reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Izajest w biedronie ale tylko świderki. Co do chleba to ja też mam już dosyć tych suchych desek. Rano jadam go tylko pół tej dużej kromki bo nie chce mi przejść przez gardło. Czuję się jak bym znów była na początki ciąży i miała mdłości:-) irytuje mnie to trochę bo jak zacznie mi się tak nudzić inne jedzenie to chyba na końcu pozostanie mi trawa na naszym trawniku:-D boję się eksperymentować znów z pieczywem bo nie chcę zaszkodzić maluchowi.
 
reklama
carioca77 to zaszalałaś z tym sernikiem, na mnie dzis tez patrzył piekny sernik w sklepie ale odpuściłam:-) daj znać ile Ci podskoczyło choć kto wie może jak zjadłaś sam ser to niewiele hehe:tak:trzeba by obkroić taki sernik na około i zjesć sam środek:-D
Ja biorę tylko na noc insulinę, po posiłkach nie przekraczam 115, rzadko 120.

zaraz zmierze cukier po paście z sardynek i chudego białego sera z bułką graham, zjadłam całą miskę, ciekawe czy zgagi dostanę:-)
 
Iza jak liczysz WW deskowego chleba? ile właściwie ma tych wemienników jeden duży kawałek bo ja już głupieje chyba brak słodyczy;-)
 
Iza jak liczysz WW deskowego chleba? ile właściwie ma tych wemienników jeden duży kawałek bo ja już głupieje chyba brak słodyczy;-)

przyjmuję 1 kromka = 2 ww. Wg wyliczeń z opisu na opakowaniu wychodzi troche więcej, ale zaniosłam chleb do diabetolog i wydała wyrok, że mam przyjmować 2..
A więc zwykle na śniadania i kolacje zjadam 1 kromkę , wędlinę albo żółty ser i pomidory 30 dkg - to są dla mnie 4 ww... ;-)
 
Dzięki Iza! Tak właśnie dotychczas liczyłam ale szperałam trochę w necie i w końcu sama zwątpiłam.
 
Hidi - po takim odkrojonym z dodatków serniku miałam 100 po godzinie :-) Co mnie bardzo, bardzo ucieszyło, bo zasłużyłam sobie sumiennie na ten grzeszek. Ależ masz piękne wyniki po posiłkach :tak:
Iza - jutro kupuję kiwi, ono jest dobre ponoć na sprawy trawienne, zrobię sobie z jogurtem, może mnie ruszy?
AgMich - to by było pocieszające co piszesz, jakby mi się zaczęły niebawem normować cukry :tak:
 
Dzisiaj rano 95 niby lepiej bo taką mam norę a ostatnio bywało nawet ponad 100. Ale jakoś nie bardzo mnie to cieszy. Wolałabym żeby było ok 80. Ciekawe co w piątek powie moja diabetolog.
 
carioca77 czyli taki okrojony serniczek mozesz wcinać:-) ja codziennie jem pączka i piję do tego kawę z mlekiem i odrobiną cukru i nie przekraczam 105...tak więc nie wiem jak to jest...skoro nie podnosi cukru to chyba moge to jeść??

AgMich dzis mamy tak samo, 95:-) tyle że ja wczoraj podałam sobie 10 jed. insuliny. Cieszy mnie to że juz drugi dzień poniżej setki
 
reklama
Zaraz zaraz, jak liczycie te WW dla tych desek chlebowych? Ja widze na kojej wasie ze w jednej takiej desce jest 6g węglowodanów, wiec liczyłam ze jest to niepełne 1WW... Mylę się?

A drugie pytanie: naczytalam sie na samym początku jak glupia ze wiekszosci ryb w konserwach to lepiej nie jesc,bo wędzone wiec surowe w sumie, a tu czytam ze jecie, z serkiem (choc nie wiem czy byla to ryba z konserwy) - taka makrele, to mozna w koncu czy nie?
 
Do góry