reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Zapomniałam Wam napisać, że zamawiałam na allegro lancety do nakłuwacza, dziś dostałam przesyłkę z gratisowym glukometrem. Ten poprzedni wynik 94 z nowego glukometru, po 15 minutach zmierzyłam starym wynik 102. No i się zastanawiam, że podobno najwyższy wynik się osiąga po godzinie od posiłku, a później powinien spadać, tak?
 
reklama
Gusiak muszę w końcu dopytać lekarki kiedy jest ten najwyższy. Bo jak mierzyłam czasem po 30 min to właśnie wtedy był najwyższy. Co do Twojego nowego i starego glukometru, to diabetolog, u którego byłam uprzedził mnie, ze glukometry mają dopuszczalne 10% błędu.

Ja dziś zjadłam na obiad rybkę, ziemniaki i..mizerię na jogurcie :p ale wszystko jakoś taaaak doprawiłam, że czułam się jak w jakiejś naprawdę dobrej restauracji :-) Wynik 89 :-)

Dzisiaj byłam na usg. Mała była od początku o tydzień większa a dziś jest w normie...ciekawe czy ją dieta wygłodziła :szok: Ale chyba to mało prawdopodobne....

Lecę spać, bom jakaś wymęczona :happy:
 
Dzień dobry:-)
U mnie dziś na czczo 78:-)jakoś niziutko, ale może przez to, że troszkę dłużej pospałam?
Po śniadanku już - omlecik był:happy2:Ale na obiad weny brak:-(Podrzucicie jakiś pomysł?

Miłego dnia!
 
U mnie dziś o dziwo na czczo 79 dawno tak nie miałam. Śniadanko też już zjedzone i czekam na mierzenie. my u teściów więc chociaż odpadają mi problemy wymyślania jedzenia :-)
 
A ja już nie mogę patrzeć na jajka i maślankę... podpowiedzcie co jeszcze można jeść pomiędzy głównymi posiłkami, co nie jest ani pierwszym, ani drugim... No bo czekoladę na razie jeszcze nie włączam na stałe...
Wczoraj wieczorem wracaliśmy z wakacji, mąż trochę się zagapił i ok. pół godziny czekaliśmy na stację benzynową - a jedzenie trzeba było wyjąć... no i zjadłam dwie i pół kromki chleba z niskim IG, jedną malutką rybkę wędzoną (naprawdę malutką), pół serka Capri i po 45 minutach.... 122 :( No więc był cyrk, ja wiedziałam, że wynik jeszcze urośnie, więc zatrzymaliśmy się gdzieś na drodze dojazdowej i mąż jechał na awaryjnych a ja szłam obok samochodu... Dobrze, że była noc i prawie nie było samochodów, może jeden-dwa nas minęły... Potem wsiadłam, potem znów - tak po 5-8 minut szłam 3 razy z odstępami, aż w końcu wynik doszedł do 95...
Dziś na czczo 88, ale dobrze, że już w domu...
 
gusiak wcale cie nei chcialam nastaszyc... tylko wiesz mierze sobie 2 razy po posilku tak jak pisalam i np. po godzinie mam 114 a po dwoch juz spada do 85...
pinwinek75 strasznie z tym pieczywem... ja mam jakas paranoje... moge sie obejsc bez chlebka ale naprawde ciezko mi komponowac posilki bez niego.... dzisiaj nawet dostalam reprymendę od siostry ,ze nic nie jem oprocz parówki...( po niej mam niskie cukry- oczywiscie bez chleba)i ze powinnam bardziej urozmaicic swoją dietę... ale ja naprawde nie wiem i poprostu nie mam pomyslu...
dziewczyny mam pytanie do tych , ktore byly w szpitalu na profilu... ja jak bylam to mi mierzyly cukier 2h po posilku a wam... ???
zastanawiam sie dlaczego tam co 2h po a w domu każą po h???
 
Botanica - mnie w szpitalu mierzyli równo 1 h po posiłku, tak, jak mam zalecone w domu, nigdy 2 po... A z chlebem faktycznie tragedia - ale podpowiem Ci, że po kaszy gryczanej mam piękny cukier. Dwa razy jadłam i za każdym razem bardzo fajny wynik, a trochę jej zjadłam, może nie hurtowe ilości, ale więcej w każdym razie, niż chleba, którego zwykle nie przekraczam na raz jedną kromkę, a i tak mam wtedy wynik "pod sufitem" czyli prawie na granicy...
 
Ostatnia edycja:
Cześć! u mnie dizs dziwnie, wstałam o 6 -wynik 90, pokręciłam się 40 minut, zmierzyłam przed samym śniadaniem (nic w międzyczasie nie jadłam)- 97 :szok: Skąd?? Nie mam pojęcia! Po śniadanku po godzinie 102, po 1,5h 104. Przed obiadem 87, po 1h 108, po 1,5 104. Także jakieś dziwne te moje cukry!
 
reklama
Witam słonecznie :-)
U mnie dziś cukry w normie. Rano 82, po śniadaniu 101.

Dziewczyny na obiad polecam Wam kurczaka, a do niego roladki z bakłażana nadziewane grzybami i serem mozzarella w sosie pomidorowy. Po dość sporej porcji :zawstydzona/y: wynik tylko 91!

Gusiak ile płaciłaś za lancety?
 
Do góry