Marysia, ale mi przypomniałaś o tym chlebie tak bym zjadła takie 3 kanapeczki z wędlinką i pomidorkiem... Już nawet na necie szukałam czy można go gdzieś zamówić, ale niestety... Mi nektarynki i jabłka nadal służą, czasem jem tez borówki i maliny, ale to do otrębów. Dziś na obiad zjadłam bigos, taki zwykły tyle, że zamiast kiełbachy i boczku jest indyk. Wczoraj już go jadłam i jak dla mnie jest ok.
Ania, na początku będzie ciężko, pamiętam jak ponad miesiąc temu zaczynałam i byłam załamana, później myślałam, że jak musze leżeć to cukry będą kosmiczne, a ja padnę z głodu, a tu najadam się i cukry ok, więc wszystko da się ogarnąć )
Ania, na początku będzie ciężko, pamiętam jak ponad miesiąc temu zaczynałam i byłam załamana, później myślałam, że jak musze leżeć to cukry będą kosmiczne, a ja padnę z głodu, a tu najadam się i cukry ok, więc wszystko da się ogarnąć )