Luca ja tez przechodziłam ale czy od kotów zlapalam to pewne nie jest. Zreszta uważam ze lepiej jako dziecko przejsc choroby i nabyć nat odporność. S tym bardziej takie jak toxo. Ktora przechodzi sie bezobjawowo tak naprawde.
reklama
Ja kotów nie lubię i nie mam zresztą ogólnie anty zwierzęca jestem miałam w życiu jednego psa którego kochałam żył 15lat a potem zaginął i od tamtej pory wszystkie inne są bee
ja nawet śmiem podejrzewać ze ona od mięsa złapała bo to jak przechowuje albo raczej tego wcale nie robi ...w ogóle dziwna jest czasem zastanawiam się po co jej lodówka jak wszystko trzyma obok:-/
Znów rano cukier ponad normę 91. Wczoraj tylko po obiedzie był dobry reszta wysoka:-/
ja nawet śmiem podejrzewać ze ona od mięsa złapała bo to jak przechowuje albo raczej tego wcale nie robi ...w ogóle dziwna jest czasem zastanawiam się po co jej lodówka jak wszystko trzyma obok:-/
Znów rano cukier ponad normę 91. Wczoraj tylko po obiedzie był dobry reszta wysoka:-/
katagorka20
Fanka BB :)
Cornellka współczuję.
U mnie dziś super 84 może będzie Dobrze. Ta infekcja mnie wykończyć chce...a stres dodatkowo Gabi juz było lepiej a wczoraj padła w mojej sypialni o 17 dotykam jej piecyk 38.5 pospala godzinkę dałam jej nurofen po Godzinie nie ma śladu temp tylko w nocy kaszel mąż z nią spał. Nad ranem spoko teraz śpi jeszcze dotykam ja i chyba znów gorączka będzie. Na 12 do pediatry. Ahh
U mnie dziś super 84 może będzie Dobrze. Ta infekcja mnie wykończyć chce...a stres dodatkowo Gabi juz było lepiej a wczoraj padła w mojej sypialni o 17 dotykam jej piecyk 38.5 pospala godzinkę dałam jej nurofen po Godzinie nie ma śladu temp tylko w nocy kaszel mąż z nią spał. Nad ranem spoko teraz śpi jeszcze dotykam ja i chyba znów gorączka będzie. Na 12 do pediatry. Ahh
Elmoo
Fanka BB :)
Aaylin Z tym bezobjawowo to roznie. Moja mama skarzyla sie na jakas plam na oku zle widziala i po badaniach okazalo sie ze przechodzila toxo i to blizna na siatkowce z ktora w sumie niewiele mozna zrobic ewent. Leczenie laserem 

Ostatnia edycja:
Elmoo
Fanka BB :)
Cornellka ale przeciez cukier na czczo jest do 100?ja mialam takie wytyczne
Ostatnia edycja:
Elmoo
Fanka BB :)
Cornellka współczuję.
U mnie dziś super 84 mowczzie Dobrze. Ta infekcja mnie wykończyć chce...a stres dodatkowo Gabi juz było lepiej a wczoraj padła w mojej sypialni o 17 dotykam jej piecyk 38.5 pospala godzinkę dałam jej nurofen po Godzinie nie ma śladu temp tylko w nocy kaszel mąż z nią spał. Nad ranem spoko teraz śpi jeszcze dotykam ja i chyba znów gorączka będzie. Na 12 do pediatry. Ahh[/
QUOTE]
Chorob dziecka zawsze jest stresujaca. U nas w tym roku tez cos czesto, wczoraj byla z m u lekarza i osluchowo ok ale katar i kaszel fest i wor syropow i inhalacje.
katagorka20
Fanka BB :)
U mnie też do 90
Elmoo
Fanka BB :)
Dzieki sprawdze to jeszcze .
Ale pewne jest to ze jak kolo 22 zje sie mala kanapke to na czczo nizsze wyniki zazwyczaj.
Ja narazie glownie po posilkach mierze bo jestem jeszcze przed obciazeniem a pierwsze bad cukru bylo ok.
Obciazenie przesunelam na przyszly tydzien bo teraz mega przeziebiona jestem i mala tez wiec nie ma jak 2 godz siedziec w przychodni.
Ale pewne jest to ze jak kolo 22 zje sie mala kanapke to na czczo nizsze wyniki zazwyczaj.
Ja narazie glownie po posilkach mierze bo jestem jeszcze przed obciazeniem a pierwsze bad cukru bylo ok.
Obciazenie przesunelam na przyszly tydzien bo teraz mega przeziebiona jestem i mala tez wiec nie ma jak 2 godz siedziec w przychodni.
reklama
ja rowniez mialam mowione ze do 90, ale moje cukry daleko trzymaja sie od tej granicy, najwiekszy na czczo to chyba74 mialam
a ja dzis bylam u diabetologa, pochwalil ze wyniki dobre i srednia nawet spada wiec jest ok :-) poza tym kg ktory mi wczesniej ubylo juz wrocil i ketony sie nie pojawiaja :-) mimo tych ostatnich paru skokow nie wiadomo z czego, zreszta sama zauwazylam ze od paru dni znow moge spokojnie jesc swoj chlebek bez obaw, i cukry na spokojnie w normie, oprocz tego powiedzial ze juz od 36. tyg powinno sie normowac i ze powinno byc latwiej
a ja dzis bylam u diabetologa, pochwalil ze wyniki dobre i srednia nawet spada wiec jest ok :-) poza tym kg ktory mi wczesniej ubylo juz wrocil i ketony sie nie pojawiaja :-) mimo tych ostatnich paru skokow nie wiadomo z czego, zreszta sama zauwazylam ze od paru dni znow moge spokojnie jesc swoj chlebek bez obaw, i cukry na spokojnie w normie, oprocz tego powiedzial ze juz od 36. tyg powinno sie normowac i ze powinno byc latwiej
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: