reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Gusiak i Pingwinek gratuluje wyników :-)
Ja już kilka razy jadłam gołąbki i wynik zawsze w normie był, więc polecam :tak:
Gusiak ja płatków na mleku nie jadłam. Robię sobie wieczorem taki zestaw płatki kukurydziane, owsiane górskie, otręby żytnie i czereśnie z jogurtem. Wynik po tym daniu zawsze w normie.

Dziś zrobiłam eksperyment i zjadłam pół Big milka. Był taki słodki, że nie dałam rady zjeść całego :szok:. Teraz czekam i zerknę jaki po nim wynik.
 
reklama
Dzień dobry popołudniowo:))

Gusiak może postaraj się wstać w miarę możliwości godzinkę później,]Wtedy daj sobie 10 min na dojście do siebie tzn. siku, ręce, buzia, zęby, dwa łyki wody i wtedy mierzenie? U mnie to działa. Ale w razie czego insulina podobno nie taka zła, krzywdy dzdzi nie zrobi a przynajmniej wyreguluje cukry choć wiadomo, że każda z nas chciałaby tego uniknąć. Zobaczysz co powie lekarz. Może w Twoim przypadku to nie takie groźne wykroczenie. Z owoców próbuj morelki. Zacznij od jednej i zobaczysz, ja mogę duuużo na raz :)

MarysiaK dziwnie u Ciebie z tym rosołem :szok: Ja mogę zupy a rosół to mogę na raz z 5 litrów i to z ekokurą i nigdy 100 nie przekroczyłam. Jak dorzucam makaron to góra dochodzę do 110.

Gusiak ja nie wiem jak jest z duszoną kapustą. Gdzieś czytałam, ze nie jest wskazana więc się boję zrobić, ale jak bym miała to pewnie bym próbowała. Najwyżej mąż zjadłby resztę.

Marysia,Pingwinek mi te paski też na początku szły jak woda, bo mierzyłam po wszystkim...teraz też czasem zużywam więcej niż ustawa przewiduje jak jem coś nowego.

Marysia ciekawe jak po Twoim Big Milku?! Daj znać :) Po moich Big Milkach jest ok.

Powiem Wam, że ja coś zaczynam się martwić w drugą stronę. I nie wiem czy o siebie czy o glukometr. Od przedwczoraj mam zadziwiająco niskie cukry...:confused: Począwszy dwa dni temu od na czczo 65 po 80 dziś po obiedzie...i właściwie to stałe cukry...:confused: i nie wiem czy z glukometrem mi się coś nie zepsuło :confused:
Na ostatniej wizycie dostałam skierowanie na badanie glukozy z krwi. Zobaczę co z tego wyjdzie.

A tak w ogóle moje sierpnióweczki na forum zamkniętym dziś też mają temat gołąbków :-D:-D:-D
Dziewczyny, na czym właściwie polega ten profil glikemii? Bo rozumiem, ze to jakieś takie badanie cukrów w ciągu doby czy się mylę? Skoro my mierzymy te cukry ciągle to po co się te profile wykonuje? Czy ja powinnam się martwić o swój profil?
 
Kurcze ale dziś naprodukowałyście ;-)
U mnie nadal dobrze po obiedzie u teściowej i pieszym powroce do domu 81- duszona karkóweczka z delikatnym sosem+ziemniaczki +kalafior.
Paski moje na 100% też kosztują ok 45 zł na receptę ok 14 wychodzi za 50 szt.
Gusiak jeżeli chodzi o kapustę to jakoś w zeszłym tygodniu mama robiła taki ala bigosik ze słodkiej kapusty i po mim mimo, że sporo się najadłam miałam bardzo ładny cukier, a i gołąbki tak samo tylko, że u mnie były z brązowym ryżem. Ale już pewnie po obiedzie jesteś:-)
Pingwinek przykro mi, że praca powoduje u Ciebie takie zawiłości - ja na szczęście od 1 lipca mam wakacje więc jest nieco wygodniej. Mój lekarz też tylko 2 opakowania przepisuje, może takie wytyczne mają<?>. A i super, że na takiego wyrozumiałego lekarza trafiłaś, bo chyba często się to nie zdarza.
 
Margo z kolei ja po zupach to zawsze na granicy normy mimo, że czasami to takie "lury". Lepiej wyglądam po ziemniakach i sztuce mięsa:-D
Ja miałam robioną glikemię jakoś 2 albo po 3 tygodnie po rozpoczęciu diety bo moja pani dr chciała sprawdzić czy wcześniej też miałam cukrzycę. to jest sprawdzenie poziomu cukrów z ostatnich 3 miesięcy tak mi się wydaje.
 
Margo z tym rosołem to nie wiem czemu mi wczoraj tak wysoko wyszło :confused: Dziś zjadłam na obiad ten rosół i na drugie to samo co wczoraj i cukier w normie.
Po Big Milku 95 więc ok :-)
 
Marysia, a ten mix z jogurtem to na ostatni posiłek jesz?
Margo, niestety później nie wchodzi w grę. Chodzę do pracy i o 7 zawsze wstaję, a w ciąży mi się tak poprzestawiało, że czasem już 5-6 nie śpię. A na czczo te cukry to mi cały czas do bani wychodzą, jak zjem to jest ok. Tylko to mierzenie przed posiłkiem mnie stresuje i ta głupia norma 90, jak by nie to to by było ok.
Profil glikemii robili mi w szpitalu, jeszcze zanim dostałam skierowanie do diabetologa i zanim dostałam glukometr. Najpierw pomiar na czczo o 6 rano, później przed śniadaniem, 2 h po, przed obiadem, 2 h po,przed kolacją, 2 h po, o 22 i 6 rano następnego dnia. Wszystkie pomiary miałam w normie, chociaż wcale nie miałam żadnej diety, dostawałam to samo co reszta. Ale to przez to, że 2 h po posiłku badali pewnie.
 
To ja Margo chyba się pomyliłam to co pisałam wyżej t obyło badanie Hemoglobiny glikowanej HbA1c i to chyba co innego niż profil z tego co pisze Gusiak.

A i jeszcze jedno, dziewczyny napiszcie proszę czy Wasze dzieciaczki przez te upały są mniej aktywne, bo mnie moja córa strasznie wczoraj wieczorem nastraszyła bo bardzo długo jej nie czułam nawet po kolacji i lodzie a zazwyczaj w tych godzinach najbardziej fika. Na szczęście zaczeła się lekko odzywać, ale dziś też jakoś słabiutko. Zaczynam się zastanawiać czy to skutki upałów czy mam zacząć się martwić
 
Ostatnia edycja:
Hemoglobinę glikowaną też miałam robioną w szpitalu. Polega na normalnym pobraniu krwi, mówi o średnim stężeniu glukozy we krwi w ciągu ostatnich ok 3 miesięcy.
 
Gusiak te płatki zjadam na II kolację, a ostatnimi czasy przed snem kromkę placka drożdżowego swojskiej roboty albo kawałek białej bułki z maślanką lub kefirem.
 
reklama
Kurczę Marysia, boję się takich eksperymentów jak bułki! :no:
a możesz mi napisac jak robisz z tymi kolacjami? Chodzi mi o godziny i co jesz. Bo ja o 17 podwieczorek - jogurt, otręby żytnie, owoc, kolacja około 20 - dwie kromki żytniego, i później o 22 wasę z serem białym lub kromkę żytniego z wędliną. No ale właściwie całe popołudnie jestem głodna, i rano wstaję i cukry do dupy.
 
Do góry