hej dziewczyny, ja dziś po badaniach trochę się zestresowałam bo jestem ciekawa jak wyjdzie mi glukoza na czczo.. bo jak wyszłam z gabinetu to zmierzyłam sobie glukometrem i wyszło 94 a rano też jakiś kosmos mi w domu wyszedł bo 97 jak wstałam ale wcześniej dziś wstałami liczyłam że mi trochę zleci. teraz będę czekać z niecierpliwością na wyniki <tuptup>
reklama
Witam!
U mnie o 6- 96, podrzemałam do 7 i wynik 86. No a po śniadaniu znów dramat 147. Chleb ten sam, wędlina ta sama. Oszaleć można.
No ale na wizycie dowiedziałam się, że do poniedziałku leżę a pewno, zbadają nie i okaże się co dalej
Aniołek, o której wyniki??
U mnie o 6- 96, podrzemałam do 7 i wynik 86. No a po śniadaniu znów dramat 147. Chleb ten sam, wędlina ta sama. Oszaleć można.
No ale na wizycie dowiedziałam się, że do poniedziałku leżę a pewno, zbadają nie i okaże się co dalej
Aniołek, o której wyniki??
Właśnie nie wiem, czekam jak na szpilkach. Niby popołudniu, ale ja to sprawdzam przez internet czasami już koło 12 się pojawiają.
Gusiak a te twoje cukru to na pewno wina szpitala, on tak działa. Nie dosyć że jedzenie nie takie to jeszcze sama atmosfera.
Gusiak a te twoje cukru to na pewno wina szpitala, on tak działa. Nie dosyć że jedzenie nie takie to jeszcze sama atmosfera.
aga_agi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2013
- Postów
- 1 369
Witam,
Aniołek trzymam kciuki by wyniki były w normie. To jest właśnie takie głupie jak nie zjemy po przebudzeniu śniadania to cukry wędrują w górę, i potem takie głupoty wyłażą na badaniach.
Gusiak to może teścowa stale powinna katering do szpitala dowozić
U mnie dziś w normie 78 i 97, zastanawiam się co na obiad i chyba zrobię ala mielone ale pieczone w piekarniku, chciałam z pieczarkami tylko nie ma w sklepie do tego pyrki i fasolka szparagowa Dziś teściówka na obiedzie więc trzeba się postarać
Aniołek trzymam kciuki by wyniki były w normie. To jest właśnie takie głupie jak nie zjemy po przebudzeniu śniadania to cukry wędrują w górę, i potem takie głupoty wyłażą na badaniach.
Gusiak to może teścowa stale powinna katering do szpitala dowozić
U mnie dziś w normie 78 i 97, zastanawiam się co na obiad i chyba zrobię ala mielone ale pieczone w piekarniku, chciałam z pieczarkami tylko nie ma w sklepie do tego pyrki i fasolka szparagowa Dziś teściówka na obiedzie więc trzeba się postarać
Z obiadami jakoś daję radę, zawsze albo zupy więcej albo drugiego i coś tam się najem. Najgorzej ze śniadaniem- w domu były parójki, kalafior, brokuły, jajka a tu mi tylko chleb zostaje.No i kolacja tak samo. Jednego dnia zjem i ok, następnego dupa.
Przy obiedzie powidziałam, że dla mnie bez buraczków, a pani"nie lubi pani?" ja, że lubię, ale cukier podnoszą, a on "ale dietetyczka pani jadłospis układała" a ja, że chyba się nie zna. Przecież ja dostaję to samo, co wszystkie, ani razu nie dostałam innego obiadu: ziemniaki, makaron, buraczki, marchewka... Tyle, że chleb mi dają ciemny i dżemu nie dają tylko wędlinę... porażka.
Aga, teściowa już się zapowiedziała na wieczór z leczo z cukinii, pieczarek, papryki i parówek. już odliczam do 17 ;-)
Przy obiedzie powidziałam, że dla mnie bez buraczków, a pani"nie lubi pani?" ja, że lubię, ale cukier podnoszą, a on "ale dietetyczka pani jadłospis układała" a ja, że chyba się nie zna. Przecież ja dostaję to samo, co wszystkie, ani razu nie dostałam innego obiadu: ziemniaki, makaron, buraczki, marchewka... Tyle, że chleb mi dają ciemny i dżemu nie dają tylko wędlinę... porażka.
Aga, teściowa już się zapowiedziała na wieczór z leczo z cukinii, pieczarek, papryki i parówek. już odliczam do 17 ;-)
Gusiak ale masz dobrą Teściową:-) tylko pozazdrościć. Dziewczyny mam część wyników na czczo 83, to jest niezłe ja wiem że z żyły inaczej wychodzi ale aż o 11... szok, mi na glukometrze wyszło 94. a glikowana ciekawe czy dziś będzie bo oni niby liczą aż 6 dni ale zawsze miałam tego samego dnia najpóźniej następnego. Teraz na ten wynik będę czekać. A moczu jakoś dziś nie dałam rady, więc muszę jeszcze zrobić i zobaczyć czy mi ketony nie wyjdą...
Margo25
Fanka BB :)
jeju,
dziewczyny, normalnie cały czas jestem z Wami myslami i Was na odległosc wspieram w diecie, obliczaniu, przeliczaniu itp itd. U mnie chyba się reguluje na dobre po 2 kajzerkach z masłem i szynką oraz po połowie paczki biszkoptów 101
Mówiłam Wam, że cukrzyca ma superplusy? Jestem dzieki niej MEGAlaska Ważę 47 kg (przed ciążą 57), mieszczę się absolutnie we wszystkie ciuchy sprzed ciąży i w dodatku część jest na mnie za duża
A co u Kulki? Ona chyba po terminie czy urodziła, bo nie jestem na bieżąco?
dziewczyny, normalnie cały czas jestem z Wami myslami i Was na odległosc wspieram w diecie, obliczaniu, przeliczaniu itp itd. U mnie chyba się reguluje na dobre po 2 kajzerkach z masłem i szynką oraz po połowie paczki biszkoptów 101
Mówiłam Wam, że cukrzyca ma superplusy? Jestem dzieki niej MEGAlaska Ważę 47 kg (przed ciążą 57), mieszczę się absolutnie we wszystkie ciuchy sprzed ciąży i w dodatku część jest na mnie za duża
A co u Kulki? Ona chyba po terminie czy urodziła, bo nie jestem na bieżąco?
Ostatnia edycja:
Margo to super wyniki:-), ja też po pierwszej ciąży ważyłam mniej niż przed ciążą i nawet miałam plan wytrzymać na lekkiej diecie, ale niestety nie udało mi się. a jak Ci idzie z Julką, odnalazłaś się już w nowej sytuacji?:-) Nam przepadła Kulka więc chyba u niej już też po wszystkim. A my staramy się dzielnie walczyć:-)
Aniołek, żebyś wiedziała, moja teściowa to skarb nie kobieta!
Margo, cieszę się razem z Tobą, ale i zazdroszczę cholernie tych kajzerek!!
Co do wagi to u mnie 5 kg na minusie, więc jak urodzę, to pewnie też będzie mniej niż przed ciążą, ale pewnie będę dzielnie nadrabiać zaległości, jak już będę mogła ;-)
Margo, cieszę się razem z Tobą, ale i zazdroszczę cholernie tych kajzerek!!
Co do wagi to u mnie 5 kg na minusie, więc jak urodzę, to pewnie też będzie mniej niż przed ciążą, ale pewnie będę dzielnie nadrabiać zaległości, jak już będę mogła ;-)
reklama
i mam wynik glikowanej, ale chyba coś się im pomyliło mój wynik to 4,4 a ostatnio to mi trochę świrowały cukry przez to przeziębienie, które w rzeczywistości jeszcze mi nie minęło bo jeszcze trochę kaszlę. Tym bardziej, że poprzednio miałam 5. no ale w sumie tylko się cieszyć na czczo było w normie glikowana też ok, w morfologii kilka rzeczy niby poza normą ale to już mi się zdarzało i nic do tej pory nie mówili więc byle do środy i do wizyty u Pani doktor:-) a tak się denerwowałam, jak zwykle zresztą ale już taka jestem
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: