reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Ewczis
Może to jakaś pomyłka :(Masakra, ale co się stało :( Tak nie powinno być :(

Ja jestem w szpitalu, siedziałam od 7 do 13 na przyjęcie. Masakra. Nie przygotowałam sobie kanapek tylko na śniadanie i II śniadanie. Na obiad poszłam i zjadlam pierogi , były z tłuszczem :(aale nie miałam wyboru. I teraz 2 godziny utrzymuje mi się cukier 165 :( załamałam się. Nigdy nie miałam takiego cukru. Na podwieczorek dostałam surówke ale jej nie zjadlam ze względu na cukier. Poczekam jeszcze godzinę jak nie spadnie to musze to zgłosić. Co się robi w takiej sytuacji? Macie jakieś sposoby?
 
reklama
Jeeeny Sylwia bidulko :( powiedzialabym poruszaj się ale nie możesz... No nic w koncu spadnie ah kur%a z tymi szpitalami!!!!!!!!!!!!!!
 
Sylwia ja bym zjadla surowke bo zawsze zbija to cukier. W takiej sytuacji ja moglabym przed podwieczorkiem wziasc insuline.
A nie masz w szpitalu diety cukrzycowej? Zglos to bo pierogi nie powinny znalezc sie na Twoim talerzu zwlaszcza w diecie cukrzycowej. Popros kogos z domu zeby Ci cos przywiozl do jedzenia bo na szpitalnym daleko nie zajedziesz. Ja w szpitalu akurat mialam diete cukrzycowa ale mimo tego jemy 2 kolacje czy 3 sniadania i dlatego ja mialam jedzenie jeszcze z domu. Trzymaj sie tam.

Aaa i Sylwia takim pojedynczym wynikiem nic sie zlego nie dzieje. Tez mi sie czasem takie cukry zdarzaly i to nawet 180 i lekarka mnie uspokoila ze pojedyncze nawet takie wbrew pozorom nie duze wyskoki nie robia krzywdy. Jakbys miala caly czas wysoki poziom tzn tydzien lub dluzej taki poziom to wtedy mozna sie zaczac martwic takze sie nie stresuj. Wspolczuje i tak nerwow ale badz dobej mysli.
 
Ostatnia edycja:
Sylwia, no trudno coś musiałaś zjeść bo przecież dziecka i siebie nie będziesz głodziła :/ ja pamiętam, że jak pierwszy raz mi zmierzyli cukier w poradni diabetologicznej to miałam ok. 140!!!! też oczywiście po oczekiwaniu długaśnym i zjedzeniu kanapki z wędliną i bułką graham ze szpitalnego baru :/ A surówkę zjedz kochana bo warzywa stabilizują poziom cukru :)

Ewczis - straszną wiadomość nam przekazałaś, też przybita poszłam do lekarza :(

A u lekarza - to była moja przedostatnia wizyta, zrobił mi wymaz na paciorkowce. Glikemia powiedział, że dobra, wyniki dobre. Mała waży 2600 g., skierowana główką do dołu. Na następnej wizycie powiedział, że już do szpitala pokieruje.
 
Sylwia no tak wlasnie jest ze szpitalem ;/ Jak jak bylam 3 dni,to przyszla do mnie pani dietetyczka i ogolnie pytała co jem jak mierze itp, wiec jej mowie ze godz po posilku itd. A ona do mnie ze źle, ze 2h po posilku, wiec ja swoje ze na szkoleniu kazali godzinę po i bla bla bla, a ona na to " A no tak bo pani w ciazy" WTF????Leze na patologii z brzuchem a ona zdziwiona ze w ciazy?? Tak mi ustaila menu na miałam po obiedzie 170!! A na sniadanie codziennie bialy chlebek...ehhh
Ewczis jejku nawet nie chce o tym myslec :(
A ja dzis zgrzeszyłam, nie powiem co zjadłam bo wstyd, a cukier 142 ;/ Mało tego wczoraj na noc zapomniałam wziąć insuliny!!! Co ta ciąża ze mnie robi to ja nie wiem ;/
 
ewczis masakra... brak słów na to co piszesz.. taka smutna wiadomość :(

sylwia no ale to nie dostajesz jakiegoś specjalnego jedzenia? Przecież w szpitalu powinni Ci dietę ustalić jakąś skoro wiedzą, że masz cukrzycę... może zgłoś to komuś.

a ja dziś po wizytach. Diabetolog mówi, że cukry mam bardzo ładne, i nie przejmować się tymi pojedynczymi wyskokami. Dostałam zalecenie jeść pół kanapki więcej na kolację i na śniadanie też bo w sumie nawet 100 nie przekraczam a waga znowu poszła mi w dół. Powiedziała też, że jeśli po produktach które niby są niewskazane (np. pszenny chleb) mam cukry ok to mam się nie sugerować tym, że niby tego nie mogę tylko jeść jak mam ochotę skoro organizm sobie dobrze z tym radzi.
Aaa, no i hemoglobina wyszła mi 4,6 więc chyba ok?
U ginekologa też wszystko ok, mała ma ok. 1400g, poziom wód w porządku i generalnie wszystko w normie. Choć był niezadowolony że schudłam :)

dzudzenka super, że u Ciebie też wszystko dobrze po wizycie :)
 
Ostatnia edycja:
Natka bardzo dobry wynik hemoglobiny :) mój gin ostatnio jak ważył mnie, stwierdził, że "mozolnie, ale do przodu" :-D żartowniś :) ja już Wam pisałam o dietetyczce u której ja byłam - i więcej nic na jej temat nie napisze :D a dieta cukrzycowa w szpitalu - to już któraś wrzucała fotki tylko nie wiem czy tutaj na forum (rozgotowane pyry i mięso w mącznym sosie, a na surówkę BURAKI :D) i weź tu człowieku miej cukry dobre :/ ja też się martwię tym jedzeniem jak pójdę do szpitala... lodówki przecież z domu nie zabiorę :(
 
reklama
Natka super i hemoglobina i wiadomosci dobre przynosisz, gratuluje.

W tych szpitalach to tak czasem bywa chociaz ja w 2 w ktorych bylam zwlaszcza w ostatnim w szpitalu klinicznym to jedzenie naprawde pod wzgledem diety bardzo dobre chociaz buraczki jako surowka moga byc od czasu do czasu i np z jogurtem naturalnym chyba ok 100g jak dobrze pamietam. Nawet dziewczyny na sali zazdroscily mi tego jedzenia ktore dostawalam bo ja wedlinke a one lyche dzemu np albo serek topiony a ja warzywa albo jabluszko albo jogurt albo extra swierze surowki a one jakas mamalyge tzn marchewke z groszkiem i czyms Ale fakt moj M przywoziol mi kanapki czy extra warzywa do jedzenia zebym miala na 2 kolacje i nocny posilek lub gdyby to co daja okazalo sie niejadalne :-)
 
Do góry