reklama
aga_agi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2013
- Postów
- 1 369
Gusiak pewnie już wspominałam, że moja teściowa jest pielęgniarką na ginekologii, ostatnio opowiadała jak mieli taką z cukrzycą i ona biedna też powyżej normy cały czas miała w okolicach 130-140, po mimo, że kuchnia wydawała jej "dietowe" posiłki. Lekarze w końcu przyjeli, że ona tak po prostu ma i jak wyniki były w tych okolicach to się nawet nie przejmowali bo uznali to za jej normę. Trochę to zawiłe ale jakoś tak było.
U mnie dziś w normie chociaż po 1,5h łażenia po mieście po obiedzie miałam 115 więc sporo.
U mnie dziś w normie chociaż po 1,5h łażenia po mieście po obiedzie miałam 115 więc sporo.
BabyPoznan
Fanka BB :)
Gusiak - jak masz wysoki cukier, a nie możesz się poruszać, to próbuj pić dużo wody - to też dobrze zbija cukier...
agi - ja na Polnej dostawałam przez chwilę te dania cukrzycowe i powiem ci, że kilka razy były one dużo smaczniejsze niż te klasyczne (chudsze wędliny, chudsze mięsko na obiad - ja jestem wyczulona na takie żylaste mięso z tłuszczem itp. więc byłam zadowolona Ale zgadza się - tam też były wpadki - np. gotowana marchewka zamiast jakiejś surówki, serek topiony - który też podobno wielu dziewczynom podnosi cukier czy jakieś takie cuda
agi - ja na Polnej dostawałam przez chwilę te dania cukrzycowe i powiem ci, że kilka razy były one dużo smaczniejsze niż te klasyczne (chudsze wędliny, chudsze mięsko na obiad - ja jestem wyczulona na takie żylaste mięso z tłuszczem itp. więc byłam zadowolona Ale zgadza się - tam też były wpadki - np. gotowana marchewka zamiast jakiejś surówki, serek topiony - który też podobno wielu dziewczynom podnosi cukier czy jakieś takie cuda
Ostatnia edycja:
aga_agi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Czerwiec 2013
- Postów
- 1 369
też gdzieś czytałam o tej wodzie, teraz nie mogę znaleźć. Z tego co pamiętam powoduje ona rozrzedzenie krwi a co za tym idzie i cukrów. Jednak nie można wypić chyba więcej niż 2 szklanek po posiłku, jakoś tak to było. Poza tym Gusiak pamiętaj o obniżaczach takich jak kapusta czy ogórek kiszony.
pingwinek75
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny, padam na nos, więc tylko napiszę:
Margo, czy Ty przypadkowo nie urodziłaś, że Cię nie ma????
Gusia - bardzo mi przykro, że musisz iść do szpitala, ale pocieszające jest to, że Ci tam pomogą, maluszek będzie bezpieczny...
Ja dziś byłam u dietetyka, zabroniła jeść słodkie i mówiła, żeby nie eksperymentować z nie braniem insuliny... Powiedziała, że w różnych częściach kraju są różne standardy, a Warszawa ma bardzo wyśrubowane normy i mam się stosować. No trudno, nie mam wyjścia... Za to powiedziała, że przecież już niedługo zostało, czym rzeczywiście poprawiła mi humor :-)
Margo, czy Ty przypadkowo nie urodziłaś, że Cię nie ma????
Gusia - bardzo mi przykro, że musisz iść do szpitala, ale pocieszające jest to, że Ci tam pomogą, maluszek będzie bezpieczny...
Ja dziś byłam u dietetyka, zabroniła jeść słodkie i mówiła, żeby nie eksperymentować z nie braniem insuliny... Powiedziała, że w różnych częściach kraju są różne standardy, a Warszawa ma bardzo wyśrubowane normy i mam się stosować. No trudno, nie mam wyjścia... Za to powiedziała, że przecież już niedługo zostało, czym rzeczywiście poprawiła mi humor :-)
reklama
Pingwinek tak wszystko słodkie, słodkie zabroniła? :-( u Margo na pewno coś się dzieje, bo to do niej niepodobne żeby się nie odezwała przez cały dzień.
a u mnie dziś na czczo w końcu 82:-):-):-) i dziś idę do lekarza co z tym moim przeziębieniem, bo już mnie do szału to doprowadza
a u mnie dziś na czczo w końcu 82:-):-):-) i dziś idę do lekarza co z tym moim przeziębieniem, bo już mnie do szału to doprowadza
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: