Cześć,
Chciałam zapytać czy mogę dołączyć. Jestem załamana jak nigdy w życiu. To dopiero 10 tydzień ciąży a zbiór dolegliwości jak nigdy w życiu. Zaczęło się od niedokrwistości, potem doszedł krwiak (muszę leżeć) i leki na podtrzymanie ciąży a w 9 tygodniu wykryta cukrzyca ciążowa bo w badaniu krwi cukier na czczo podwyżsxony lekko (badanie z 75g glukozy wykonane dwa razy i wynik za pierwszym razem na czczo w normie a po 2h 165 a za drugim razem na czczo w normie a po 2h 150). W piątek byłam u diabetologa który mnie już kompletnie zdołował bo kobieta powiedziała, że cukrzyca wykryta w tak wczesnej ciąży zapowiada też cukrzycę po ciąży, że po prostu nie minie i że na 100% nie uda mi się z samą dietą i będę misiała brać insulinę w zastrzykach a po ciąży będę mogła przejść na tabletki z insuliną. Koszmarny wyrok! Płaczę prawie cały czas od tygodnia. Od soboty mierzę cukry i niestety większość wyników poza normą. Na czczo mam
codziennie 102-104 - więc pierwszy płacz, po posiłkach dochodzi czasem do 153. Stosuję wszystkie zalecenia i od dzisiaj nie jem już chleba razowego wcale, bo po tym chlebie chyba tak skacze. Najmniejszy wynik po jedzeniu to 107, nigdy nie mam poniżej 100. To jest masakra. Na wizytę mam przyjść w pt jeżeli wyniki nie będą w normie a nie są
To jest moja 3 ciąża, poprzednie były bez żadnych problemów a standardowy test 75g glukozy po 20 tygodniu ciąży wychodził rewelacyjnie - po 2h w obu ciążach było 80.
Martwię się tym, że przez te pierwsze b.ważne 9 tygodni pewnie miałam już tę cukrzycę a nie wiedząc o tym jadłam wszystko na co miałam ochotę-bardzo dużo białego pieczywa i słodyczy
mam pytanie do Aniolka: czy Tobie też lekarz powiedział, że jak cukrzyca jest wykryta w 9 tyg. ciąży to potem najprawdopodobniej już zostaje na całe życie, bo taki wiek ciąży to za wcześnie na typową cukrzycę ciążową która mija? Jeżeli znalazłby się Ktoś kto miał wykrytą cukrzycę przed 10 tygodniem ciąży a Mu minęła po urodzeniu dziecka to proszę o informację.
Chciałam zapytać czy mogę dołączyć. Jestem załamana jak nigdy w życiu. To dopiero 10 tydzień ciąży a zbiór dolegliwości jak nigdy w życiu. Zaczęło się od niedokrwistości, potem doszedł krwiak (muszę leżeć) i leki na podtrzymanie ciąży a w 9 tygodniu wykryta cukrzyca ciążowa bo w badaniu krwi cukier na czczo podwyżsxony lekko (badanie z 75g glukozy wykonane dwa razy i wynik za pierwszym razem na czczo w normie a po 2h 165 a za drugim razem na czczo w normie a po 2h 150). W piątek byłam u diabetologa który mnie już kompletnie zdołował bo kobieta powiedziała, że cukrzyca wykryta w tak wczesnej ciąży zapowiada też cukrzycę po ciąży, że po prostu nie minie i że na 100% nie uda mi się z samą dietą i będę misiała brać insulinę w zastrzykach a po ciąży będę mogła przejść na tabletki z insuliną. Koszmarny wyrok! Płaczę prawie cały czas od tygodnia. Od soboty mierzę cukry i niestety większość wyników poza normą. Na czczo mam
codziennie 102-104 - więc pierwszy płacz, po posiłkach dochodzi czasem do 153. Stosuję wszystkie zalecenia i od dzisiaj nie jem już chleba razowego wcale, bo po tym chlebie chyba tak skacze. Najmniejszy wynik po jedzeniu to 107, nigdy nie mam poniżej 100. To jest masakra. Na wizytę mam przyjść w pt jeżeli wyniki nie będą w normie a nie są
Martwię się tym, że przez te pierwsze b.ważne 9 tygodni pewnie miałam już tę cukrzycę a nie wiedząc o tym jadłam wszystko na co miałam ochotę-bardzo dużo białego pieczywa i słodyczy