reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Wronka ale ładna data:)
Marysia też ostatnio się zdziwiłam jak się okazało, że Ika w ciągu tygodnia i 2 dni przybąbała 300g. teraz waży 6500 i ma 62 cm :)
Ze spaniem to zazwyczaj pobudka 8/9 potem pierwsze spanko o 10/11 (zawsze pół godziny), ok 13 wychodzimy na spacer i tu potrafi cały przespać tak chodzimy do 15, kolejne spanko ok 17, o 19 kąpiel i 20/21 śpi. Przebudzi się czasem jak smok ucieknie, albo zapomni, że sama go wypluła :) o 23 jedzenko i odpukać od kilku dni na śpiku. Potem się budzi różnie 4,5 lub 6 wczoraj np. prawie o 7 się obudziła. O tej wodzie też słyszałam, że jak Dzieć się często budzi to może pić tylko chce.No ale nie wiem.
Z jedzeniem to zależy czy chcesz podawać inne posiłki czy tylko mleczko.
Iza_marta na pewno zacznij już teraz dietę, im wcześniej tym lepiej. Na początku też byłam okropnie głodna ale z czasem organizm się przyzwyczai i będzie dobrze. Jeżeli chodzi o kalorie to ja ich nie liczyłam grunt, że cukry po posiłku były w normie. Na początku trzeba się mocno przyłożyć ale z czasem można sobie pozwolić na nieco więcej. Trzymaj się na pewno będzie dobrze. Kłucie na początku jest nieprzyjemne ale potem "uzależnia" - takie hobby:) Jakie miałaś obciązenie glukozą? Ja miałam poród sn. Z tą "laseczką" to też prawda po porodzie 5kg mniej niż przed ciążą więc zawsze można dostrzec jakieś plusy a lekarz to jakiś nnie poważny jak Ci tak nagadał jak się pilnujesz i trzymasz się diety to dziecku też żadna krzywda się nie dzieje. Moja córa urodziła się zdrowa i silna, wszystko było w porządku.
Aniołek u nas kupa jest dokładnie co 4 dni od samego początku tak miała pediatra powiedziała, że taka jej uroda. Dziecko moze do 7 dni nie robić. No ale jak już zrobi to tylko wietrzenie pozostaje :) i też nie ma z tym większych problemów, dwa razy stęknie i już.
 
reklama
No z kilogramami, to nie będziesz mieć problemów na bank - na początku diety cukrzycowej schudłam 6 kg :tak: no ale po porodzie po początkowym spadku wagi zaczęłam nabierać, bo już się nie pilnowałam wcale :D Jak się będziesz pilnować i trzymać diety, to dziecku żadna krzywda się nie stanie! U mnie cukry były dalekie od ideału, zwłaszcza po 30 tygodniu, a Niuni nic nie jest. a z kaloriami, to mi na początku diabetolog frajer dał dietę 1400 kcal :szok: ale ja od początku sama tak kombinowałam, żeby się najeśc, a cukry były w normie i nie liczyłam kalorii.
 
Gusiak a Ty wodę mineralizowaną czy źródlaną butelkową do tej kaszki podajesz? My ostatnio kupiliśmy filtr do wody Dafi i powiem Wam, że jest super a woda i wszystko co z niej robimy zupełnie inny smak ma.
 
iza, ja miałam fobię zastrzykową i myślałam, że zejdę na samą myśl o kłuciu. dało radę;-) i Ty dasz radę, nie martw się!:-) a co do jedzenia, możesz niemalże bez ograniczeń jeść warzywa o niskim indeksie glikemicznym, są wypisane na tej stronie co dostałaś. jak czujesz się głodna, to zrób sobie z nich surówkę, ja tak robiłam na początku. i do każdego posiłku mi babki poleciły dodawać kapustę kiszoną <ale jak najbardziej domowo, bez cukru w składzie!>, bo ładnie obniża cukier:-) poradzisz sobie na pewno:-) zobaczysz, ani się obejrzysz, a już będzie poród - a dzięki Twoim staraniom Maluszek będzie zdrowy:-)
 
O matko 1400 kcal przeciez z glodu mozna umrzec :p
Kapuste kiszona uwielbiam!
Najgorsze sa zawsze poczatki :). A potem juz bede obeznana we wszystkim ;). U mnie bylo tak, ze przed ciaza zmienilismy z mezem styl zywienia i jedlismy regularnie i zdrowo. Ta dieta, ktora mam jest troche podobna do tego co my jedlismy, ale odkad zaszlam w ciaze zaczelam znow jesc inaczej i strasznie rozregulowalam organizm.
Dobrze, ze mozna chociaz warzywami dojadac ;).
 
iza - spokojnie sobie poradzisz:-) dieta jest w gruncie rzeczy fajna i naprawdę sporo różnych rzeczy można jeść. ja kalorii wcale nie liczyłam, tylko trzymałam się ilości podanych w poradnii. przede wszystkim nie możesz być głodna, ale to się już po kilku dniach diety normuje. organizm szybciutko łapie, że dostaje mniej, ale częściej i pewnie będziesz miała tak jak ja, że co te trzy godziny mniej więcej się będziesz robiła głodna <więc człowiek nie przegapi żadnego posiłku;-)>. warto sobie przemyśleć co będziesz jadła, żebyś nie została bez produktów żadnego dnia. i warto sobie przygotować jedzenie "na wynos" za każdym razem jak musisz gdzieś jechać, bo na mieście arcytrudno zjeść zgodnie z dietą. z takich rzeczy na szybko to jeszcze pamiętaj, żeby nie jeść na pierwsze śniadanie nic z laktozą, zero mleka czy jogurtów itp, bo po tym strasznie skacze cukier. i nie martw się - ja byłam na insulinie, a mimo to z maluszkiem naszym nie było problemów, musiałam mieć cc, bo Mała ważyła 4600, ale poza tym była zdrowa jak rydz <no ale faktycznie pilnowałam diety>. fajne jest to, że po ciąży zostało mi to jedzenie 6 posiłków dziennie i staram się jeść zdrowo nadal i bardzo ładnie chudnę, mimo, że się nie odchudzam i w sumie jestem najedzona:-)
 
cześć dziewczyny dziś przeżyłam chwile zgrozy, jak co rano mierze sobie cukier po śniadanku a tu wynik 350 :szok::szok: odrazu panika okropna co tu robić...zmierzyłam jeszcze raz i tu już wynik 112 hmm...chyba mój glukometr troche świruje a człowiek odrazu wariuje z nerwów..dobrze że to już koncówka bo chyba bym się jakiejs nerwicy nabawiła oby tylko po porodzie wszystko sie unormowało...
 
Hej dziewczyny, jestem tu nowa i totalnie zalamana :( Jak sie domyslacie mam cukrzyce. Jestem w 30 tygodniu. Dopiero sie dowiedzialam i jestem przerazona.....! Potrzebuje wsparcia....

Moje wyniki po 75g glukozy:

Na czczo: 78
Po 1godz: 173
Po 2 godz: 176, nic nie spadlo... :(

Czy wedlug Was to wymaga dalszej diagnostyki i wsadza mnie do szpitala? Czy wystarczy leczenie u diabetologa?
 
reklama
Gusiak a Ty wodę mineralizowaną czy źródlaną butelkową do tej kaszki podajesz? .
Żywiec zdrój niegazowaną, podgrzewam w podgrzewaczu i dodaję kaszkę :)
Wronka, nie mam pojęcia co się stało, że taki wynik Ci syakoczył, no i nie wyobrażam sobie co musiałaś czuć :/ A wysoki cukier ładnie zbija aktywność fizyczna, szybki spacer, ćwiczenia (oczywiście jezlei nie ma przeciwwskazań)
Witaj Nanncy!a dlaczego tak późno miałaś obciążenie glukozą? Czy Cię położą do szpitala nie wiem, mnie położyli na 3 dni na profil glikemiczny. Twój gin nic Ci nie mówił?
 
Do góry