reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Część Baby!! Dziewczyny, zwerbowałam do nas Baby :), obydwie jesteśmy listopadówkami, a razem będzie raźniej, człowiek nie czuje się taki osamotniony:)
Pingwinku, a chleb żytni na zakwasie próbowałaś? Ja zjem dwie kromki, jajecznicę, warzywa i wynik w normie.
 
reklama
Baby - witaj, jak widzisz, nie tylko Ty jesteś na skraju depresji... Ja myślałam, że już ogarnęłam temat, a tu niespodzianka za niespodzianką z wynikami cukru...

Gusiak - próbowałam kiedyś żytni ale chyba nie na zakwasie, było dużo gorzej, niż po tym z niskim IG, chyba muszę wyeliminować w ogóle zboża, bo mi wywala nawet po płatkach owsianych, orkiszowych i żytnich w maślance... Jak będę we wtorek u diabetologa to może pozwolą mi kuknąć do pani dietetyk, ciekawe, co mi powie...
 
Pingwinek, kurczę, to ja już nie wiem. U mnie jak na razie i chleb z niskim IG i żytni na zakwasie pasuje, nawet jak zjem trzy kromki mieszczę się w normie.
Baby, ja pierwszy tydzień właściwie cały przepłakałam, ręce mi się telepały jak u alkoholika na głowie, ryczałam prawie przy każdym pomiarze.
 
No to pierwszy tydzień za mną... może teraz już będzie lepiej? ;-) Ja na razie tylko próbowałam ciemnego chleba żytniego, i takiego jakiegoś mieszanego z 25-20% mąki pszennej. Po 2 kromkach jest na razie ok. Ale po pomidorach np. raz jest dobrze, a innym razem (może dlatego, że nie użyłam surowych tylko takich z puszki??) cukier mi skoczył. Może te w puszce są takie bardzo dojrzałe i dlatego mają więcej cukru? Bo w składzie sprawdzałam to niby nie były dosładzane...
 
Baby, uważaj też na pomidory malinowe, u mnie po nich rośnie cukier. Ale takie normalne mogę jeść i jest ok. No i wszystko co z puszki - tak jak napisała Pingwinek - samo zło :))))
 
Witam serdecznie w niedzielne przedpołudnie :biggrin2:
Cieszę się, że do naszego grona dołączyły nowe forumowiczki :biggrin2:

Botanica podobno jak nie zje się czegoś przed snem to potem rano wywala duży cukier.

PRZEPIS NA BAKŁAŻANY
bakłażan
mozzarella
grzyby (kurki lub pieczarki)
cebula

Bakłażana umyć, odkroić końcówki i pociąć wzdłuż na cienkie plastry.
Plastry ułożyć na patelni (BEZ OLIWY) i podsmażyć na lekko brązowy kolor.
Odłożyć na talerz.
Cebule i grzyby pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni do odparowania, doprawić do smaku.
Jeśli używamy kurek, to należy je przed smażeniem wrzucić na chwile do wrzątku z cukrem żeby pozbyć się charakterystycznej goryczki.

Sos pomidorowy
cebula
pomidory z puszki
sól
cukier
pieprz
czosnek
bazylia
Cebulę należy zeszklić w garnku na łyżce oliwy, następnie dodać czosnek i pomidory. Chwile pogotować ,doprawić do smaku, a na końcu wszystko zmiksować na gładką masę.

Na plastry bakłażana ułożyć grzyby, kawałek sera mozzarella, a następnie zwinąć. Roladki ułożyć na naczyniu żaroodpornym i zalać sosem.
Pieczemy pod przykryciem ok 30 min. w 180 stopniach z termoobiegiem, następnie odkrywamy, posypujemy mozzarellą i jeszcze chwilę zapiekamy.

W oryginalnym przepisie do grzybów dodaje się także ser gorgonzola. Ja z niego zrezygnowałam bo w ciąży nie jadam :biggrin2:
 
reklama
Marysia dziękuję z przepis, a powiedz ile Ty tego zjadłaś, że miałaś taki ładny cukier? Bo jak tak patrzę na przepis to mam wrażenie, że mi w kosmos cukier wystrzeli :)
 
Do góry