reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
IZA- nie byłam jakoś bardzo przerażona bo domyslałam się ze moge mieć cukrzyce przez to że przy pierwszym dziecku dostałam dwa tygodnie przed porodem takich dzikich cukrów,a dwa w rodzinie dużo osób ma cukrzyce
 
Ja karmie na razie piersią i właśnie nie zaczęłam jeść nic nowego, a do tej pory nie było problemów. Asia niby też się napina przy tych kupkach ale robi.
 
to nie umiem ci nic doradzić,jutro się zapytaj doktorki jak bedziesz na szczepieniu ale co drugi dzień kupa to jeszcze chyba nie tak zle..
 
Aniołek, jeżeli nie widzisz, żeby Małej coś dolegało, ból brzuszka, czy, że się męczyprzy kupce, to nic się nie dzieje. Mania czasem nie robi 4 dni z rzędu, ale widzę, że nic jej nie dolega, więc nie ingeruję. Dzieci karmione piersią mogą przez kilka dni z rzędu nie robić kupki.
Co do spania, to dziecko mi się naprawiło i znów przesypia całe noce- jak zaśnie przed 22, tak budzi się 6-7 na jedzonko dopiero :D Ile Asia ma?
Iza- ja rodziłam siłami natury, co prawda przedwcześnie, ale rozmawiałam z lekarzami i mówili, że sama cukrzyca nie jest wskazaniem do cc. strach przed kłuciem, przed insuliną - każda z nas to miała i da się przeżyć. Strach o maluszka też jest normalny- gdyby nie dziewczyny tutaj i ogromne wsparcie, jakie od nich dostałam byłoby mi o wiele ciężej! pisz, jak masz pytania, jak będziemy mogły, to pomożemy!
 
Wronka001 chcialabym na Kopernika, poniewaz u mnie w rodzinie sa czesto powiklania przy porodach a tam maja dobra opieke dla matki, bo z dziecmi u mnie nie bylo problemow.

Gusiak88 bardzo Wam dziekuje!!!! Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy! Juz sie lepiej czuje jak z Wami pisze :) bo wiem, ze nie jestem jedyna osoba, ktora to spotkalo. Strasznie mi zalezy na rodzeniu silami natury a w rodzinie meza zamiast mnie pocieszyc to tylko mowia, ze bedzie cesarka.
 
Iza, moja ciąża była z komplikacjami zaczęło sie od cukrzycy, później zagrażający poród przedwczesny, małowodzie (co dziwne, bo przy cukrzycy czesto występuje wielowodzie), ostatnie dwa miesiące leżałam w szpitalach, urodziłam w 35/36 tygodniu. Cukrzyca załamała mnie strasznie, były płacze, histeria, panika, w końcu oswojenie się z tym wszystkim. W ostatnich tygodniach byłam na insulinie, dużych dawkach. Marysia po porodzie dostała 10 pkt, była zdorwiutka (i nadal jest :), choć malutka :) Także głowa do góry! Cukrzycę da się przeżyć,a cukrzycowe mamy mają dodatkową motywację - zdrowie dzieciątek :D
 
reklama
Gusiak88 ja sie az dzisiaj poryczalam a nie jestem typem osoby, ktora placze czesto. Wszystko przez to, ze martwie sie wlasnie o zdrowie mojej coreczki. Lekarz mi powiedzial, ze ta cukrzyca dla mnie nie ma zadnego wplywu i ze mnie nic nie jest tylko krzywda dzieje sie dziecku. A jak przyszlam do domu tak strasznie sie zle poczulam. Caly czas robilo mi sie slabo i cala sie trzeslam, ale maz mi zrobil kanapke dal mandarynke i od razu zrobilo mi sie lepiej. Motywacja to tak jak mowisz zdrowie dzieciatek a mnie jeszcze ginekolog na pocieszenie mowil, ze laseczka ze mnie bedzie od takiej zdrowej dietki ;).
 
Do góry