reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Kurcze, a mnie wlasnie zupelnie nie kusza slodycze, mimo ze normalnie to je pożeram opakowaniami. Chyba to z przejecia. Wiekszym dla mnie problemem jest wyliczanie WW i pozbycie sie ketonów. Bez slodyczy moge zyc.. Chyba kupie wage bo kompletnie nie wiem ile wazy jeden pomidor itd. .. a co do mleka, to nie wiem, nie spytalam sie , nast. wizyta za dwa tyg. ale cukry poranne mam nie wyzsze niż 80, wiec moze mogę? Obawiam sie tylko ze jak wypije to nie wiem co sie dzieje w nocy, a czesto pilam to mleko juz o 23 i nie dalam rady zrobic pomiaru o 24
 
reklama
u mnie jest tak że rano przeważnie mam dobre wyniki
tylko 3 razy przekroczyłam 95
największy mój problem to obiadki
i jednak coś mi się poprzestawiało bo jak zaczynałam to miałam całkiem dobre teraz gorzej

najbardziej mnie denerwuje to kombinowanie z jedzeniem bo w domku mam jedną córeczkę na diecie bezglutenowej i teraz ja na innej diecie a mąż je normalnie
więc zaczynam być zmęczona tym kombinowaniem 3 obiadów dobrze że mąż jest wyrozumiały i często podjada to co my
ale czasami gotuję mu normalnie
 
mnie sie zaczyna pieprzyć, po II śniadaniu (bez grzeszków) po godzinie miałam 118, a po dwóch 138 :szok: Od razu pochodziłam po korytarzu i spadło do 112, ale o co do cholery chodzi??????
Jutro idę do diabetologa, póki co zero grzeszków, po jedzonku sobie spacerki po korytarzu urządzę i może dam jeszcze jakoś radę.
 
najbardziej mnie denerwuje to kombinowanie z jedzeniem bo w domku mam jedną córeczkę na diecie bezglutenowej i teraz ja na innej diecie a mąż je normalnie
więc zaczynam być zmęczona tym kombinowaniem 3 obiadów dobrze że mąż jest wyrozumiały i często podjada to co my
ale czasami gotuję mu normalnie
no to dokłądnie jak u mnie!! Syn na diecie bezmlecznej i bezjajecznej, mąz na diecie białkowo-węglowodanowej, a ja na nie wiadomo jakiej. uż sama nie wiem co robić. Zwłaszcza, ze moje dziecko nie zje np śniadania jak nie ma na talerzu ttego sameg co ja. Dziś chciałam mu zrobić naleśniki z owocami, bo akurat takie niedojedzone resztki owoców mi pozostawały. Więc zrobilam nam obojgu naleśniki gryczane (bez mleka oczywiście i z jajkiem przepiórczym) dla niego duużo owoców, dla mnie odrobinę. Cukry po tym muszę przyznać rewelacja, ale naleśniki obrzydliwe :baffled:
 
a ja się wlaśnie przekonałam jakie znaczenie ma indeks glikemiczny! prawie codziennie jem makaron z serkiem ziarnistym i mam po nim po 1h 105-110 max:happy2: . A dziś trochę mi się makaron rozgotował, ale zjadłam bo mi się nie chciało drugi raz gotować i... po 1h 177!!! :szok:
 
IzaBK ja jem taki sam chlebek co Ty. Mi on okropnie nie smakuje, a ostatnio mam po nim okropną zgagę i mi niedobrze, ale muszę jeszcze przemęczyć się trochę. Głodna nie chodzę, jem 6 posiłków dziennie. Ketonów nie bada, bo mój diabetolog nic nam o tym nie mówił, ale mam wnet mieć wyniki z moczu więc jak coś to się dowiem.

Zresztą mój lekarz powiedział jednej dziewczynie, że ostatnia kolacja powinna być około 7 wieczór,bo cukier później będzie mieć za wysoki, a ja jem ostatnią kolację około 22 .

Idę zaraz wypić kawę zbożową z małą ilością mleka.

Trzymajcie się dziewczyny.
 
IzaBK ja jem taki sam chlebek co Ty. Mi on okropnie nie smakuje, a ostatnio mam po nim okropną zgagę i mi niedobrze, ale muszę jeszcze przemęczyć się trochę.
Idę zaraz wypić kawę zbożową z małą ilością mleka.

no tak, chlebek smaczny szczególnie nie jest, ale cukier po nim - boski :-D no i zapycha co też jest ważne... A Tobie juz mało zostalo :-) smacznej kawusi !
 
reklama
a ja się wlaśnie przekonałam jakie znaczenie ma indeks glikemiczny! prawie codziennie jem makaron z serkiem ziarnistym i mam po nim po 1h 105-110 max:happy2: . A dziś trochę mi się makaron rozgotował, ale zjadłam bo mi się nie chciało drugi raz gotować i... po 1h 177!!! :szok:

chcialam zjesc podwieczorek, sprawdziłąm cukier, a tu 166:szok: 2,5 h tak trzyma po tym makaronie. no to wstrzyknęłam dodatkowe 3j insuliny, i po kolejnej 0,5h - 150:szok: Wiecie może co robić?:wściekła/y:
 
Do góry