reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Nilcia tak może być, że coś zakazanego zjemy a później dopiero na następny dzień cukry świruja.
Gusiak, a może się zdenerwowałas, albo palec był "brudny". Bo czasami takie pierdoły też mają wpływ. U mnie dziś na czczo 90, czyli niby w normie ;-)
 
reklama
Witam się o poranku :)

U mnie na czczo 67 :)

Baby na początku musiałam w ogóle wyeliminować nabiał ze śniadania. Nawet po kawie z odrobiną mleka 0,5% miałam wywalony cukier. Ogólnie piję strasznie dużo maślanki :) Trochę mi podnosi, ale jest zaznaczone na kartonie w jakich ilościach mogą ją spożywać cukrzycy i dokładnie te porcje sprawdzają się w moim przypadku. Poza tym ja tę maślankę też wypijam na noc przed samym snem, bo wtedy mam o wiele mniej ketonów z rana. Jakieś naturalne jogurty teraz już też mogę, ale wcześniej musiałam uważać.

Nilcia ja tak nie mam. Nie zauważyłam, że następnego dnia po 'grzeszkach' jedzeniowych cukry mi świrują...ale swoją drogą to też dziwne, ze jedne tak mają a inne nie :happy2:
 
Dzień dobry :-)
Dziś na czczo 85, a po śniadaniu 80.
Nilcia ja drożdżówkę zjadam jako ostatni posiłek przed snem. Oczywiście są to rozsądne ilości-1 kromka czasem 2 i cukier po godzinie jak i rano jest w normie.
Gusiak nie denerwuj się. Tak jak pisała Aniołek może miałaś brudne ręce.
Ja ostatnio zjadłam na kolacje cienką kromkę chleba z plasterkiem sera białego i ogórka kwaszonego, potem spacer godzinny. Nie miałam gdzie umyć rąk przed pomiarem, więc wytarłam je w chusteczkę nawilżana i wynik 126 :szok:
 
Dziewczyny, umyłam. No nic, już teraz nic z tym nie zrobię. Może glukometr ześwirował, mam dwa takie same i mierzyłam wczoraj dokładnie w tej samej minucie i wynik na nich różnił się o 7. Czyli całkiem sporo.
Zmierzyłam przed chwilą, 90, więc wcinam kefir otrębami i nektarynkę.
 
Gusiak - mi w szpitalu mówili, że różnica 10 to jest granica błędów pomiarowych glukometru, więc te 5 w jedną, czy drugą, chyba nie jest takie istotne...
 
Dzień dobry:-)
U mnie na czczo standardowo, czyli 84. Po śniadaniu zaraz będzie wynik.
Ja na początku też miałam takie wrażenie, że jak jednego dnia coś nagrzeszyłam, to cukry jeszcze kolejnego szalały.
Mi nabiał nie szkodzi. Codziennie jem przynajmniej jedną kanapkę z białym serem, czasem serek wiejski i jest ok. Ostatnio zauważyłam też, że mniej mi szkodzi mąka pszenna :-)Na początku nawet mała jej ilość dodana do czegoś i cukry kosmiczne!Teraz już łagodniej mnie traktuje;-)
Ciekawe z tym opadaniem brzucha:-)Mi jeszcze chyba nie opadł...
Margo, a jak u Ciebie, nadal musisz się oszczędzać, żeby za wcześnie nie urodzić? Skurcze minęły?
 
Kulka właśnie miałam Wam pisać, że od dzisiaj już mogę rodzić :-D Zaczęłam 38 tydzień więc na dobrą sprawę obie możemy rodzić ;-) Jeśli chodzi o skurcze to po tym odpoczywaniu rzeczywiście są o duuuuuużo mniejsze, właściwie bez porównania. Pani dr powiedziała, że jak zacznę 38 tc to mogę wstać i normalnie już funkcjonować. Zaraz zamierzam poprasować resztę ciuszków dla Małej :)

Właśnie włożyłam sobie Prince Polo do lodówki. Jakoś wchodzi mi takie zimne. Zobaczę jaki wynik będę miała po śniadaniu, bo od kiedy jem 2x więcej to się stresuję. I zobaczymy czy będzie nagroda czy nie. :baffled: No, ale może w końcu przez te dwa ostatnie tygodnie trochę w końcu przytyję w tej ciąży :-D Bo póki co wróciła mi waga sprzed ciąży :-D

Dzisiaj mam wizytę u diabetologa, w sumie nie wiem po co, bo moja pani doktor mnie prowadzi, ale kazał przyjść to idę. Może da mi jakieś badania na uspokojenie :-D
 
Ja jem jogurt naturalny, kefir, maślankę, do kawy dodaję pół na pół mleka i jest ok. Ale to na drugie śniadanie lub podiweczorek. Kiedyś zjadłam serek wiejski na podwieczorek i miałam duży cukier, w normie ale wysoki, więc już nie tykam:)))
 
hej dziewczyny...
gusiak wogole te glukometry uwazam za porazkę.... u mnie dzisiaj to samo... wstalam rano i zmierzyłam cukier wyskoczylo mi 95:szok:przeciez nigdy na czczo nie przekroczylam... w te pedy mierze drugi raz tyle ze z innego palca i wynik 79... i co? ktory prawidlowy?przeciez to jest ogromna roznica...
po sniadaniu jestem zadowolona... pol jajka , salatka kalafiorowo brokułowa+ 1/4 kromeczki chleba i wynik 101:-Dpo 2h 91... mam dobry humor przez to... mam nadzieje,ze sie nie zmieni..
jak jak zazdroszcze dziewczyną , ktore juz niedlugo beda trzymac w ramionach swoje bobasy... ja jeszcze 2 miesiace...
juto ide zobaczyc jak sie ma moja mala dziewczyna... mam nadzieje, ze wszystko ok... oczywiscie moj mąż tez...czy wasi partnerzy tez tak nalegaja na wspolne wizyty? bo moj strasznie chce ... az mi juz glupio... ciekawe czy do porodu tez bedzie taki chetny;-)
 
reklama
Botanica, o to właśnie mi chodzi! Kurczę, jest różnica czy się mieścisz w normie, czy ją przekraczasz!!!
Ja też chciałabym, żeby już listopad był, móc przytulic Niunię, odetchnąć z ulgą, że dałyśmy radę, wiedzieć, że już wszystko dobrze. A i zapomniałabym: zjeść pączka lub drożdżówkę :-)
 
Do góry