Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[aga_agi]

Kurcze nie jestem lekarzem i nie znam się ale jak dla mnie 140 a 124 to dość spora różnica. Może skonsultuj się jeszcze z innym diabetologiem, bo coś mi się tu nie podoba

 

[joanna_84]

aga ja miałam 144 a nie 124, najpierw napisałam źle w poście a potem poprawiłam, chyba przeczytałaś z przed edycji?

 

[aga_agi]

No fakt
Musisz póki co to kontrolować. Może będziesz jedną z tych nielicznych szczęściar, które będą mogły sobie pozwolić na nieco więcej:-)

 

[Gusiak88]

Joanna, rzeczywiście coś dziwnie z tymi cukrami!
U mnie na kolację papryka faszerowana indykiem, pieczarkami, kaszą jaglaną i mozzarellą - pycha. cukier 101, więc później dojadłam. Także super, ale cos na czczo miałam kilka dni fajne cukry, a teraz znów mi skaczą powyżej 90

 

[aga_agi]

Gusiak a nie budzisz się w nocy może to jest przyczyna. Ja dziś w nocy przez godzinę nie mogłam zasnać i odrazu widziałam tego efekt od kilku dni 70pare a dziś 84. A i drugą kolację przeniosłam z 21 na 22 czasem z 30 min opóźnieniem.
Na szczęście po kolacji 88 - pora na nagrodę

 

[joanna_84]

no a ja przesadziłam totalnie i po kolacji wyszło mi 150 jaka ja głupia jestem ale po prostu chciałam sprawdzić jak to jest i już wiem że ser żółty u mnie odpada, zjadłam 2 małe kanapki pszenne z żółtym serem i pomidorem i do tego kubek nisko tłuszczowego, niesłodzonego jogurtu z odrobiną płatków kukurydzianych i ze 3 łyżki takich fitness + szczypta cukru, teraz żałuje ale już tego nie powtórzę

 

[aga_agi]

Joanna sera zółtego sporo z nas nie może, pieczywo pszenne odrzuć w pierwszej kolejności, w ogóle wszystko co z mąka pszenną związane. Płatki kukurydziane też są dla nas nienajlepsze np. jedna z dziewczyn zjadła ok 10 chrupek kukurydzianych, niby takie nic, a cukier skoczył do ponad 170 niepamiętam dokładnie
Ogólnie z pieczywem jest najgorzej by znaleźć odpowiednie dla siebie. Ja zjadam jedną małą kromeczkę chleba o niskim IG, mogę zjeść 2 jak wiem, że będzę miała więcej ruchu, któraś z kolei nie mogła tego chleba tylko orkiszowy czy coś takiego.
No właśnie wpadki na początku się zdarzają, jakważniejsze trochę się poruszać by szybko spalić cukier.
A i sprawdź te fitness czy nie ma tam słodzików czy czegoś takiego bo te mogą dziecku szkodzić nawet bardziej niż sam cukier.
http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/cooking/article/6617989d-8a51-4a9b-bdfd-d1af305c563f polecam artykuł jest opisanych fajnie kilka najważniejszych zasad.

 

[botanica]

witam nowa kolezanke Joannę...
wstyd sie przyznac agi ale z tymi chrupami to bylam ja zgadzam sie z toba,ze dla kazdej z nas poczatki byly trudne, trzeba uczyc sie na wlasnych bledach... innej drogi nie ma...wszytkim poczatkujacym i weterankom zycze niskich cukrów...;-)
dobranoc

 

[aniolek_a]

cześć dziewczyny ja u Teściów więc nie mam możliwości tak często się odzywać, jakoś jak jestem u nich to cukry mam lepsze, nie wiem od czego to zależy... od klimatu a może nieświadomie się więcej ruszam i to to... mają dom więc muszę wchodzić po schodach... a ja mieszkam w bloku. u mnie cukry ok, z rana 83 więc też pięknie tym bardziej że ostatnio miałam na granicy normy. Joanna ja po takiej kolacji to z 200 bym miała... miłego dnia, u mnie będzie ciężki bo to wesele przede mną trzeba ćwiczyć silną wolę...

 

[pingwinek75]

Cześć dziewczyny, ja też ostatnio kompletnie nie miałam jak pisać, jestem zawalona pracą. Myślałam, że w lecie będzie spokojnie, a pracy aż za dużo... A teraz idzie wrzesień, więc na pewno zacznie się jeszcze gorzej. No ale mam zamiar pracować dokąd dam radę.

Witaj Joanna, ja też miałam wynik 144, łudziłam się, że coś zjadłam, że to na granicy błędu, ale jednak skacze mi cukier, ja też zrobiłam badanie późno, bo w 27 tygodniu, życzę Ci, żeby ten czas walki z cukrami minął Ci bardzo szybko.

Ja przedwczoraj szalałam - po prostu musiałam zjeść coś słodkiego, zjadłam 2 danio i chleb na noc, byłam taka głodna no i potem patrzę - 138 Na czczo pierwszy raz miałam 103... zjadłam dopiero koło 12:00 (bo musiałam jechać na badania przed wizytą u ginekologa, potem kilka rzeczy do załatwienia i tak zeszło - zresztą nie czułam głodu) - i przed 12:00 cukier 93... więc wczoraj już jadłam bardzo ortodoksyjnie i wszystko wróciło do normy, dziś na czczo 81 :-)