reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

marysiaK gratuluje optymizmu... ja jakos nie potrafie sie do tego wszystkiego przyswoic...a jeszcze przede mną ponad 2 miesiące...
dziewczyny mierze sobie cukier 2x po posilkach ... dzisiaj po obiedzie 97 ale po 2h 107... przyznaje ze miedzy czasie zadlam pare slonych orzeszkow, myslicie,ze dlatego cukier nie spadl tylko sie podniosł?
 
reklama
Mi lekarz zabronił jeść takich orzechów aczkolwiek gdzieś wyczytałam, że pistacje pomagają kontrolować cukier we krwi dlatego po prawie każdym posiłku zjadam ok 10 szt. i jest ok. A uwielbiam:happy2:
 
Ostatnia edycja:
Margo, dziękuję Ci bardzo, Twoje słowa dużo dla mnie znaczą, bo czuję się z tą chorobą taka bezradna.
Wiem, że dopiero się uczę, testuję, co mogę, no i organizm też musi się przyzwyczaić, nic z dnia na dzień, ale są chwile lepsze i gorsze.
Dziś przed obiadem 92 i po obiedzie też 92, a zaszalałam z ilością, była mega porcja: pstrąg pieczony w folii, duży ziemniak z serem czosnkowym, warzywa z patelni: kalafior, brokuły, fasolka. Bałam się cholernie jaki będzie wynik i byłam w szoku. Jakoś tak zauważyłam, że zazwyczaj przed jedzeniem mam słabsze wyniki niż po. I coś mi się nie podoba, że przed posiłkiem mam mieć tak samo jak na czczo. A jak u Was jest z tą normą przed posiłkiem?
 
Gusiak88 nie mam pojecia jaka jest norma przed posilkiem ,ale o ile sie orientuje 2h po posilku cukier ma byc podobny do tego z przed jedzenia... a ty po jakim czasie mierzysz cukier od posilku? bo faktycznie po takim jedzonku niewiarygodne zeby po h ci tak spadł...
 
ja mam mierzyć 1,5 h po posiłku. W ogóle coś mi się te normy, co dostałam od lekarza nie podobają, chyba się wybiorę do jeszcze jakiegoś lekarza.
Botanica, Ty nie mierzysz przed posiłkiem?
 
No to chyba wykrakałam za dobrze szło. Dziś od rana na czczo 79 po śniadaniu 97 nawet po kawie pół na pół z mlekiem i cukrem 77 a po obiedzie i 8 min na orbitreku 129 na szczęście 5 minut dalszych ćwiczeń i spadło do 114 ale dyskomfort psychiczny pozostaje:angry: mam nadzieje, że u Was wszysko dobrze
 
nie mierze przed posilkiem tylko h po... i tak dla siebie 2h po posilku... bo powiem szczerze ,ze tez nie powiedziano mi kiedy mam mjierzyc... Gusiak88 bo jak czytasz posty to ciezko mi jest dostac sie do poradni diabetologicznej... ale przed posilkiem to nigdy nie mierze...
 
reklama
Kurczę, widzę, że co lekarz, to inaczej... I bądź tu człowieku mądry! Większość z Was widzę mierzy tylko na czczo i 1h po posikłu.
 
Do góry