dokładnie, każda później sama stwierdzi że coś się przydało a coś nie:-)
octanispet jak najbardziej polecam - do pępka i mi się przydał do blizny po cc,
gaziki jak najbardziej bo i do pępuszka i do oczu się przydają,
sól fizjologiczna jak najbardziej,
sudocrem używałam, ale wiem że niektórzy mówią że bardzo wysusza pupkę,miałam też bepanthen do sutków i w razie co można go do pupy :-)
maść majerankowa koszt niewielki a w razie kataru też ok
oilatum- my to stosowaliśmy do kąpania bo jak młody wychodził ze szpitala to miał suchą skórę i się u nas sprawdziło super i już nic więcej nie używaliśmy, żadnych balsamów, oliwek, szamponów nic, fakt że jest dosyć drogi,ale wydajny i na doz.pl można znaleźć na niego niezłe promocje
woda morska i frida jak najbardziej, bo prędzej czy później się przyda:-)
termometr, cążki lub nożyczki z zaokrąglonymi czubkami
u nas na kolki od razu był sab simplex
nad kremem jeszcze się zastanawiam ale rozważam aquastop od razu taki na zimę
ja przewijaka nie kupiłam ale używałam takie podkłady do przewijania, kupiłam je w rossmanie
jak jeszcze coś mi się przypomni to dam znać:-) ja jeszcze planuję zaopatrzyć się w mleko i butelkę, bo po pierwszym porodzie miałam tak pogryzione sutki, że nie mogłam karmić dopóki nie wyleczyłam ich, a też nie miałam tyle pokarmu żeby mały się najadał.
Gusiak jak na pierwsze dziecko to Twoja lista jest bardzo konkretna i krótka:-)
właśnie widzę, że Sroka w ogóle nie poleca oilatum