reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

hej dziewczyny ja już po wizycie u lekarza wszystko w porządku jest, tylko przeraziłam się wagą malucha bo już waży 3500g :szok: jak tak dalej pójdzie to za te trzy tygodnie dojdziemy do 4kg no ale najważniejsze żeby sie zdrowy urodził :)
ja za to od początku ciązy jestem 4kg do przodu
 
reklama
Aniolek, nie dezynfekowac palca?? O rany, a moja mama dzwonila do znajomej pielegniarki, ktorej maz choruje juz 10 lat i kazala palec dezynfekowac wlasnie :eek:
 
Niech się dziewczyny wypowiedzą ale mój tata też chorował i nie kazali i mi też mówili że to może zaburzac wyniki. Tylko ciepła woda i mydło.
 
Aniolek, teraz juz zmierzylam bez dezynfekcji po podwieczorku :)

Jak narazie po pierwszym dniu pomiaru, moje wyniki to:

Na czczo: 63
1h po sniadaniu: 84
1h po II sniadaniu: 93
1h po obiedzie: 98 (tylko zupa)
1h po podwieczorku: 91

Jakies opinie?
 
Ostatnia edycja:
Nanncy nie można dezynfekowac tylko dokładnie umyć jak pisze Aniołek. Nawet nie powinno się wyciskac krwi, no ale czasami sie nie da ;-) Wyniki masz bardzo niskie jak na początek batali, więc myślę możesz zjadać nieco większe porcję ale ostrożnie by nie poszło w drugą stronę. Na czczo nawet ciut za nisko a o ktorej jesz ostatni posiłek? Może tu tkwi przyczyną.

Wronka dobrze, ze wszystko dobrze :-) Dzidzia faktycznie spora no ale jak piszesz grunt by zdrowe bylo a będzie na pewno, bo wszystkie trzymamy kciukasy :-)
 
Ostatnia edycja:
Aga agi, no ja ta krew wyciskam nieco bo mam bardzo niskie cisnienie i krew zle krazy, zawsze sa problemy z pobraniem, masowanie niewiele tez daje.
Co do sniadania to ja jestem w szoku bo zjadlam wczoraj bardzo pozno, chyba po 23ej a mierzylam ok 8 rano. Moze za pozno mierze? Moze powinnam ok 6ej i juz wtedy jesc?
Ja nie wiem co mam myslec jesli wczesniej potrafilam jesc ostatni posilek 19-20 a rano dopiero ok 11ej!
To ja sie chyba niezle glodzilam....?? Sugerowala to jedna doktorowa w szpitalu i ja w sumie nie zaprzeczam ze mam problem z jedzeniem ale nie zdawalam sobie sprawy ze to zaszlo tak daleko i az tak mi szkodzi...

Uaktualnienie: ok 2 godz po podwieczorku wynik 65 !! :what:
Pokusilam sie o pomiar bo nagle bardzo zle sie poczulam, zrobilam sie niespokojna, zla, poczulam "wilczy glod" i nawrzeszczalam na meza (biedny, ile sie ze mna nameczy...) zeby zrobil natychmiast kolacje...
 
Ostatnia edycja:
Drugą kolację mi kazali jeść ok 22/22:30 jak masz taki niski cukier to pewnie i 23 jest dobra :) Bezsensu jest żebyś specjalnie wstawała o 6 na jedzonko 8 jest ok, ważne byś w ciągu pół godziny od pobudki coś zjadła, no i faktycznie spróbuj troszkę wiecej jeść bo niskie cukry to też nie dobrze, no i jak miałaś okazję się przekonać , złe samopoczucie. A z facetami to tak niestety jest. Muszą mieć do nas anielską cierpliwość niedojż że hormony to jeszcze stres cukrzycowy.
 
Czesc Dziewczyny, jestem szczesliwa, bo bylismy z mezem na urodzinach. Przyjechalismy o 16 i od razu zjadlam obiad: mieso wolowe z ziemniakami. Potem pomagalam robic koreczki i podjadlam kawaleczek papryki i plasterek kielbaski, wypilam duza kawe z mlekiem i zjadlam trzy porcje salatki z rukola, pomidorkiem cherry, serem feta i papryka, porcje salatki z tunczykiem i makaronem, pol jajka z majonezem, trzy koreczki z serem zoltym, ogorkiem konserwowym i kabanosikiem. Po odczekaniu wlasciwego czasu zmierzyli mi cukier i mialam wynik 83.
 
to super :) choć uważaj bo mi np. na szkoleniu mówili ze posiłek musze jeść nie wiecej jak 15minut, a ty pisząc ze tyle zjadłaś to mogłaś mieć cukier wyższy za powiedzmy pół godziny..ale z drugiej strony im późniejsza pora dnia tym cukier jest bardziej przyswajalny (to też wiem ze szkolenia)
 
reklama
Wlasnie nie wiem jak to dziala, bo jadlam praktycznie non stop, a jak mierzylam cukier to juz dluzsza chwile nie jadlam. A wczesniej przed obiadem zjadlam mandarynke i trzy herbatniki.

Wronka001 nawet nie wiesz jakie mialam wyrzuty sumienia jak to wszystko jadlam. Wyobrazalam sobie, ze w moim organizmie dzieja sie wlasnie jakies okropne rzeczy, itd. A oni jedz normalnie (oprocz cukrow prostych) i zobaczymy jaki ma poziom. Rozmawialam z lekarzem, ale pierwszego kontaktu i mowil, zebym sprawdzala glukometr, bo byc moze u mnie wystarczy jesc normalnie, ale bez slodyczy, owocow bogatych w cukry np. winogrona i bez smazonego czy macznego. Mam zapisywac wyniki i zaniesc do poradni na wizyte i oni na to spojrza fachowym okiem, bo moj lekarz nie jest diabetologiem, wiec tez nie chce, zeby cos sie stalo zlego.
 
Ostatnia edycja:
Do góry