Aga_agi tak, jestem po ;-). Mala urodzila sie 26.05, ale nie pisalam, bo miałam strasznie ciezki i bolesny porod pomimo zzo. Długo dochodze do siebie i caly czas leze :'(. Ciagle mi slabo i mdleje, a w szpitalu pierwszy prysznic wygladal tak, ze lezalam w brodziku zwineta w kulke a maz mnie myl. Jak tylko sobie przypomne to placze. Za to coreczka jest cudowna! Teraz nie mierze cukru, bo nie mam czasu, ale za tydzien gora juz się za to biore porzadnie :-).
A co u Was? Jak Wam minal weekend? Widzialam, ze karmicie piersia jak dalyscie rade z poczatkami, bo moje piersi sa w fatalnym stanie :'(.
A co u Was? Jak Wam minal weekend? Widzialam, ze karmicie piersia jak dalyscie rade z poczatkami, bo moje piersi sa w fatalnym stanie :'(.