały miał w usg w 35 tyg powiększona miedniczke nerkowa. A wczoraj miał badane nereczki i juz wszystko w porządku. Nie martw się tym. Mój lekarz tez mówił ze to częsta przypadłość u chłopców i to mija z pierwszym oddaniem moczu u noworodka.
Także głowa do góry.

Mój Skarbek się rozkrecil z jedzeniem :) w końcu. I jeśli wyjdzie z badań ze nie ma żółtaczki to dzisiaj do domu.a jak nie to jeszcze ze 2 dni.
 
Werci cholesterol ojej bo ja robilam na samym poczatku ciazy i moj ginekolog-endokrynolog powiedzial ze sie w ciazy nie robi i paru innych wynikow tez nie bo sa nie miarodajne w ciazy. Ciesze sie ze z malutkim wszystko ok a tym zastojem sie nie martw za bardzo skoro lekarz mowi ze tak moze byc. Ja mam kolejne usg ale echo serca teraz w srode a potem tego samego dnia ginke. Tez zaczynam sie denerwowac ale chyba tak juz musi byc ze jednak co wizyta sa jakies obawy. U mnie z kolei Michas czasem az za cicho siedzi i mnie denerwuje bo wtedy musze wyciagac doppler i go podsluchiwac - spioch jeden :-) Ja dzis na czczo o 6 85 a o 8 bo pospalam 98 takze Wierci luz :-) Po posilkach ostatnio mam ponizej 80 ale nie dojadam chyba ze jest 70 slbo mniej to wtedy tak.
Werci usmiech poprosze i nie smutkowac, bedzie dobrze :-)

Aha odnosnie jeszcze tego cholesterolu to tak na przyszlosc te normy niby to jest nakrecanie pacjentów na kupno lekow. Jak znajde artykul odnosnie jak wkrecaja ludzi przez lekarzy firmy farmaceutyczne do kupna lekow na obnizenie choresterolu i dlaczego sa takie a nie inne normy to Wam wrzuce.

Sylwia bardzo dobrze ze malego zbadaja porzadnie bynajmniej bedziesz spokojniejsza. Zycze zeby wszystko bylo dobrze i zeby Was szybko wypuscili do domku. A i waga zawsze spada wazne zeby zaczal cos przybieral i zeby ten spadek wagi nie byl mniejszy chyba jak dobrze pamietam o 30% ale lekarze Ci powiedza, trzymam kciuki :-)
 
reklama
Hej,

Sylwia super, że mały coraz lepiej :) obyście szybko do domu wrócili!

Werci ja nie miałam cholesterolu badanego.

A ja tak jak myślałam-jak powiem głośno, że cukry takie ładne to na pewno coś się zepsuje i tak też było. Cały tydzień wyniki poniżej 100, po każdym posiłku. Za to dziś po obiedzie 135. Super. Zachciało mi się na obiad do babci jechać :(
Dziś muszę zamówić koszule do szpitala. Po południu pakuję też torbę. W nocy miałam skurcze, pół nocy nie spałam. To chyba te przepowiadające, bo zaczynały się od góry i "schodziły" w dół. Brzuch mi twardniał, i tak dobre trzy godziny. Aż już stresa miałam :/ więc dziś chcę naszykować wszystko żeby tylko musieć te koszule dołożyć...

Margo kciuki za wizytę :)
 
Do góry