reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Martwię się trochę bo może przez to ze ja nie przybieralam na wadze to może dziecko źle odzywiane było? :( albo może coś z lozyskiem być. Jak lekarz do mnie zaczął mówić o wyciszeniu jakimś i tej szyjce to się tak wystraszylam i byłam w takim amoku ze w domu nie potrafiłam powtórzyć co mi lekarz powiedział.
Masakra :(
Teraz różne mi głupoty do głowy przychodza
 
reklama
Sylwia biedna.. Biedna przede wszystkim, że jesteś taka sama panikara jak ja i przeżywasz mocno wszystko, żadne gadanie że będzie dobrze nie pomoże, znam to :( :( Ale trzymaj się jakoś i staraj nie myśleć (taaaaa...)
 
Sylwia a na osttanim badaniu z dzieckiem bylo ok przeciez wiec sie ta waga naprawde nie przejmuj. Tak jak juz pisalam i dziewczyny wiekszosc nie tyje albo nawet chudnie a dzieci zdrowe.

Werci teraz juz bedziesz pamietac zeby umyc rece. No niestety tak to jest z tym zdrowym jedzeniem ze trzeba patrzec na jakosc i ilosc bo salate mozesz cala zjesc i nic nie bedzie :-)
 
Ostatnia edycja:
Sylwia tak jak Luca pisze, zobacz ja nie tylam a,z mala bylo wszystko ok ;) nie panikuj to ze ty mniej jadlas nie znaczy ze dziecku czegoś zabrakło, wg mnie to dziecko co potrzebuje to wyciąga ewentualnie z matki zapasów
 
Ja sobie zrobiłam glukozę na czczo wczoraj, bo mi diabetolog kazała, i przed wyjściem mierzyłam na glukometrze i miałam 87, a w wynikach z labo wyszło 100:szok:
Dzisiaj na bank da mi tą insulinę, mam nadzieję, że powie jak ją mam aplikować.
Ostatnio wkółko mam jakieś wyskoki, kłóciłam się z mężem po śniadaniu o film, na jaki mamy pójść do kina, i stres spowodował, że glikemia mi wzrosła po śniadaniu;-(
Wczoraj na kolację zjadłam kanapkę z pasztetową i miałam 109, a dziś rano po tym samym 135:szok:Widać, na śniadanie nie mogę jeść pasztetowej;-(Ale wkurzają mnie te pojedyńcze wyskoki!
Dodatkowo dziś mam USG i strasznie się boję, czy z dzidziulkiem jest wszystko ok.
 
Hej, Calineczka pokażą Ci wszystko jakby mieli przepisać insulinę. Stres ma wpływ na wynik, ja też dzisiaj pokłóciłam się z mężem :/ już chyba macica na mózg mi uciska, bo takie drobiazgi mnie denerwują, że szok :D z dzieckiem na pewno wszystko ok. Chociaż ja też dzisiaj mam wizytę i usg i mimo, że cieszę się, że Malucha zobaczę to denerwuję się czy wszystko ok... Powiem Wam, że już mnie męczy ta dieta - wczoraj miałam taki dołek... I ostatnio mam ochotę na wszystko co zakazane - chociaż przed ciążą w nadmiarze tego nie jadłam, raczej okazjonalnie, to teraz mam ochotę zjeść na przystawkę loda z mc donalda z polewą czekoladową, później pizzę domową, zapić to colą i na deser opikolić jeszcze sernika z rosą mojej mamy, torcik pralinowy sowy i dojeść magnumem z migdałami, a i za 30 minut dopchać się jakimiś ostrymi chipsami :D a tu ciagle ogórki, sałata i brokułki i chude mięska :D a zapomniałam o burgerze ze 100% wołowiny :D hehe z dużą bułką :) dobra koniec marzeń idę jeść jogurt z borówkami ;) miłego dnia Dziewczynki :)
 
Sylwia lucalew dobrze pisze-na ostatnim badaniu było wszystko dobrze z dzieckiem i zobaczysz, że to wszystko się potwierdzi. Wiem, że na pewno strasznie się stresujesz, sama mam tak samo cały czas, ale naprawdę spróbuj się uspokoić. Już niewiele zostało i maluszek będzie z Wami po drugiej stronie brzuszka :)

Calineczkaa a różnica może być też przez to że przed wyjściem badałaś glukometrem, mogłaś zbadać bezpośrednio przed albo bezpośrednio po pobraniu, bo podczas drogi też jakaś tam aktywność była, więc i cukier mógł się zmienić bo przecież nawet najmniejsza aktywność fizyczna wpływa na glukozę.

Calineczkaa, dzudzenka to dziś dzień wizyt bo ja też mam- i diabetolog i ginekologa.
 
Dudzenka, ale poleciałaś z tymi zachciankami:-DOd razu mi zaburczało w brzuchu:-D
Wy chociaż pewnie zaczęłyście dietę od połowy ciąży, miałyście okazję się najeść:-DA ja z Margo od samego początku musimy stosować post:no:
Natka, ale podobno aktywność pozwala zbić cukier, a nie spowodować jego wzrost:szok:
 
reklama
Calineczkaa sama aktywność może tak ale jak do tego jeszcze dołożyć lekki stresik przed pobraniem to już wcale nie powiedziane, że wzrostu nie będzie. Ja to zawsze się stresuję przed pobraniem, i to nie dlatego że boję się kłucia czy coś, ale u nas w lab to taka atmosfera, że lepiej nie mówić. Każdy każdemu próbuje wciskać się w kolejkę i takie tam ;) zawsze idę tam zestresowana że znowu może będzie się trzeba z kimś kłócić :p
 
Do góry